Puchacz ma nowego trenera. Niedawno wyeliminował Wisłę Kraków

Zespół Plymouth Argyle, którego szeregi niedawno zasilił Tymoteusz Puchacz, wybrał następcę Wayne’a Rooney’a. Zwolnionego tuż przed końcem 2024 roku legendarnego piłkarza na stanowisku trenera zastąpił były szkoleniowiec Cercle Brugge Miron Muslic. Latem ubiegłego roku jego zespół w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Konferencji wyeliminował Wisłę Kraków.

Klub Puchacza wybrał następcę Rooneya

W ostatnim dniu 2024 roku szorujące po dnie tabeli Championship Plymouth Argyle zwolniło legendarnego Wayne’a Rooneya z funkcji trenera. 39-latek pożegnał się ze stanowiskiem po serii dziewięciu meczów bez zwycięstwa, w tym sześciu porażek. Notabene to kolejna jego fatalna praca po zrujnowaniu Birmingham City. Pierwszy zespół tymczasowo przejął były piłkarz Plymouth Kevin Nancekivell, który od niemal 20 lat pracuje w tym klubie jako trener. Pod jego wodzą ”The Pilgrims” wciąż nie udało się odnieść pierwszego zwycięstwa od 5 listopada.

Najbliższym rywalem Plymouth będzie Brentford, z którym zagrają na wyjeździe w III rundzie FA Cup. Będzie to prawdopodobnie ostatni mecz, w którym drużynę tymczasowo poprowadzi Nancekivell. Schedę po Rooneyu przejmie bowiem bośniacki szkoleniowiec Miron Muslic. Od grudnia 2024 roku pozostawał on bez pracy, bowiem po ponad trzech latach został zwolniony z Cercle Brugge. Wcześniej awansował z nimi do fazy ligowej Ligi Konferencji, pokonując w ostatniej rundzie eliminacji Wisłę Kraków.

🚨🟢 Plymouth Argyle are deciding on new head coach in 48h with Miron Muslic as strong candidate to replace Rooney.

Former Cercle Brugge coach took the club from bottom of table to top 6 in the league and European football, now in talks to become new Plymouth head coach. pic.twitter.com/Pf9o4jXimT

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 9, 2025

Muslic przed trudnym zadaniem

Austriacki szkoleniowiec o bośniackim pochodzeniu podczas kariery trenerskiej najdłużej związany był z SV Ried, w którym zresztą odwieszał buty na kołku. Urodzony w Jugosławii 42-latek w roli szkoleniowca Plymouth prawdopodobnie zadebiutuje 14 stycznia, gdy zespół z południa Anglii podejmie u siebie Oxford United. To właśnie ostatnia rywalizacja ”The Pilgrims” z tym klubem pogrążyła Rooneya, bowiem jego drużyna przegrała na wyjeździe 0:2.

Tego dnia na Home Park może dojść do polskiego starcia. Szeregi Plymouth dopiero co zasilił bowiem Tymoteusz Puchacz, a w meczu z Oxford stanąłby na przeciwko Przemysława Płachety. Skrzydłowy, który w swoich trzech ostatnich występach zdobył dwie bramki i dwie asysty nie zagrał ostatnio przeciwko Millwall (1:1), bowiem zaistniało ryzyko odnowienia się urazu. Ta dwójka zagrałaby wówczas przeciwko sobie po raz pierwszy od lata 2020 roku, gdy Puchacz był jeszcze zawodnikiem Lecha Poznań, a Płacheta reprezentował Śląsk Wrocław.

Great to have you with us, Pucha! 🤘 pic.twitter.com/Sleu54PRsi

— Plymouth Argyle FC (@Argyle) January 9, 2025

Muslic przejmie zespół położony w bardzo trudnej sytuacji. To ostatnia drużyna Championship, która jest zarazem najgorszą defensywą ligi. W 25 meczach Plymouth straciło bowiem aż 53 bramki. Do tego są najgorszą ofensywą rozgrywek – ex aequo ze Stoke i Millwall, mając w dorobku zaledwie 24 strzelone gole. Co prawda ich strata do bezpiecznej strefy wynosi tylko trzy punkty, ale bilans bramkowy zajmującego ostatnie bezpieczne miejsce Portsmouth to -11, podczas gdy w przypadku Plymouth jest to -29. Puchacz oraz Muslić mają więc trudne zadanie przed sobą i każdy błąd będzie działał na ich niekorzyść.

fot. PressFocus