Zagłębie Lubin szykuje wielki powrót. Znów będzie błyszczał w Ekstraklasie?
W ostatnich dniach głośno było o zamieszaniu, które wokół siebie stworzył Patryk Szysz. Polski napastnik od 2,5 roku reprezentuje turecki Basaksehir, jednak zdaniem Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl”, już niedługo może wrócić on na „stare śmieci” i zasilić szeregi Zagłębia Lubin. Jest jednak jeden i to bardzo ważny warunek do spełnienia.
Zgasł za granicą przez poważną kontuzję
Przed wyjazdem do Turcji Patryk Szysz uchodził za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników grających w PKO BP Ekstraklasie. Po dobrym sezonie 2021/22, w którym napastnik Zagłębia strzelił osiem goli w lidze, przeniósł się do Basaksehiru, gdzie jednak zupełnie przepadł. Ostatnie dwa sezony w wykonaniu Szysza to zdecydowanie zbyt długa seria nieskuteczności. O słabej postawie napastnika najlepiej świadczą liczby – przez prawie trzy lata występów w Basaksehirze 26-latek wystąpił w 44 spotkaniach, strzelając przy tym zaledwie sześć goli.
Jakby tego było mało, w poprzednim sezonie Szysz mierzył się także z poważną kontuzją kolana, która wykluczyła go z gry na… ponad rok. O wiele lepiej od wychowanka Zagłębia w zespole Basaksehiru radzi sobie inny Polak – Krzysztof Piątek. Były gracz AC Milanu, a wcześniej także… Zagłębia Lubin w Super Lig strzela gola za golem, których póki co zgromadził już piętnaście.
🤗 Aramıza yeniden hoş geldin Patryk Szysz 🧡💙 pic.twitter.com/ZRN3ajZ6dn
— RAMS Başakşehir (@ibfk2014) December 1, 2024
Zagłębie go odbuduje?
Teraz zawodnik urodzony w Lublinie musi ze spokojem odbudować dawną formę i wszystko wskazuje na to, że już niedługo zasili on szeregi swojego macierzystego klubu. Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu ”Meczyki.pl”, aby to się stało, musi zostać jednak spełnione kilka warunków. Pierwszą i jednocześnie najważniejszą z nich są negocjacje pomiędzy Szyszem a Basaksehirem dotyczące ekspresowego rozwiązania kontraktu. Rozmowy mają przebiegiać dobrze, a turecki zespół nie chce na siłę trzymać Polaka.
Patryk Szysz w Zagłębiu Lubin. Sprawa wygląda następująco:
▪️Zawodnik musi rozwiązać umowę z Basaksehir. Sprawy idą w dobrym kierunku.
▪️Zagłębie chciałoby zamknąć temat do połowy lutego.
▪️Kontrakt do czerwca 2026 r. z opcją przedłużenia o rok.
▶️ https://t.co/xmXQ7CovbU pic.twitter.com/ieFVPazI5l
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) January 30, 2025
Kolejnym aspektem są oczekiwania Zagłębia dotyczące tempa przebiegu całej transakcji. „Miedziowi” chcieliby bowiem, aby 26-latek trafił do nich najpóźniej w połowie lutego. Najpewniej ma to związek z obecną sytuacją klubu w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy, która – delikatnie mówiąc – nie jest najlepsza. Na ten moment zespół z Dolnego Śląska zajmuje czternaste miejsce, mając przy tym zaledwie jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
Szysz ma podpisać umowę obowiązującą do czerwca 2026 roku, jednak najprawdopodobniej w kontrakcie będzie widniał zapis o ewentualnej możliwości przedłużenia. Transfer wydaje się być korzystnym układem dla obu stron. Szysz dostanie bowiem szansę powrotu do dobrej dyspozycji sprzed kontuzji, z kolei Zagłębie kontraktując takiego zawodnika wyraźnie zwiększa swoje szanse na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie.
fot. PressFocus