Matty Cash znowu kontuzjowany… Wiadomo, ile potrwa jego pauza

Napisane przez Mariusz Orłowski, 01 lutego 2025
Matty Cash

Matty Cash stał się w ostatnim czasie bardzo podatnym na kontuzje piłkarzem – czy to w reprezentacji, czy w klubie. Kiedy już zaczął wchodzić na wysokie obroty, grać co mecz w podstawowym składzie i łapać formę, to… w 27. minucie spotkania z Celtikiem złapał się za nogę i nie był w stanie kontynuować gry. Wiadomo już, jak długa czeka go pauza. 

Cash wielkim pechowcem

Matty Cash od początku grudnia regularnie był wystawiany w pierwszym składzie przez Unaia Emery’ego. Złapał formę. Strzelił nawet gola z Brentford. Brał udział we wszystkich najważniejszych spotkaniach – przeciwko Manchesterowi City czy Arsenalowi w lidze oraz AS Monaco czy Celtikowi w Champions League. W tym ostatnim zagrał jednak niespełna 30 minut… Everton – 90 minut, Arsenal – 90 minut, AS Monaco – 90 minut, West Ham – 90 minut. Piątego całego spotkania z rzędu nie udało mu się już rozegrać.

Trener Unai Emery na konferencji przed meczem ligowym z Wolverhampton poinformował, że przerwa Matty’ego Casha potrwa od trzech do czterech tygodni. „The Villans” w tym czasie nie grają jakichś wielkich hitów – jedynym dużym przeciwnikiem będzie Chelsea. Na mecz z Liverpoolem 15 marca powinien już wyzdrowieć. Podobnie zresztą na zgrupowanie kadry narodowej, które będzie właśnie po wspomnianej kolejce z „The Reds”. Pytanie jednak, czy Michał Probierz znów pominie Matty’ego przy powołaniach, skoro będzie on miesiąc bez gry?

Unai Emery ma już sprawdzone rozwiązanie w takim przypadku, ale też poważny problem. Na prawą stronę przenieść się może Ezri Konsa. Pod nieobecność Casha był tam taką rewelacją, że aż trafił do kadry Anglii. Ból głowy sprawia trenerowi środek defensywy. Bardzo poważnej kontuzji kolana w starciu z West Hamem nabawił się Tyrone Mings – zszedł z boiska ze łzami w oczach. Od początku 2024 roku nie gra też Pau Torres i czeka go jeszcze co najmniej miesiąc pauzy. Diego Carlos z kolei przeniósł się do Fenerbahce.

Nadchodzące mecze

    Matty Cash wiecznie kontuzjowany

    Matty Cash ostatnie spotkanie w reprezentacji rozegrał 21 marca 2024 roku. Było to raptem 10 minut w barażu z Estonią. Wszedł wtedy za kontuzjowanego Przemysława Frankowskiego i… sam nabawił się kontuzji. Michał Probierz musiał wpuścić za niego Tymoteusza Puchacza. To nie był pierwszy raz, kiedy zszedł po 10 minutach w meczu reprezentacji Polski. Taka sytuacja zdarzyła się jeszcze z Czechami za kadencji Fernando Santosa. Polacy przegrywali już 0:2.

    Kiedy wrócił po kontuzji z Estonią, strzelił nawet gola z Lille, lecz pod koniec sezonu… nabawił się urazu łydki. Początkowe diagnozy były optymistyczne i wydawało się, że Cash będzie mógł pomóc kolegom z reprezentacji podczas EURO 2024. Wspomniana kontuzja okazała się poważniejsza i na turniej nie pojechał. Ojciec Matty’ego miał wtedy duże pretensje do selekcjonera. Udzielił wywiadu, w którym opowiedział, że nikt tak naprawdę nie interesował się powrotem do zdrowia jego syna. Od tamtej pory Cash powołań nie otrzymywał.

    Fot. PressFocus

    Nie ma social mediów, ponieważ ich... nie potrzebuje. Pisanie o piłce nożnej traktuje jako odskocznię, lecz nie ma ambicji dziennikarskich, pracując w IT. Piłka to hobby. Od 2008 fan Barcelony. Jeden z sezonowców City "przez Pepa". Lubi spędzić weekend z Ekstraklasą.

    Odbierz 250 zł dla nowych graczy Betfan
    Za wygraną Arsenalu lub Manchester City
    Arsenal vs Manchester City
    Powyżej 2,5 bramki w meczu
    kurs
    1,74