Olimpia Grudziądz z nowym trenerem. W sztabie szkoleniowym były reprezentant Polski

Czy Olimpia Grudziądz obroni się przed spadkiem z Betclic 2. Ligi? Na kilkanaście kolejek przed końcem rozgrywek nie jest to pewne. Obecnie drużyna Olimpii zajmuje 15. miejsce w tabeli, które oznacza spadek do Betclic 3. Ligi. Może to zmienić nowy trener. Grzegorza Nicińskiego zastąpił jego dotychczasowy asystent Artur Kosznicki.
Trudna sytuacja Olimpii. Nowy trener pomoże w utrzymaniu?
W meczu 22. kolejki Betclic 2. Ligi zajmująca 14. pozycję Olimpia Grudziądz grała na wyjeździe z 16. ekipą – Zagłębiem II Lubin. Gospodarze pokonali drużynę Grzegorza Nicińskiego 2:1. Gole dla rezerw „Miedziowych” strzelili Rafał Adamski i Krzysztof Kolanko. Ekipa z Pomorza prowadziła 1:0 po bramce Bartosza Zbiciaka, ale ostatecznie nie dała ona ani jednego punktu i Olimpia spadła do strefy spadkowej. W rundzie wiosennej zdobyła tylko jeden punkt w trzech meczach. Legenda klubu, a zarazem prezes i były trener drużyny Tomasz Asensky zdecydował o rozwiązaniu umowy z Nicińskim.
Na miejsce byłego gracza Arki Gdynia zatrudniono Artura Kosznickiego. Od lipca 2023 roku był on asystentem w Olimpii Grudziądz. Dla 32-latka to duży awans oraz pierwsza przygoda jako główny trener w karierze. Adrian Siemieniec zrobił świetną reklamę i w Polsce panuje coraz większa odwaga w stawianiu na bardzo młodych i niedoświadczonych trenerów.
Artur Kosznicki przejmuje @GKSOlimpia. Jego asystentem będzie Marek Zieńczuk
— Łukasz Piekarski (@LukePiekarski) March 18, 2025
Dotychczasowe miejsce Kosznickiego zajął Marek Zieńczuk. Kibice piłkarscy dobrze kojarzą 46-latka z kariery zawodniczej. Sympatycy Wisły Kraków na pewno pamiętają jego popisy z sezonu 2007/2008, gdy jako lewy pomocnik strzelił aż 16 goli. Jako trener realizował się jako główny szkoleniowiec Lechii Gdańsk w Centralnej Lidze Juniorów oraz asystent w reprezentacji Polski do lat 16, czy Chojniczance Chojnice. Rozegrał też dziewięć meczów w reprezentacji Polski.
Trzynasty trener w ciągu niecałych sześciu lat
Asensky objął funkcję prezesa Olimpii Grudziądz w maju 2019 roku. Od tamtego czasu, czyli w ciągu niecałych sześciu lat, drużyna z północy Polski ma już… trzynastego trenera. Taka rotacja może dziwić, gdyż Asensky przez wiele lat sam był… szkoleniowcem. Jednak kibice i media niezbyt cenią sobie jego pracę prezesowską. Chodzi o złe zarządzenie, czy spadek na poziom III ligi w 2021 roku.
Mariusz Pawlak był jedenastym trenerem w erze prezesa Asensky'ego (Pawlak, Wójcik, Trzeciak, Benachour, Cretti, Raczyński, Smółka, Płuska, Baniak, Czajka, ponownie Pawlak). Kadencja trwa tylko pięć lat.
Już można się pogubić, kto prowadzi drużynę. Stabilizacja po grudziądzku. https://t.co/dwnMfIRLzV
— Sebastian Zwiewka (@seba9314) June 11, 2024
Anonimowi rozmówcy na „Weszło” tak mówili o Asenskym: – To taka osoba, która idzie do celu po trupach. Szuka swoich kontaktów, stąd transfery z całego świata. Obieżyświat, celebryta. Mocny narcyz.
Warto jednak napisać, że Olimpia też notowała sukcesy pod jego rządami. Chodzi o zatrudnienie w roli dyrektora sportowego Roberta Grafa, który wypromował się w Grudziądzu, czy awans na trzeci poziom rozgrywkowy w sezonie 2022/2023. W sezonie 2021/2022 trzecioligowa Olimpia sensacyjnie zagrała w półfinale Pucharu Polski. Natomiast w 2024 roku awansowała do 1/8 finału PP. Wówczas postawili się mistrzowi Polski Jagiellonii Białystok, prowadząc 1:0, aby ostatecznie polec 1:3.
MASZYNA RUSZYŁA ⚽️ Trzy gole Jagi do przerwy! Mistrz Polski prowadzi w Grudziądzu z Olimpią 3:1
🔴📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/pISyWALPh6 pic.twitter.com/436BQpYfin
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 5, 2024
Postawienie na niedoświadczonego Artura Kosznickiego w sytuacji, gdy klub jest na krawędzi spadku to ryzykowny ruch, wręcz desperacki. Asensky też zaczynał jako asystent, aby potem być pierwszym trenerem. Może Kosznicki pójdzie dokładnie w jego ślady i poprowadzi Olimpię z sukcesami?
fot. PressFocus