BONUS SPECJALNY!
Zgarnij 300 zł za wygraną Barcelony z Gironą! Kliknij w przycisk SPRAWDŹ  —->

Mistrzowie świata z awansem na mundial! Wywalczyli go na oczach największego rywala

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 26 marca 2025

Aktualni mistrzowie świata Argentyńczycy dopełnili formalności i zapewnili sobie awans na przyszłoroczny mundial. Dla „Albicelestes” smakuje on podwójnie, bowiem wywalczyli go na oczach największego rywala – Brazylii. Podopieczni Lionela Scaloniego rozbili „Canarinhos” 4:1, co było największą wygraną Argentyny nad tą drużyną od ponad 60 lat. Przy jednej z bramek wręcz ośmieszyli odwiecznych rywali.

Mistrzowie świata z awansem na mundial

Już na pięć kolejek przed końcem eliminacji mistrzostw świata w strefie CONMEBOL obrońcy tytułu – Argentyńczycy mieli niemal zagwarantowany awans na przyszłoroczny mundial. Mogli zapewnić sobie wyjazd do Ameryki Północnej na oczach swojego największego rywala, czyli Brazylii. Podopieczni Lionela Scaloniego potrzebowali do tego zwycięstwa nad „Canarinhos”. Już po pierwszej połowie niemal jasnym stało się, że „Albicelestes” awans na mundial ziści się już teraz, bowiem prowadzili z Brazylią 3:1.

W czwartej minucie swój zespół na prowadzenie wyprowadził Julian Alvarez, który przebił się z piłką między Guilherme Aranę a Murillo z Nottingham, tylko dzióbnął piłkę czubkiem i pokonał wychodzącego z bramki golkipera o polskich korzeniach – Bento Krepskiego. Nie minęło nawet 10 minut, a Argentyńczycy prowadzili 2:0. Całą akcją totalnie ośmieszyli przeciwników. Na końcu piłkę z prawego sektora wstrzelił Nahuel Molina, a ta po nieudanej próbie przecięcia podania przez Murillo trafiła do Enzo Fernandeza, który strzelił swojego pierwszego gola w kadrze od 23 marca ub. roku.

Niemal kwadrans później Brazylijczyków do tlenu podłączył Matheus Cunha, jednak po nieco ponad 10 minutach mistrzowie świata znów prowadzili dwiema bramkami. Enzo Fernandez do bramki dołożył znakomitą asystę przy golu Alexisa Mac Allistera. Gwóźdź do trumny „Canarinhos” w 71. minucie wbił Giuliano Simeone, który zaledwie trzy minuty wcześniej pojawił się na placu gry. Była to pierwsza bramka syna szkoleniowca Atletico Madryt w seniorskiej kadrze „Albicelestes”.

Wieloletnie klątwy przełamane

Mimo nieobecności kontuzjowanego Lionela Messiego Argentyńczycy odnieśli największe zwycięstwo nad Brazylią od czerwca 1964 roku. To właśnie wtedy „Canarinhos” po raz ostatni przegrali ze swoim największym rywalem różnicą trzech bramek. Wówczas w meczu towarzyskim w Sao Paulo ulegli 0:3. Dla „Albicelestes” było to także pierwsze domowe zwycięstwo nad swoim północnym sąsiadem od listopada 2012 roku i wygranej w meczu towarzyskim 2:1.

Z kolei na następną domową wygraną nad „Canarinhos” w meczu o stawkę Argentyńczycy czekali od czerwca 2005 roku. „Albicelestes” nie przegrali także już piątego z rzędu meczu z Brazylią, a aż cztery z nich wygrali. To ich najlepsza seria z tym rywalem od lat 1990-93, gdy zaliczyli sześć meczów z rzędu bez porażki. Wówczas jednak wygrali tylko dwa razy.

Przede wszystkim jednak obrońcy tytułu jako czwarci zapewnili sobie awans na przyszłoroczny mundial. Oprócz trójki gospodarzy – Kanady, Meksyku i USA, udział na mistrzostwach świata 2026 poprzez kwalifikacje przed podopiecznymi Lionela Scaloniego zagwarantowali już sobie: Japonia, Nowa Zelandia oraz Iran. Do końca eliminacji w strefie CONMEBOL pozostały cztery kolejki, a Argentynę czekać teraz będzie walka o ich wygranie po raz pierwszy od 2014 roku. Przewaga nad drugim Ekwadorem wynosi aż osiem punktów.

Brazylia za to przegrała już piąty mecz w kwalifikacjach. Częściej nie wygrywa niż wygrywa, bo ma do tego trzy remisy i sześć wygranych. Tak fatalne eliminacje w wykonaniu „Canarinhos” nie zdarzały się nigdy. Mają jednak szczęście, że po powiększeniu ekip na mundialu z 32 do 48 aż sześć z Ameryki Południowej uzyskuje awans, a siódma trafia do baraży. To powoduje, że odpadają… tylko trzy najgorsze. W tym momencie to Boliwia, Peru i Chile.

fot. screen Twitter

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Stawiasz 2 zł i wygrywasz 300 zł
za zwycięstwo Barcy z Gironą!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)