Inter pewnie pokonał Cagliari. Nicola Zalewski z kolejną kontuzją?

Inter Mediolan na własnym stadionie podejmował Cagliari i mimo kilku słabych momentów zgarnął dziś trzy punkty, wygrywając ostatecznie 3:1. Świetny występ okraszony golem i asystą zanotował Marko Arnautowić. Fatalną informacją dla polskich fanów po tym spotkaniu jest fakt, iż z urazem boisko opuścił Nicola Zalewski.
Inter bez większych problemów w pierwszej połowie
W połowie kwietnia Inter cały czas marzy o tym, aby zakończyć sezon z trzema trofeami. Po pokazie skuteczności w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium, podopieczni Simone Inzaghiego wrócili do ligowych zmagań. Ciągle utrzymywana przewaga trzech punktów nad drugim Napoli oznaczała jedno, Inter nie mógł zlekceważyć Cagliari.
Z drugiej strony goście mimo przewagi nad strefą spadkową, do końca sezonu będą walczyć o utrzymanie, a przed nimi wcale niełatwe spotkania. Co ważne dla polskich kibiców – od pierwszej minuty na Stadio Giuseppe Meazza oglądaliśmy Nicolę Zalewskiego.
Warto dodać, że drużyna młodzieżowa Cagliari po raz pierwszy w historii klubu sięgnęła po młodzieżowy Puchar Włoch. W kończącym się tygodniu pokonali oni 3:0 młodzież Milanu. Niewykluczone, że pod koniec sezonu ktoś z ekipy Fabio Pisacane zadebiutuje w Serie A. Inter wystąpił w wyjątkowym trykocie, który powstał w hołdzie dla osiągnięć wielkiego kibica mediolańskiego klubu – motocyklisty Valentino Rossiego.
It’s 𝐌𝐀𝐓𝐂𝐇𝐃𝐀𝐘! ⚫️🔵
🇮🇹 @SerieA_EN: #Inter-Cagliari
📍 Stadio Giuseppe Meazza, Milan
⏰ 18:00 CET / 12:00 EST pic.twitter.com/2zVCJayFaU— Inter Xtra (@Inter_Xtra) April 12, 2025
Inter Mediolan: Sommer – Bisseck, de Vrij, Carlos Augusto – Zalewski (67′ Bastoni), Barella, Calhanoglu (84′ Asllani), Frattesi, Dimarco (60′ Darmian) – Martinez (67′ Thuram), Arnautović (59′ Correa)
Cagliari: Caprile – Palomino, Mina, Zappa (72′ Gaetano) – Augello, Deiola (72′ Obert), Makoumbou (62′ Marin), Adopo, Zortea – Coman (62′ Luvumbo), Piccoli (82′ Pavoletti)
Od samego początku było wyraźnie widać, że gospodarze chcą szybko zdobyć gola, by móc równie szybko rozwiązać kwestie wygranej. Simone Inzaghi dość mocno zamieszał w składzie, ale znacznie w stronę ofensywy, dlatego nie dziwił pressing od samego początku.
Już w 8. minucie mogliśmy mówić o świetnej sytuacji bramkowej. Federico Dimarco posłał bardzo dokładne podanie w pole karne, a tam na pozycji pokazał się Lautaro Martinez. Argentyńczyk oddał strzał, ale trafił jedynie w boczną siatkę.
Ewidentnie zanosiło się na trafienie dla Interu i koniec końców ziściło się to w 13. minucie tego meczu. Po zgraniu piłki w pole karne przez Carlosa Augusto, dopadł do niej Marko Arnautović. Austriak długo nie myślał – przyjął i huknął pod poprzeczkę. Elia Caprile był raczej bez szans, by wybronić takie uderzenie.
𝐊𝐚𝐩𝐢𝐭𝐚𝐥𝐧𝐚 𝐚𝐤𝐜𝐣𝐚 𝐈𝐧𝐭𝐞𝐫𝐮! 🔥
Znakomite podanie Marko Arnautovicia na bramkę zamienił Lautaro Martínez! ⚽️ #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/K5X4IqPa2c
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 12, 2025
Po tym trafieniu tempo starcia bardzo mocno spadło, ale wydaje się, że Inter na tym wszystkim mocno korzystał, swobodnie rozgrywając piłkę. Cagliari jeśli już było w stanie zaatakować bramkę Yanna Sommera, to było to przede wszystkim po lewej stronie, gdzie operował Tommaso Augello.
Wolne tempo i swoboda chyba zbyt mocno rozluźniła gospodarzy, co powinien w 25. minucie wykorzystać Roberto Piccoli, jednak w akcji sam na sam Sommer popisał się kapitalną interwencją.
Chciałoby się powiedzieć, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, ponieważ już minutę później Inter cieszył się z drugiego gola. Z lewej strony wymierzone i dokładne podanie posłał Marko Arnautović, a takiego serwisu nie omieszkał nie wykorzystać Lautaro Martinez. Cagliari ewidentnie zagroziło swojemu rywalowi, a to jakby rozzłościło graczy Simone Inzaghiego.
W ostatnich minutach przebywaliśmy częściej na połowie gości, co raczej nie mogło dziwić. Inter tworzył sobie pojedyncze sytuacje, a całkiem dobrze wyglądał dziś Nicola Zalewski, który występował na prawym wahadle. W ostatnich minutach nie oglądaliśmy więcej bramek i po 45 minutach to Nerazzurri mogli spokojnie schodzić do szatni.
Utrzymane prowadzenie, ale kontuzja Zalewskiego
Po zmianie stron kibice gospodarzy raczej zasiadali dość spokojnie na swoich miejscach, patrząc na przebieg pierwszych 45 minut. Jednak Davide Nicola świetnie zmotywował swoich zawodników w szatni, co było widać.
W 48. minucie z lewej strony boiska zobaczyliśmy dośrodkowanie na głowę Roberto Piccolego. Napastnik Cagliari przymierzył głową i zaskoczył Yanna Sommera – mieliśmy 2:1. Widać było, że ten gol dał nieco wiatru w żagle gościom, natomiast doświadczona ekipa, jaką jest Inter, wiedziała jak na to odpowiedzieć.
Piccoli rises highest! Cagliari cut the deficit to one ⚽#InterCagliari 2-1 pic.twitter.com/lGosPj5NUu
— Lega Serie A (@SerieA_EN) April 12, 2025
W 56. minucie gospodarze mieli rzut rożny z lewej strony boiska. Federico Dimarco posłał dokładne dośrodkowanie, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Yann Bisseck i mocnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Inter znów miał dwubramkową przewagę w tym spotkaniu.
W 65. minucie na murawę bez udziału rywala na murawę upadł Nicola Zalewski, który nie był w stanie kontynuować tego meczu. Trudno powiedzieć, co dokładnie się wydarzyło, natomiast Polak zszedł z boiska w asyście lekarzy. Przypomnijmy, iż niedawno wrócił właśnie po urazie łydki. Dziś otrzymał ponad godzinę gry i spisywał się całkiem przyzwoicie.
Anche Zalewski 🤦🏼♂️ pic.twitter.com/w9Z89hwk5w
— Alessandro (@90ordnasselA) April 12, 2025
Gracze z Sardynii mieli swoje momenty w tym spotkaniu i jednym z takich była sytuacja z 78. minuty. Roberto Piccoli otrzymał świetne podanie na jedenastym metrze i zdecydował się na bardzo mocne uderzenie. Futbolówka zmierzała prosto w okienko, ale w ostatniej chwili głową zainterweniował Stefan de Vrij. Później ewidentnie, mimo zmian Simone Inzaghiego, widać było cel Interu. Utrzymanie wyniku przy jak najmniejszym nakładzie sił.
Po ponad 90 minutach gry na Stadio Giuseppe Meazza Inter Mediolan utrzymał wynik, ale także przewagę nad drugim w tabeli Serie A SSC Napoli. Simone Inzaghi oszczędzał podstawowych zawodników na tyle, ile mógł, ponieważ już za moment rewanżowe starcia w ramach Ligi Mistrzów.
[AKTUALIZACJA]
Nicola Zalewski po meczu z Cagliari na Instagramie powiedział, że nie ma żadnego urazu – jedynie złapały go skurcze.
Fot. screen/Twitter