Maciej Skorża uratował posadę? Świetna seria polskiego trenera

Maciej Skorża zanotował fatalny start sezonu za sterami Urawa Red Diamonds. Wisiały nad nim ciemne chmury. Wydaje się jednak, że polski szkoleniowiec trafnie zdiagnozował problem w zespole, ponieważ zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu i znacznie poprawił sytuację w tabeli japońskiej J1 League.

Skorża był bliski zwolnienia?

Już w marcu sytuacja Urawy nie była zbyt kolorowa. Start sezonu nie spełnił oczekiwań. Maciej Skorża zanotował bardzo kiepski początek. Jeszcze pod koniec poprzedniego sezonu wrócił do tego klubu, rozpoczynając swoją drugą kadencję. Pierwsza była bardzo udana, zwieńczona zwycięstwem w Azjatyckiej Lidze Mistrzów oraz grą na Klubowych Mistrzostwach Świata, choć co prawda Manchesteru City nie udało się pokonać, ale za to udało się dotrzeć do półfinału i sprawić po drodze niespodziankę, eliminując Club Leon. Po tym turnieju zakończył pracę z Urawą.

Początek sezonu w wykonaniu Urawy Red Diamonds był bardzo kiepski – to brak wygranej w pierwszych czterech kolejkach i przedostatnie miejsce w tabeli. Urawa Red Riamods miała po czterech spotkaniach tylko dwa punkty i zajmowała przedostatnie miejsce. Zanotowała takie wyniki:

• 0:2 z Kashiwą
• 0:1 z Shonan Bellmare
• 1:1 z Kyoto Sanga FC
• 1:1 z Vissel Kobe

Maciej Skorża nie ma łatwego startu sezonu J1 League. Dwa punkty w czterech kolejkach i przedostatnie miejsce. 🙄 pic.twitter.com/Eb4O4XEcnM

— Tomek Hatta (@Fyordung) March 2, 2025

– Czuję wielki szacunek do tego wspaniałego klubu. Moim celem na przyszłość jest powrót jako trener do Urawa Reds – mówił po odejściu z powodów rodzinnych. Bardzo szybko się te słowa ziściły. Po ponad roku wrócił do trenowania tej samej ekipy. Nie był to jednak udany powrót. Japońscy kibice nie ukrywali niezadowolenia, przez co pojawiały się głosy na temat ewentualnego zwolnienia polskiego szkoleniowca, jednak z klubu nie wypływały żadne sygnały.

Ratunkiem seria zwycięstw

Po czterech nieudanych spotkaniach nastąpiło przełamanie w pojedynku z Okayamą (1:0), jednak Urawa nie rozpoczęła wówczas żadnej pozytywnej serii wygranych. Później nastąpiły dwa remisy z Kashimą oraz C-Osaką. Kwiecień Maciej Skorża i jego drużyna rozpoczęli od wygranej domowej potyczki z Shimizu, by jednak później uznać wyższość Avispy Fukuoka. Ta porażka podziała jak wiatr w żagle, ponieważ kolejne trzy mecze, to już same zwycięstwa. 

O @REDSOFFICIAL venceu dois jogos seguidos! Nem lembrava mais a última vez que isso aconteceu.

Já que o Skorza não sai nem com rebaixamento, espero que seja o início de uma ótima sequência. pic.twitter.com/gvIYGajFEI

— Makoto 誠 (@akimakoto96) April 16, 2025

Skorża i jego podopieczni wygrali kolejno z: Machidą, Yokohamą oraz przede wszystkim – liderującym Kyoto. W ciągu tych trzech pojedynków Urawa strzeliła siedem goli, tracąc tylko dwae. Ewidentnie kibice mogli obserwować zwyżkę formy, która przywraca Urawę do walki o mistrzostwo. W tabeli zajmuje aktualnie czwarte miejsce ze stratą tylko dwóch punktów do pierwszego Kyoto.

Co więcej, dobra forma i stabilność posady Skorży sprawi, że Polak będzie mógł poprowadzić Red Diamonds podczas tegorocznych Klubowych Mistrzostw świata. Jego zespół zmierzy się w grupie E, gdzie znajdują się: River Plate, Monterrey, ale także Inter Mediolan. Znów więc będzie miał okazję zagrać z europejskim potentatem.

Fot. screen/Youtube