Znamy wszystkich beniaminków Serie A. Finał baraży trzymał do końca w napięciu

Nie tylko w Betclic 1. Lidze mamy już rozstrzygnięcia co do kompletu beniaminków, którzy zagrają w elicie. Po rundzie zasadniczej Serie B awans po ponad trzech dekadach wywalczyła Pisa, a wraz z nią Sassuolo. Drużyna kojarzona z Domenico Berardim w Serie A nie była obecna tylko rok i w cuglach wygrała na drugim poziomie, robiąc awans na kilka kolejek przed końcem. Czekaliśmy więc na trzeci zespół Serie B, który zobaczymy od sierpnia w elicie.
Serie A 2025/26: poznaliśmy wszystkie zespoły
Początek czerwca to też ostatni mecz sezonu Serie B. Spezia podejmowała u siebie na Stadio Alberto Picco drużynę Cremonese. Obie ekipy nie tak dawno grały jeszcze w Serie A. „Specjowianka” – jak nazywali ją pieszczotliwie komentatorzy „Eleven Sports” – spadła w 2023 roku po barażu o utrzymanie z Hellasem.
Z Cremonese było to samo – w elicie w pierwszym sezonie Serie A od 1996 roku nie udało się pozostać na dłużej. „Grigiorossi” dali się jednak zapamiętać z półfinału Pucharu Włoch. Po kolei wyrzucili oni drużyny SSC Napoli (gol na remis po błędzie Bartosza Bereszyńskiego) oraz AS Romy. Rzymian wtedy pokonali dwukrotnie. Cremonese w Serie A nie wygrało aż do 24. kolejki, ale do utrzymania (lub barażu) zabrakło im jedynie czterech oczek.
🚨🇮🇹 𝐎𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋 | Cremonese have been promoted to Serie A! ✅
Last time they were in the top division was 2022-23 season, now they are back. 🔴⚡️ pic.twitter.com/9jQtHzFFNL
— EuroFoot (@eurofootcom) June 1, 2025
Od kilkunastu dni wiedzieliśmy, że do Serie A wraca Sassuolo po krótkiej rozłące, a także po ponad trzydziestoletniej Pisa Calcio. Obie drużyny więc zakończyły sezon zaskakująco dobrze, ale wciąż brakowało trzeciego do brydża. W pierwszym meczu był bezbramkowy remis. Rewanż na Picco w 25. minucie golem niczym rasowa dziewiątka otworzył były napastnik Sampdorii Manuel De Luca.
W 63. minucie wydawało się, że jest „po herbacie”, bowiem Michele Collocolo podwyższył prowadzenie. De Luca nie zatrzymywał się i po kolejnych 16 minutach zabił nadzieję liguryjczyków, korzystając z błędu obrońcy przed samą bramką. Gdy wydawało się, że jest po wszystkim – Spezia trafiła do siatki dwa razy w dwie minuty (85′ oraz 86′). Najpierw 19. raz w sezonie trafił Francesco Pio Esposito po asyście brata Salvatore, kiedy to zachował się jak prawdziwy lis pola karnego.
Po chwili kontaktowego gola dołożył Luca Vignali, zupełnie nieupilnowany. Do końca meczu jednak były piłkarz Como wyleciał z boiska, a ta sama spotkała wychowanka Milanu, krnąbrnego Marco Nastiego. Tym oto sposobem Cremonese wróciło do Serie A po dwóch sezonach rozłąki.
Stroppa is a master of getting to Serie A
His 3rd promotion with 3 different teams:
2020 – Crotone
2022 – Monza
2025 – Cremonese pic.twitter.com/bSJL3ohxF0— Italian Football TV (@IFTVofficial) June 1, 2025
Giovanni Stroppa na pytanie czy kadra jest gotowa na Serie A odpowiedział: – Nie, teraz jestem gotowy na picie piwa i niespanie do późna. Za ponowny w ostatnich latach awans Cremonese do Serie A odpowiada właśnie on, były piłkarz Milanu. Nie miał on zbytnich szans na zrobienie kariery przy takich tuzach jak Carlo Ancelotti czy Frank Rijkaard w składzie „Rossonerich” za Silvio Berlusconiego, lecz okazał się on przyzwoitym trenerem.
Stał się swego rodzaju specjalistą od awansów. W 2020 roku awansował z Crotone, a w 2022 z Monzą do Serie A – był to jej pierwszy, historyczny raz. Niestety sezon zaczął od punktu w sześciu meczach i zastąpił go niedoświadczony trener Primavery, doskonale dziś znany z sezonu w Fiorentinie Raffaele Palladino.
Dół tabeli to absolutne kino
Z drugiej strony tabeli z kolei, wobec niespłaconego zadłużenia Brescii, niespodziewaną szansę na utrzymanie w Serie B poprzez baraże dostała Sampdoria, w której występuje reprezentant Polski – Bartosz Bereszyński. Czterech trenerów i remis w ostatniej kolejce z Juve Stabia przyczynił się na boisku do pierwszego w historii klubu spadku do Serie C.
Kwestia finansów klubu z Lombardii dołożyła jednak kolejny wątek do, wydawałoby się, rozstrzygniętej walki. Skorzystało na wszystkim niepewne utrzymania Frosinone, które po degradacji Brescii w pierwszej instancji wskoczyło na 15. pozycję i pozostanie w lidze bez baraży. Salernitana, która miała grać z „Crociatimi”, zagra w nich z Sampdorią. Brescia szuka swojej szansy w sądzie drugiej instancji. Na tym etapie batalii sądowej spadkowiczami zostali: Brescia, Cittadella i Cosenza.
Fot. PressFocus