GKS Katowice uprzedził beniaminka i wzmocni się zawodnikiem Pogoni Szczecin

Wiele wskazywało na to, że jeden z zawodników Pogoni Szczecin trafi do Arki Gdynia. Gdy sprawa wydawała się już przesądzona, wtedy do gry wkroczył GKS Katowice i według mediów wygrał ten wyścig, a więc wkrótce dokona kolejnego wzmocnienia. Co ciekawe, będzie to już drugi piłkarz w tym okienku transferowym, który zamieni Szczecin na Katowice.
GKS Katowice pozyska byłego młodzieżowego reprezentanta Polski
GKS Katowice zaskakująco dobrze odnalazł się w roli beniaminka w niedawno zakończonym sezonie Ekstraklasy. Klub ze Śląska ma zamiar udowodnić, że to nie był przypadek i w nadchodzących rozgrywkach chce przynajmniej powtórzyć ostatni wynik, jakim było 8. miejsce w tabeli tuż za Motorem Lublin. Z tego powodu „GieKSa” ruszyła na zakupy i zaczyna na dobre rozkręcać się na rynku transferowym.
Dopiero co w mediach pojawiła się informacja, że do Katowic przeniesie się Michalis Kosidis – który po udanym wypożyczeniu do Puszczy Niepołomice zostanie pozyskany z rodzimego AEK-u Ateny – a już Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki” poinformował, że GKS podpisze kontrakt z kolejnym interesującym zawodnikiem sprawdzonym na poziomie Ekstraklasy. Będzie nim wychowanek Pogoni Szczecin – Marcel Wędrychowski, który miał jeszcze roczną umowę z klubem z Pomorza Zachodniego.
Marcel Wędrychowski zamiast do Arki Gdynia ma trafić do GKS-u Katowice:
▶️ https://t.co/FD4ocQ9adj pic.twitter.com/yiHLnSqdZb
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) June 13, 2025
23-latkiem mocno interesowała się Arka Gdynia. Wydawało się, że beniaminek wkrótce wzmocni się nowym zawodnikiem, jednak na ostatniej prostej został uprzedzony i musi poszukać innego gracza, którego będzie miał do dyspozycji Dawid Szwarga. Wędrychowski będzie już drugim zawodnikiem Pogoni Szczecin, który obierze kierunek na klub z największego śląskiego miasta. Wcześniej już oficjalnie GKS poinformował, że przeszedł tam Kacper Łukasiak.
Młodzieżowy reprezentant Polski wzmocni ofensywę GKS-u
Marcel Wędrychowski jest wychowankiem Pogoni Szczecin, w której spędził praktycznie całą dotychczasową karierę. Wyjątek stanowi sezon 2021/22, kiedy udał się na roczne wypożyczenie do Górnika Łęczna ówcześnie występującego jeszcze na poziomie Ekstraklasy. Tam większej kariery nie zrobił, bowiem rozegrał 18 spotkań, w których strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę.
Po sezonie spędzonym na Lubelszczyźnie wrócił do Pogoni, w której był głównie rezerwowym i nie miał zbyt dużych szans na wywalczenie miejsca w podstawowym składzie, szczególnie biorąc pod uwagę wysoką formę Kamila Grosickiego, udowadniającego, że wciąż, mimo upływających lat może być jednym z najlepszych zawodników w lidze.
23-latek w dopiero co zakończonym sezonie pełnił rolę drugoplanową. Zagrał zaledwie 12 meczów i raz trafił do siatki – było to szalone starcie z Puszczą Niepołomice, które zakończyło się zwycięstwem drużyny Roberta Kolendowicza 5:4. W obliczu zapowiadanych wzmocnień po przejęciu klubu przez Alexa Haditaghiego Marcel Wędrychowski tym bardziej nie mógłby liczyć na regularne otrzymywanie szans na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Łącznie w barwach swojego macierzystego zespołu wystąpił w 65 spotkaniach, strzelił trzy gole i zanotował cztery asysty. W przeszłości miał także epizody w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Fani Pogoni zwracają uwagę, że w przeszłości miała miejsce podobna historia – także bez żalu klub pozbył się Mariusza Fornalczyka, który chciał odgrywać większą rolę. Chyba nie ma nikogo, kto by tego nie żałował. Dziś jest jednym z najbardziej przebojowych piłkarzy w polskiej lidze i Widzew wyłożył na niego 1,5 mln euro.