OFICJALNIE: Bednarek znalazł nowy klub. Powrót do dobrze sobie znanej ligi

Filip Bednarek zdobył z Lechem Poznań dwa mistrzostwa Polski. Przez pięć lat, które spędził w Poznaniu, pełnił rozmaite role. Miał okres rywalizacji o miejsce w bramce, przez pewien czas był pierwszym bramkarzem, a ostatnio był zmiennikiem Bartosza Mrozka. Po ostatnim meczu sezonu Bednarek ogłosił, że odchodzi z Lecha. Wiemy już, do jakiego przeniesie się klubu.
Bednarek w Sparcie Rotterdam
Nie dało się skończyć lepiej kariery w Lechu niż zdobyciem mistrzostwa Polski. Zostało to ogłoszone w dość oryginalny sposób. Otóż Filip Bednarek ogłosił odejście przed kamerami Canal+ w trakcie fety mistrzowskiej na stadionie w Poznaniu. Reporter Bartosz Ignacik zapytał go czy przenosi się do Holandii, bo taki do niego dotarł sygnał. Bednarek odpowiedział, że jeszcze nie wie, czy do Holandii, ale na pewno żegna się z „Kolejorzem”.
Okazało się, że słuszny trop miał dziennikarz, bo rzeczywiście Filip Bednarek został ogłoszony oficjalnie nowym nabytkiem Sparty Rotterdam. To drużyna, która zajęła 12. miejsce w ostatnimsezonu Eredivisie. Jej podstawowy bramkarz, Nick Olij, przeniósł się do PSV Eindhoven, w związku z tym Sparta poszukiwała nowego golkipera. Wybór padł na Bednarka, który w przeszłości spędził w Holandii 12 lat i jest tam bardzo dobrze znany.
Fillip Bednarek podpisał dwuletni kontrakt ze Spartą Rotterdam. W umowie została zawarta klauzula przedłużona o następny rok.
📸 @SpartaRotterdam pic.twitter.com/OChVOxs03d
— Tomek Hatta (@Fyordung) June 23, 2025
Dobrze znany w Holandii
Urodzony w Słupcy zawodnik przygodę z piłką rozpoczynał w Sokole Kleczew. Jako nastolatek trafił na krótki okres do Amiki Wronki, z której przeniósł się do holenderskiego Twente. Spędził tam kilka lat, ale nie dostał szansy na debiut w Eredivisie. Zagrał za to w meczu fazy grupowej Ligi Europy przeciwko Helsingborgs IF (porażka 1:3).
Przed sezonem 2015/16 zgłosił się po niego Utrecht, w barwach którego zadebiutował w 2. rundzie Pucharu Holandii. Zachował czyste konto, a jego drużyna pokonała ONS Sneek 2:0. Bednarek wskoczył do bramki na pięć kolejek przed końcem Eredivisie. Ostatecznie rozegrał wówczas dziewięć meczów ligowych, bo Utrecht brał udział w barażach o Ligę Europy. Tam w finale lepszy okazał się Heracles Almelo.
Kolejne dwa lata spędził w drugoligowym De Graafschap. Zrobił krok wstecz, który się opłacił. Ugruntował tam swoją pozycję i na przestrzeni tych dwóch sezonów nie opuścił ani jednego meczu w lidze! Awansował z nimi do Eredivisie, ale jego kontrakt wygasł. Latem 2018 dołączył do Heerenveen, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Jego przygoda w tej drużynie nie potoczyła się najlepiej, bo zagrał tylko w siedmiu meczach.
Doelman Filip Bednarek tekent voor twee seizoenen in Friesland! ➡ https://t.co/oeJTgXm0OS pic.twitter.com/VQ7bVPEd6z
— sc Heerenveen (@scHeerenveen) July 19, 2018
Spełnienie dziecięcych marzeń
Filip Bednarek dorastał jako kibic Lecha Poznań. W jego barwach występował jego brat Jan, który przez pewien okres był najdrożej sprzedanym zawodnikiem z Ekstraklasy. Filip stanął przed szansą na dołączenie do klubu dzieciństwa w 2020 roku po tym, jak wygasła jego umowa z Heerenveen. Skorzystał z niej i został rywalem o miejsce w bramce dla innego bramkarza sprowadzonego wcześniej z tej samej ligi – Mickeya van der Harta, którego umiejętności (delikatnie mówiąc) różnie były oceniane przez kibiców.
Żaden z nich nie przewyższał drugiego na tyle, by w Lechu zdecydowano postawić wyraźnie na któregoś. Do momentu odejścia Holendra z klubu latem 2022 obaj bramkarze rozegrali podobną liczbę spotkań. Van der Harta trzymały się też urazy, na czym korzystał Bednarek, który m.in. rozegrał całą fazę grupową Ligi Europy, w której Lech mierzył się z Benfiką, Rangersami i Standardem Liege. Obaj bramkarze zdobyli z Lechem mistrzostwo w 2022 roku na stulecie istnienia klubu.
Najwięcej meczów rozegrał w sezonie 2022/23, kiedy to stał się już pierwszym bramkarzem Lecha. „Kolejorz” zaliczył świetną przygodę w Lidze Konferencji, odpadając dopiero w ćwierćfinale z Fiorentiną. Mimo dobrych statystyk w tych rozgrywkach bramkarz był krytykowany za niektóre mecze, chociażby ćwierćfinał u siebie z Fiorentiną i już w następnym sezonie usiadł na ławce, a jedynką „Kolejorza” został powracający ze Stali Mielec Bartosz Mrozek.
Filip Bednarek 🆚 Austria Wien 🚫#UECL pic.twitter.com/6wf9Ziikql
— UEFA Conference League (@Conf_League) July 25, 2024
Od tamtej pory Bednarek grał jedynie w Pucharze Polski. Brał udział m.in. w przegranym meczu z Resovią Rzeszów. Wspomniany Mrozek został wybrany najlepszym bramkarzem sezonu 2024/25, w którym Lech zdobył mistrzostwo. Miał aż 78% obron, co jest kapitalnym wynikiem. W ostatnich meczach ratował skórę kolegom. Nie było żadnej możliwości rywalizacji z tak dysponowanym Mrozkiem. Bednarek odchodzi jako dwukrotny mistrz Polski.
Fot. PressFocus