Reprezentant Polski wolnym agentem. Koniec włoskiego snu?

Reprezentant Polski – Bartosz Bereszyński to bez wątpienia znana postać we włoskim świecie piłki nożnej. W końcu polski zawodnik występuje na włoskich boiskach już od 2017 roku. Jednak jego przygoda z Italią może dobiec końca, jako że jego kontrakt z dotychczasowym klubem nie został przedłużony. Rodzi się zatem pytanie – kto zgarnie 32-latka na zasadzie wolnego transferu?
Reprezentant Polski bez klubu od 1 lipca
Bartosz Bereszyński od wielu lat ma do czynienia z włoską piłką – w końcu reprezentant Polski opuścił rodzimy kraj i przeniósł się do Włoch na początku 2017 roku. W trakcie ponad ośmioletniej przygody z tamtejszą piłką wystąpił w aż 207 meczach Serie A. Z kolei jego ostatnim klubem na włoskim podwórku była Sampdoria, która w ostatecznym rozrachunku, po ciężkich bojach i kilku zmianach trenera, doczekała się utrzymania w Serie B.
Ostatni sezon prawy obrońca ponownie spędził w Sampdorii, gdzie miał okazję rozegrać 23 mecze o stawkę. Biorąc zaś pod uwagę całą jego przygodę z klubem z Genui, jako gracz UCS wystąpił w 212 potyczkach, w których to strzelił jednego gola oraz zanotował dziewięć asyst. Teraz jednak przygoda z Sampdorią i najpewniej włoskim światem piłki nożnej dobiegają końca, jako że jego umowa nie została przedłużona, więc oficjalnie od 1 lipca reprezentant Polski jest wolnym agentem.
Official ✅
Bartosz Bereszyński bids farewell to UC Sampdoria 🇮🇹; his contract expires today and will not be extended 🔚
The 32 y/o defender has played 212 matches for La Samp over 9 seasons
📸 Bartosz Bereszyński's IG profile https://t.co/TX6z10tvDm pic.twitter.com/mxfjzBtFIv
— Polski Transfers 🇵🇱 (@polskitransfers) June 30, 2025
Ostatni sezon Bereszyńskiego z pewnością zapadnie mu w pamięci na długo – w końcu wraz z kolegami walczył o utrzymanie do samego końca. 15 czerwca w pierwszym barażu Sampdoria wygrała z Salernitaną 2:0 po bramkach Melle Meulensteena i Marco Curto. Ten pierwszy to syn dawnego asystenta sir Alexa Fergusona, Rene Meulensteena. Rewanż miał odbyć się na Arechi 20 czerwca, ale… 20 osób z Salernitany doznało zatrucia pokarmowego i federacja zgodziła się na przełożenie o dwa dni meczu rewanżowego. Na niewiele się to zdało.
Massimo Coda, król drugoligowych rozgrywek, a krótko po przerwie Giuseppe Sibilli nie pozostawili żadnych złudzeń. Po burdach wywołanych przez fanów gospodarzy Sampdorii udało się uchronić od pierwszego sezonu poza dwoma czołowymi poziomami rozgrywkowymi we Włoszech w 79-letniej historii klubu. W dwumeczu okazała się lepsza od rywali stosunkiem 5:0 (w związku z walkowerem).
Co dalej z Bereszyńskim? Powrót do Polski czy Serie B?
Jako że reprezentant Polski od 1 lipca pozostaje wolnym agentem, jego transfer nie będzie stanowić żadnego problemu. W mediach spekuluje się o kilku różnych scenariuszach – jak można się spodziewać, jeden z nich zakłada powrót do ojczyzny – mówi się przede wszystkim o Legii Warszawa oraz Lechu Poznań. Jednak jego pozostanie na włoskich boiskach w dalszym ciągu pozostaje opcją.
Z doniesień włoskiego „Sportmodenese” możemy dowiedzieć się, że Polak jest brany pod uwagę jako wzmocnienie szeregów obrony włoskiej Modeny, która występuje na poziomie Serie B. Póki co nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka mistrza Włoch z sezonu 2022/23 z Napoli, ale jedno jest pewne – Bartosz Bereszyński będzie jednym z ciekawszych graczy do wzięcia za darmo tego lata.
Podsumowanie kariery „Beresia”
Bartosz Bereszyński to doświadczony polski obrońca, urodzony 12 lipca 1992 roku w Poznaniu. Swoją profesjonalną karierę rozpoczął w Lechu Poznań, gdzie zadebiutował w Ekstraklasie w 2009 roku. Po krótkim wypożyczeniu do Warty Poznań przeniósł się do Legii Warszawa, z którą zdobył cztery mistrzostwa Polski oraz trzy Puchary Polski. W 2017 roku Bereszyński trafił do Serie A, podpisując kontrakt z „Sampą”.
W barwach tego klubu rozegrał 212 meczów, stając się jednym z najpewniejszych bocznych obrońców ligi, dokładając do tego dorobku jedną bramkę oraz dziewięć asyst. W sezonie 2022/23 był wypożyczony do SSC Napoli, gdzie zdobył mistrzostwo Włoch, choć zagrał tylko kilka spotkań. Rok później trafił do FC Empoli na zasadzie rocznego wypożyczenia. W reprezentacji Polski zaś zadebiutował w 2013 roku. Ma na koncie 58 występów w narodowych barwach, uczestniczył m.in. w mistrzostwach świata 2018 i 2022 oraz EURO 2020.
fot. PressFocus