Sebastian Bergier: „W Katowicach nie czułem, bym był traktowany fair”

Sebastian Bergier dołączył niedawno do łódzkiego Widzewa i będzie współtworzył prawdopodobnie jeden z najciekawszych projektów w piłce w ostatnich latach. W wywiadzie dla kanału „Futbolownia” opowiedział on m.in. o kulisach odejścia z GKS-u Katowice, jaki jest trener Żeljko Sopić i o tym, co zrobiłby na miejscu Marcina Bułki. Poruszono też inne tematy, a my wybraliśmy te najciekawsze.
Bergier źle wspomina końcówkę pobytu w Katowicach
Napastnik numer dwa?
Sebastian Bergier został pierwszym letnim nabytkiem Widzewa Łódź. Nie tylko był pierwszym zakupem letniej sesji transferowej, ale też nowej ery, w której to większościowym udziałowcem klubu stał się Robert Dobrzycki – człowiek z sektora nieruchomości przemysłowych. Mówi się, że były napastnik katowickiej GieKSy będzie drugim wyborem Żeljko Sopicia. Możliwe jest jeszcze ściągnięcie znacznie mocniejszego nazwiska. Jak na takie plotki reaguje sam Bergier?
– Kibice teraz dostali przekaz, że Widzew jest budowany na nowo, ma wrócić do dawnych lat. Do Katowic też przychodziłem jako uzupełnienie, ale stałem się tam postacią pierwszoplanową. Na pewno fani mają oczekiwania, ale mam swoją wartość. Wiem, co przeszedłem i nie mam kompleksów – wierzę, że będę stanowił o sile tego zespołu. (…)
– Jasne, że wolę być jedynką, czuć zaufanie trenera, sam go trochę potrzebuję. Wierzę, że ktoś do nas jeszcze połączy. (…) Cieszę się, że Widzew mi zaufał, że widzą w nim kogoś kto te gole dostarczy. Co przyniesie przyszłość to zobaczymy, ja lubię też kreować, pomagać, nie wiem czy byłem do tej pory w tym dobrze wykorzystywany. (…)
Kto inspiruje Bergiera?
Jak to robią piłkarze już bardzo regularnie w obecnych czasach, Bergier także analizuje swoją grę i ma swoje wzorce. Wśród nich pojawiło się jedno dość nieoczywiste nazwisko. Mowa o piłkarzu z Bundesligi.
– Dużo oglądam piłkarzy z wszelakich lig, jakieś ich najlepsze zagrania. Współpracuję z Markiem Gołębiowskim, który pomaga mi w analizie – lubię tez zostać po treningu. Staram się podglądać najlepszych. (…) Nie chcę za dużo zdradzać z nazwisk, ale na pewno jest to Karim Benzema – myślę, że chciałbym opanować ten jego styl, być bardziej killerem, z tych bardziej niemożliwych sytuacji. Do tego Harry Kane i Serhou Guirassy z BVB, ostatnie trzy sezony miał z dwucyfrówką, ale bardziej z 20+.
Be scared Real Madrid, because this has been Serhou Guirassy's 2024/25 season! 🇬🇳😮💨
• 43 goals
• 6 assists
• 49 G/A in 53 games
• Hattrick vs Barcelona
• Hattrick vs Ethiopia
• 4 goals vs Union Berlin pic.twitter.com/dpK3lXM3Ff— The Touchline | Football Coverage (@TouchlineX) July 5, 2025
Bergier poruszył też temat braku dobrych polskich dziewiątek. Jak doskonale wiadomo, w Ekstraklasie jest z tym problem i w czołówce strzelców na próżno szukać polskich nazwisk.
– Może kwestia braku indywidualizacji pracy napastnika? Brakuje myślę czegoś takiego. Takiej pracy indywidualnej, dodatkowego treningu, by napastnicy się rozwijali. Mnie wcześniej rzucano po pozycjach, więc co nieco wiem jak pewne rzeczy robić, wkładałem też w to własne pieniądze by stać się lepszym. Wierzę, że to ja będę tym kolejnym królem strzelców [w Ekstraklasie – MZ]. Jak ludzie mnie nie doceniają to ich sprawa, ja staram się robić co najlepsze. Teraz stać mnie na większe rzeczy.
Jaki jest trener Sopić?
Co prawda nie zdążył jeszcze za bardzo poznać trenera Żeljko Sopicia, ale zdołał już wypracować sobie jakieś pierwsze wrażenie po pracy na obozie czy sparingach. Sopić potrafił pokazać na podstawie Saida Hamulicia, że potrafi być konkretny i mówić rzeczy wprost. Jacy więc jako trenerzy są Żeljko Sopić oraz Rafał Górak zdaniem nowego gracza Widzewa? Co Bergier uważa za konieczność u dobrego trenera?
[Sopić – MZ) – Lubi skracać dystans. Gdy jest praca to robi swoje, ale lubi wtrącać swoje „docinki”, cały czas stara się trzymać dobry humor. Na boisku oczekuje pokazania charakteru.
Trener Rafał Górak: Jest coś takiego, jak higiena szatni. Naprawdę mi zależy, żebym miał grupę, która wspólnie ciągnie wózek na tej "wojnie". Chciałem zobaczyć, czy Bergier zareaguje tak, jak go postrzegam i okazuje się wygranym tej zmiany w składzie #GKSZAG pic.twitter.com/klCkykTuTR
— Karol Bugajski (@bugajski_karol) March 9, 2025
[Górak – MZ] – W pierwszej lidze mi zaufał. W pewnym momencie jednak poczułem w GieKS-ie, że straciłem zaufanie, w pierwszym składzie wyborem został Adam Zrelak. Musiałem walczyć o swoje i potem udowodniłem swoją wartość. Nie było wątpliwości. (…) Jak nam szło to starał się nie przeszkadzać. Dobrze trafia do ludzi, dobrze dobiera ludzi do swojego stylu gry.
– Lubię jak trener skraca dystans, jak coś mnie gryzie na przykład. Trener musi też dokręcić śrubę, powiedzieć coś bez owijania w bawełnę – to też lubię. Moim zdaniem najważniejszy w piłce jest umiar. Są GPS-y i tak dalej, ale najważniejsze, by nadal chodziło o granie w piłkę.
Czas w Katowicach i temat kolejnego transferu. Arabia czy Europa?
GKS Katowice to najbardziej udany etap kariery do tej pory u Bergiera. Strzelił w sumie dziewięć goli, choć warto dodać, że wszystkie były z gry, gdyż nie wykonywał tam jedenastek. Był (razem z Kapustką) drugim najskuteczniejszym Polakiem po… stoperze Piotrze Wlazło ze Stali Mielec, który wykonywał wiele karnych. Koniec Bergiera na Bukowej nie wyglądał jednak tak, jakby sobie tego życzył i cieszy się na nowe wyzwanie.
– Pożegnanie nastało bardzo szybko, nie do końca tak jak chciałem. Nie czułem w klubie bym był traktowany fair, złego słowa nie mogę powiedzieć o kibicach. To najlepsze lata w mojej karierze z piłką. Projekt Widzewa był bardzo ciekawy od początku – nie jestem zdziwiony, dlaczego sięgnęli po mnie, znam swoją wartość. Poczułem od razu, że warto zmienić otoczenie. Dookoła piłki stały się pewne rzeczy, które były dla mnie niefajne i czułem się nieswojo..
Komunikat oficjalny: Sebastian Bergier.
Przeczytaj: https://t.co/tINxTlwCgB pic.twitter.com/LD7907MNU8
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) May 14, 2025
Dlaczego dopiero koło 25. roku życia jego kariera nabrała takiego rozpędu. tyle niepowodzeń, zderzenie z rzeczywistością?
– Nigdy nie miałem sodówki. Pracowałem dużo, nigdy nie wracało to do mnie. Myślę, że może mój charakter to powodował. Teraz wielu młodych nie docenia to, czego ma. Mozolnie trzeba pokazywać, że możesz grać na każdym poziomie, robić małe kroki do przodu. Te małe kroki są potrzebne, by robić te większe. Wierzę, że teraz będę w stanie zrobić duży krok z Widzewem.
Co sądzi o transferze Marcina Bułki do Arabii Saudyjskiej? Wielu kibiców uważa, że to zdecydowanie za wcześnie na taki kierunek. Bergier otrzymał pytanie, czy w takiej sytuacji wolałby skorzystać z oferty jak bramkarz czy np. średniaka Eredivisie.
– Było teraz niedawno zainteresowanie z 2. Bundesligi, ale gdybym miał ten dylemat, co Marcin, to pewnie bym wygrał jak on. Ludzie myślą, że to pojawia się od tak od pstryknięcia palcem. Średniaki Eredivisie za bardzo się poziomem od Ekstraklsy nie różnią. Wiem o co chodzi ludziom w tym temacie, ale ma szansę robić tę samą pracę za dużo lepsze pieniądze.
WIĘCEJ tematów poruszono w wywiadzie, link na górze artykułu.
Fot. screen YouTube/ Futbolownia