Hit transferowy wewnątrz Betclic 1. Ligi. To on zastąpi Al Hamlawiego w Śląsku

Śląsk Wrocław szybko załata dziurę po Assadzie Al Hamlawim, który w burzliwych okolicznościach już po jednej rundzie odszedł. Do drużyny Ante Simundży dołączy zawodnik, który w sezonie 2024/25 był jednym z najlepszych strzelców na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Znów występować będzie w duecie z piłkarzem, z którym w minionych rozgrywkach zdobyli łącznie niemal 30 bramek.
Hit transferowy wewnątrz Betclic 1. Ligi
W dość burzliwych okolicznościach Śląsk Wrocław rozstał się z Assadem Al Hamlawim, który mimo rozegrania dla WKS-u zaledwie jednej rundy został najlepszym strzelcem sezonu. Pod koniec czerwca samowolnie opuścił on zgrupowanie drużyny, co odebrano jako próbę wymuszenia transferu. Władz klubu nie przekonały wyjaśnienia Al Hamlawiego i za to zachowanie Palestyńczykowi wlepiono karę 200 tysięcy złotych. Całą „dramę” zakończył transfer definitywny 24-latka do rumuńskiej Universitatei Craiova. Trzeci klub ostatniego sezonu miejscowej ekstraklasy zapłacił za tego zawodnika 950 tysięcy euro.
Dziura po Al Hamlawim szybko zostanie załatana, bowiem już w dniu zakomunikowania przez Śląsk rozstania z wychowankiem szwedzkiego Ängelholms pojawiły się doniesienia, że jego następcą będzie Przemysław Banaszak. Szymon Janczyk z portalu „Weszło” informował, że miała już zostać aktywowana zawarta w umowie piłkarza klauzula odstępnego, która wedle informacji Kamila Bętkowskiego wynosiła około 250 tysięcy złotych. Wydaje się więc to ceną promocyjną, jak na zawodnika, który dopiero co rozegrał sezon życia.
🚨🆕 Słyszę, że Przemysław Banaszak ma zostać nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Napastnik w minionym sezonie
1 ligi zdobył 15 bramek w 33 spotkaniach.
Kwota transferu około 250 tysięcy złotych.Wcześniej zawodnikiem interesowały się Wisła Płock i Termalika.
— Kamil Bętkowski (@kbetkowski10) July 8, 2025
Bramkostrzelny duet znów razem
Ostatni sezon był bowiem pierwszym w jego karierze, w którym zdobył dwucyfrową liczbę bramek na szczeblu centralnym. W 33 występach strzelił 15 goli, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców Betclic 1. Ligi, a trzecie wśród zawodników z Polski. Co prawda już sezon 2017/18 w barwach Chełmianki Chełm zakończył z dwucyfrową liczbą bramek na koncie, jednak miało to miejsce na poziomie III ligi.
Choć ćwierć miliona złotych nie wydaje się wygórowaną kwotą za takiego zawodnika, będący w trudnej – mówiąc eufemistycznie – sytuacji finansowej Górnik Łęczna może się cieszyć, że zarobi na Banaszaku cokolwiek. Wraz z końcem czerwca wygasł bowiem kontrakt drugiego najlepszego strzelca „Zielono-Czarnych” w sezonie 2024/25 – Damiana Warchoła, w związku z czym do nowego klubu przeniósł się on za darmo. Autor 14 goli w minionych rozgrywkach Betclic 1. Ligi został zresztą zawodnikiem Śląska, więc… znów występować będzie w duecie z Banaszakiem.
Przemysław Banaszak umieszcza piłkę w siatce! 👏 #GKŁSTA
👉 Oglądaj wszystkie mecze na https://t.co/h0mGO3VcHt, w aplikacji mobilnej lub Smart TV 📺 pic.twitter.com/zQ42tdtjlJ
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) July 27, 2024
Obaj łącznie odpowiadali za 29 z 50 goli Górnika Łęczna w ostatnim sezonie Betclic 1. Ligi, a bezpośrednio dzięki nim drużyna Pavola Stano zdobyła aż 19 punktów więcej. Gdyby nie te trafienia, „Duma Lubelszczyzny” uplasowałaby się nie na dziewiątym, a dopiero 14. miejscu z dorobkiem 31 punktów, choć w minionych rozgrywkach to i tak wystarczyłoby do utrzymania się na zapleczu PKO BP Ekstraklasy.
Pierwszą okazję do wystąpienia przeciwko byłym kolegom z zespołu – już prowadzonym przez Macieja Stolarczyka – Banaszak oraz Warchoł mieć będą w ostatni weekend października, kiedy to Śląsk zagra we Wrocławiu z Górnikiem w ramach 14. kolejki Betclic 1. Ligi. Pierwszy wyjazd do Łęcznej w nowych barwach czekać ich będzie zaś w pierwszy weekend maja. Z kolei debiut najpewniej zaliczą w piątek 18 lipca o godzinie 18:00, kiedy to WKS domowym meczem z beniaminkiem, Wieczystą Kraków, otworzy sezon 2025/26 Betclic 1. Ligi. Zakłady bukmacherskie widzą w Śląsku faworyta.
fot. PressFocus