Cracovia z kolejnym transferem do środka pola. To wychowanek Salzburga

Cracovia nie tylko znakomitym wynikiem na rozpoczęcie zmagań w sezonie 2025/26 uszczęśliwiła w ostatnim czasie swoich kibiców. „Pasy” sfinalizowały bowiem transfer definitywny wychowanka Red Bulla Salzburg. Z pięciokrotnym mistrzem Polski zawodnik ten związał się aż trzyletnim kontraktem.
Cracovia z transferem wychowanka Salzburga
Mimo powrotów po wypożyczeniach Janiego Atanasova oraz Michała Rakoczego i transferze definitywnym Mateusza Praszelika Cracovia poszerzyła swój środek pola kolejnym zawodnikiem. Trzyletnią umową z „Pasami” związał się wychowanek Red Bulla Salzburg – Dijon Kameri. Austriak do stolicy Małopolski przeniósł się na zasadzie transferu definitywnego, bowiem jego kontrakt z macierzystym klubem obowiązywał do czerwca 2026 roku. Dla 21-latka Cracovia jest piątym klubem w karierze, z czego drugim zagranicznym.
Jako że pochodzi on z Salzburga, wręcz skazany był na grę w klubie spod szyldu Red Bulla, który rok po narodzinach Kameriego przejął miejscową Austrię. Pierwsze kroki stawiał w FC Liefering, do którego dołączył w 2012 roku, a więc wtedy, kiedy klub z dzielnicy Salzburga został przemianowany na rezerwy „Czerwonych Byków”. Był to jego pierwszy z trzech pobytów w FC Liefering i potrwał on zresztą najdłużej, bo do 2016 roku. Z rezerwami Red Bulla Salzburga później związany był także w latach 2017-18 oraz 2021-22.
Dijon Kameri piłkarzem Cracovii! ⚪️🔴
🔗 Więcej informacji: https://t.co/GNyRxalNoS pic.twitter.com/Zh3mHTFfln
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) July 21, 2025
Kim jest Dijon Kameri?
W międzyczasie cztery lata spędził w docelowym w jego rozwoju klubie – RB Salzburga, ale debiut w seniorach „Czerwonych Byków” zaliczył dopiero w sezonie 2022/23, a więc po trzecim powrocie do tego klubu. W tamtym sezonie zaliczył zresztą najwięcej występów w dorosłym zespole RB Salzburga – 17. Dziewięć razy znalazł się w wyjściowej jedenastce, a w trakcie spędzonych na boisku niemal 700 minut udało mu się zanotować po dwie asysty i dwa trafienia. Cztery występy zaliczył w fazie grupowej Ligi Mistrzów – oba przeciwko Milanowi i Chelsea.
W kolejnym sezonie w seniorskiej drużynie Salzburga zagrał już tylko osiem razy, a na boisku spędził raptem 200 minut. Na początku 2024 roku został więc wypożyczony do Grasshoppers, który był jego pierwszym zagranicznym klubem w życiu. Tam spędził pozostałą część sezonu 2023/24, ale zagrał raptem sześć razy, bowiem wypadł na ostatnie dwa miesiące z powodu kontuzji mięśniowej. Tylko dwa z sześciu meczów rozegrał w pierwszym składzie, a na boisku spędził raptem 250 minut. Nie miał żadnego bezpośredniego udziału przy bramce jego zespołu.
Dijon Kameri thunderstrike ⚡️#UYL | @RedBullSalzburg pic.twitter.com/70tM2Bx8P8
— UEFA Men's Youth (@UEFAMensYouth) March 4, 2025
Poprzedni sezon również spędził na wypożyczeniu – tym razem już w Austrii. W koszulce SCR Altach wystąpił 24 razy, z czego 18 w pierwszym składzie. Zanotował dwie asysty i strzelił dwa gole – oba na wagę remisów. Tymi bramkami dołożył cegiełkę do utrzymania Altach w elicie, bowiem rozgrywki austriackiej Bundesligi jego klub zakończył na ostatnim bezpiecznym miejscu z zaledwie dwoma punktami przewagi nad miejscem oznaczającym spadek. Jedna z jego bramek zabrała zresztą dwa punkty Austrii Klagenfurt, która to jako jedyna spadła do II ligi.
W koszulce Cracovii Kameri może zadebiutować już w 25 lipca w niespodziewanym meczu na szczycie. Po rozbiciu w Poznaniu Lecha 4:1 podopieczni Luki Elsnera 1. kolejkę PKO BP Ekstraklasy zakończyli na trzecim miejscu. Tuż nad nimi znajduje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza, która rozbiła w Białymstoku Jagiellonię 4:0. To właśnie „Słonie” będą najbliższym rywalem Cracovii. Małe derby Małopolski otworzą 2. kolejkę PKO BP Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek na stadionie przy Kałuży w Krakowie wybrzmi już w ten piątek o godzinie 18:00.
fot. PressFocus