Kolejne jaja w Kamerunie. Ogłosili odejście selekcjonera, który wcale nie odszedł

Piłkarska Federacja Kameruny (FECAFOOT) nie należy do najlepiej zarządzanych i to mimo legendy na stanowisku prezesa – Samuela Eto’o. Co rusz wybuchają tam kolejne afery, o których jest głośno. No to mamy kolejną – ogłoszono rezygnację selekcjonera Marca Brysa. Problem w tym, że wcale nie odszedł.
Marc Brys zrezygnował, ale… nie zrezygnował
Marc Brys to belgijski szkoleniowiec, który pracuje w reprezentacji Kamerunu od kwietnia 2024 roku. Dotychczas poprowadził zespół w 12 spotkaniach i nikt nie może narzekać na wyniki, ponieważ wygrał siedem spotkań i zremisował pięć. To oznacza, że jest niepokonany zarówno w el. do Pucharu Narodów Afryki, jak i tych do mistrzostw świata w USA. Może „Nieposkromione Lwy” nie miały jakichś wybitnie niewygodnych rywali (Zimbawbe, Kenia, Namibia), także nie ma się też co nad takimi rezultatami rozpływać, ale statystyka to statystyka.
W każdym razie na pięć miesięcy przed rozpoczęciem Pucharu Narodów Afryki, federacja FECAFOOT ogłosiła rezygnację swojego trenera Marca Brysa. Powołała się na „list skierowany do Ministra Sportu i Wychowania Fizycznego ze skutkiem natychmiastowym” i rozpoczęła poszukiwania następcy. Brys zaprzeczył tej decyzji, podając za powód atak hakerski na swoją skrzynkę e-mailową. Ministerstwo Sportu już odkręciło sprawę, że Belg rzeczywiście nie zrezygnował i pozostanie na stanowisku, gdzie przecież nie ma powodów do niezadowolenia pod kątem sportowym.
🔴 Marc Brys DÉMENT une nouvelle fois avoir démissionné de son poste de sélectionneur des Lions indomptables et se dit focaliser sur les prochaines échéances. 🦁🇨🇲
🎥 @CRTV_web pic.twitter.com/E8PniOwckA
— AllezLesLions (@AllezLesLions) July 23, 2025
Marc Brys opublikował list, w którym wyjaśnił okoliczności zamieszania: – Piszę dzisiaj w trybie pilnym, po tym jak zostałem poinformowany o krążącym liście, rzekomo ode mnie, wysłanym za pośrednictwem mojej prywatnej poczty elektronicznej lub mediów społecznościowych, rzekomo adresowanym do Kameruńskiego Związku Piłki Nożnej, w którym chciałbym złożyć rezygnację z funkcji trenera reprezentacji Kamerunu.
– Pragnę niniejszym z całą stanowczością kategorycznie zaprzeczyć tym informacjom. Nigdy nie napisałem ani nie wysłałem żadnego listu rezygnacyjnego. Po przeanalizowaniu posiadanych przeze mnie dokumentów okazuje się, że mój adres e-mail został najprawdopodobniej zhakowany. To włamanie, równie godne ubolewania, co nietypowe, wyraźnie spowodowało problemy i wywołało falę pochopnych reakcji.
Agencja Reuters, która zapoznała się z tym dokumentem, poinformowała, że Brys powołał się w nim na niewypłacanie wynagrodzeń sobie i swoim pracownikom przez ponad dwa miesiące i wobec tego ogłosił decyzję o jednostronnym rozwiązaniu wspomnianej umowy z ważnych powodów. Można było w to spokojnie uwierzyć z powodu wielu afer, których trzyma się FECAFOOT…
Kamerun – siedlisko afer
Samuel Eto’o – prezydent federacji – niestety często jest bohaterem różnych afer jako działacz. W 2021 roku objął urząd. Najświeższą z afer jest ta, w której miał „przytulić” na prywatne konto pieniądze za dwa sparingi Kamerunu – z Rosją oraz Meksykiem z czerwca 2023 roku. Wyciekły dokumenty z dokonanym przelewem. W czerwcu 2022 roku został skazany przez hiszpański sąd na 22 miesiące zawieszenia oraz 1,4 mln funtów grzywny. Kara dotyczyła dopuszczania się oszustw podatkowych związanych z prawami do jego wizerunku podczas pobytu na Półwyspie Iberyjskim.
🚨 Staggering development in the growing scandal.
This is the official document from the Cameroon FA sent to the Russian FA requesting that €455,056 (80% of appearance fees) be transferred directly into Samuel Eto’o’s personal account.
Sources in Cameroon say more revelations… pic.twitter.com/gWGAxYA41j
— Micky Jnr (@MickyJnr__) June 20, 2025
Na samym katarskim turnieju – pod koniec meczu 1/8 finału Brazylii z Koreą Południową – Samuel Eto’o kompletnie stracił nad sobą panowanie, atakując fizycznie algierskiego YouTubera Sadouniego SM oskarżonego o sprowokowanie byłego napastnika. YouTuber zapytał, ile kosztuje wynajęcie sędziego w nawiązaniu o niedawny mecz na kontynencie afrykańskim. – Zniszczył mi kamerę i mikrofon. Jestem na posterunku policji. Udostępnij ten film, wiem, że Katar jest krajem prawa. Okaż solidarność. Zrobiłem to dla Algierii – powiedział.
Z kolei we wrześniu 2023 roku policja w Kamerunie wszczęła dochodzenie w sprawie oskarżeń o udział Eto’o w skandalu związanym z ustawianiem meczów. Miał on obiecać awans jednej z drużyn i konsekwencje wobec jednego z sędziów: – Nie martw się, oddamy ci trzy punkty i zawiesimy sędziego. Słowa te miały paść z ust Eto’o. „The Athletic” zarzucał mu ustawianie meczów, stosowanie gróźb karalnych oraz podżeganie do przemocy. 42-latek nawet złożył dymisję w ręce szefów federacji kameruńskiej FECAFOOT. Ci jednak… ją odrzucili.
🚨💣 BREAKING ! 𝗦𝗔𝗠𝗨𝗘𝗟 𝗘𝗧𝗢'𝗢 𝗔 𝗢𝗙𝗙𝗜𝗖𝗜𝗘𝗟𝗟𝗘𝗠𝗘𝗡𝗧 𝗣𝗢𝗦𝗘́ 𝗦𝗔 𝗟𝗘𝗧𝗧𝗥𝗘 𝗗𝗘 𝗗𝗘́𝗠𝗜𝗦𝗦𝗜𝗢𝗡 AUPRÈS DU COMITÉ EXÉCUTIF DE LA FECAFOOT ! ❌🇨🇲
Cependant, le comité exécutif a REFUSÉ sa démission et a décidé de renouveler sa confiance à la légende… pic.twitter.com/lY8QDIsnhC
— Instant Foot ⚽️ (@lnstantFoot) February 5, 2024
To nie koniec – w marcu 2024 roku wyszło na jaw, że aż 60 piłkarzy kameruńskich sfałszowało swój wiek. W październiku 2024 roku Eto’o został ukarany przez FIFA półrocznym zakazem obecności na meczach swojej kadry. Nie ujawniono szczegółów zajścia, za które został ukarany, ale chodziło o jego „naganne zachowanie”. Eto’o więc lubi przyciągać kłopoty, również te związane z selekcjonerem. W maju 2025 roku zniknęły pieniądze dla Rigoberta Songa. Władze FECAFOOT zostały oskarżone o wstrzymanie należnej mu wypłaty i zatrzymanie jej dla siebie.
Fot. PressFocus