OFICJALNIE: Cracovia pozyskała napastnika. Ma doświadczenie z ligi belgijskiej

W Krakowie da się w ostatnim czasie obejrzeć dużo dobrej piłki, ale na poziomie Ekstraklasy gra jedynie Cracovia. Początek rozgrywek w wykonaniu „Pasów”, jak i letnie okienko transferowe robi spore wrażenie. Poza zatrudnieniem trenera z przeszłością w Ligue 1 i utratą dwóch piłkarzy na rzecz Hannoveru 96 – przyszło też wielu jakościowych zawodników, a teraz zawitał kolejny.
Cracovia z szóstym letnim transferem
Sezon PKO BP Ekstraklasy 2025/26 rozpoczął się w połowie lipca, ale okienko transferowe jeszcze trochę potrwa. Można u nas rejestrować nowych piłkarzy aż do 8 września. Cracovia podchodzi do tych rozgrywek z zamiarem sprawienia niespodzianki i zameldowania się w strefie europejskich pucharów. Do tej pory „Pasy” poczyniły już kilka wzmocnień. Zespół wzmocnili póki co: Dijon Kameri, Konrad Cymerys, Mateusz Praszelik, Dominik Piła oraz Filip Stojilković. Zwłaszcza zaznaczyło się dwóch ostatnich – napastnik rodem ze Szwajcarii przyczynił się golem i asystą do zdeklasowania Lecha na Bułgarskiej 4:1.
Tym razem dołączy piłkarz z przeszłością w lidze belgijskiej – jest nim Kahveh Zahiroleslam. To napastnik urodzony w Kalifornii – w miejscowości Sarasota. Zatem jest to kolejny Amerykanin w naszej lidze obok Leona Flacha i AZ Jacksona z Jagiellonii, ale wyceniany przez „Transfermarkt” gorzej od dwóch rodaków. Ostatnie dwa lata spędził w Sint Truiden – w rozgrywkach ligowych zanotował tam osiem bramek i trzy asysty w 47 występach. Jego zespół w minionych rozgrywkach zajął dopiero 13. lokatę i walczył o utrzymanie.
Kahveh Zahiroleslam piłkarzem Cracovii! ⚪️🔴
🔗 Więcej informacji: https://t.co/CHgVacdSB2 pic.twitter.com/CLnqA9ON6T
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) July 31, 2025
Amerykanin perskiego pochodzenia od grudnia grał dość mało w Sint Truiden. W 2025 roku wystąpił tylko pięciokrotnie w barwach tej drużyny. Do gry wrócił 21 lutego, ale mimo to dostał od trenera mniej niż czas jednego pełnego meczu. W grupie spadkowej na sześć spotkań trzy przesiedział na ławce, a w trzech wszedł na końcówki. Belgijska ekipa nie przedłużyła z nim umowy i tym oto sposobem z wolnego transferu zwerbowała go krakowska drużyna z PKO BP Ekstraklasy.
Zahiroleslam podpisał w Krakowie umowę 2+2, na oficjalnej klubowej stronie jest opisany jako: wszechstronny napastnik, który potrafi skutecznie odnajdywać się w polu karnym oraz brać aktywny udział w grze zespołowej. Będzie nosić numer 18. Wydaje się, że na ten moment nie ma szans na pierwszy skład i pozostanie zmiennikiem nieźle radzącego sobie Filipa Stojilkovicia, który to z kolei został zastępcą Benjamina Kallmana, jednego z najlepszych napastników PKO BP Ekstraklasy ubiegłego sezonu.
W Krakowie świetny start
Podopieczni Luka Elsnera, który ma na koncie 80 meczów w Ligue 1 w roli trenera, znakomicie rozpoczęli sezon PKO BP Ekstraklasy. W sensacyjnym stylu wygrali oni u urzędujących mistrzów Polski, pokonując go aż 4:1. W drugim meczu byli górą w starciu z rewelacją pierwszej serii spotkań, Bruk-Bet Termaliką 2:0. Wyniki te usytuowały „Pasy” na pierwszej lokacie w lidze. W następnym meczu, przy ul. Kałuży gospodarze podejmą Lechię Gdańsk, która ciągle szuka bramkarza po kontuzji Bohdana Sarnawskiego i fiasku negocjacji z Muhamedem Sahinoviciem w tle.
Fot. PressFocus