Odbił się od Warty Poznań. Teraz zagra na zapleczu… Premier League

Warta Poznań była dla niego pierwszą zagraniczną przygodą w karierze. Pobytu w Polsce do udanych zaliczyć jednak nie mógł, bowiem zarobił więcej kartek niż zdobył bramek, a mówimy o napastniku. Teraz po dwóch latach znów opuścił ojczyznę i będzie reprezentował klub z… Championship.
Nie podbił Warty Poznań
Urodzony w Izmirze Enis Destan to wychowanek miejscowego Altinordu FK, z którego na początku 2022 roku został wytransferowany do Trabzonsporu za 600 tysięcy euro (dane za portalem „Transfermarkt”). Obecnie jest to dziesiąta największa sprzedaż w niemal 102-letniej historii tego klubu. Raptem cztery miesiące po jego przenosinach do Trabzonu „Bordowo-Niebiescy” świętowali swoje siódme i zarazem pierwsze od 37 lat mistrzostwo kraju. Destan nie wystąpił jednak w żadnym ligowym meczu, a jedynie zaliczył 70 minut w Pucharze Turcji.
Na początku sezonu 2022/23 podjęto decyzję o wypożyczeniu świeżo upieczonego 20-latka, a jego tymczasowym klubem została grająca wówczas w Ekstraklasie Warta Poznań. Jako zawodnik „Zielonych” zarobił jednak więcej kartek niż zdobył bramek, a mówimy tu o napastniku. Karany był pięciokrotnie – za każdym razem żółtą kartką – a do siatki trafił raptem dwa razy. Co więcej, na boisku spędził zaledwie 22% możliwego czasu, a tylko pięć z 22 występów dla poznańskiej Warty zaliczył w wyjściowej jedenastce. Dawid Szulczek niezbyt chętnie na niego stawiał.
Po powrocie do Turcji znaczył więcej
Wypożyczenia w Warcie Destan z pewnością do udanego zaliczyć nie mógł, w przeciwieństwie do jego pierwszego sezonu po powrocie do Turcji. Zanotował w nim bowiem 12 trafień oraz pięć asyst w 38 meczach, choć większość występów – 21 – zaliczył po wejściu z ławki. Do tego zajął z Trabzonsporem trzecie miejsce w tureckiej ekstraklasie oraz dotarł do finału krajowego pucharu. W starciu o trofeum wystąpić jednak nie mógł ze względu na zawieszenie za czerwoną kartkę, którą obejrzał w pierwszym półfinałowym starciu z Karagumrukiem.
W kolejnym sezonie tak dobrych liczb już jednak nie zanotował. Rozgrywki 2024/25 zakończył z zaledwie dwiema bramkami i asystami na koncie. Dla porównania, tyle samo obejrzał żółtych kartek. Do tego zaledwie siedem z 26 występów zaliczył w pierwszym składzie. Na ustach obserwatorów tureckiej piłki znalazł się głównie za sprawą… spięcia z Jose Mourinho. Po spotkaniu Trabzonsporu z Fenerbahce (2:3) „The Special One” kazał byłemu napastnikowi Warty… „się pie***lić”. Portugalczyk zapamiętał sobie, jak Destan w trakcie meczu opóźniał grę.
Jose Mourinho'dan Enis Destan'a : " Fuck Off"
Allah Belanızı Versin futbolu bitirdiniz. pic.twitter.com/ql6WCikZCg
— Leroy #GS (@golattiksandim) November 3, 2024
Teraz zagra na zapleczu… Premier League
W poprzednim sezonie również dotarł z Trabzonsporem do finału krajowego pucharu, jednak jego zespół znów musiał uznać wyższość klubu ze Stambułu – tym razem Galatasaray. Do tego „Bordowo-Niebiescy” w lidze zajęli miejsce poza strefą premiowaną grą w europejskich pucharach. Po zakończeniu nieudanego finalnie sezonu nastąpiły czyszczenia, a jednym z pożegnanych przez Trabzonspor piłkarzy był właśnie Destan. Pierwotnie podpisana na 4,5 roku umowa została rozwiązana 12 miesięcy przed jej wygaśnięciem.
Teraz drugi raz w karierze zagra poza Turcją, a jego nowym pracodawcą zostało występujące na zapleczu Premier League Hull City. Podpisał trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia go o 12 miesięcy. Co prawda 23-latek dołączył do klubu Championship na zasadzie „wolnego transferu”, ale Trabzonspor zagwarantował sobie aż 50% od przyszłej sprzedaży tego zawodnika. Dodajmy, że nowy klub tureckiego napastnika zarządzany jest przez jego rodaka – Aliego Acuna Ilıcalıego, który na początku 2022 roku nabył 100% akcji Hull City.
Let's do this, @EnisDestan94! 👊#hcafc pic.twitter.com/mNRCulM1Px
— Hull City (@HullCity) August 1, 2025
Trzeba przyznać, że dość dziwnie widzieć piłkarza, który nie był w stanie dobrze spisywać się w Warcie Poznań w koszulce klubu Championship, ale to fakt. Warto jednak dodać, że to już nie „Tygrysy”, które są blisko Premier League. Dopiero co cudem się utrzymały, mając tyle samo punktów co Luton Town. Destan w nowych barwach okazję do debiutu będzie miał w następny weekend, kiedy to Hull w ramach 1. kolejki Championship zagra na wyjeździe z Coventry City. Z kolei pierwszą szansę do zaprezentowania się przed własnymi fanami może otrzymać tydzień później przeciwko Oxford United.
fot. PressFocus