Wielka klasa Błaszczykowskiego. Piękne zachowanie kapitana Wisły po meczu z ŁKS-em

20.12.2019

Końcowy okres 2019 roku z pewnością nie jest wymarzony dla kibiców Wisły Kraków. „Biała Gwiazda” przegrała dziesięć kolejnych ligowych spotkań, zmieniła trenera i wydawało się, że już nic nie jest w stanie zmienić fatalnej sytuacji.

Ostatni tydzień pozwolił jednak nieco odsapnąć, a 13-krotny mistrz Polski wygrał dwa ostatnie spotkania przed ponad miesięczną przerwą zimową. Choć fakt spędzania tego okresu jako przedostania drużyna ligi raczej nie jest spełnieniem marzeń, to pozwala myśleć o poprawie w kolejnych miesiącach. Duża w tym zasługa także Jakuba Błaszczykowskiego.

Po tym, jak 34-latek wrócił do pełnej sprawności, mogliśmy zaobserwować stopniową poprawę grze całej „Białej Gwiazdy”. Potwierdzeniem tego są także liczby – jedyna asysta w wygranym 1:0 meczu z Pogonią oraz bramka w zwycięskim starciu na dnie tabeli z ŁKS-em (4:2). W ostatni, czwartkowy wieczór, kapitan Wisły popisał się jednak nie tylko tym.

Po meczu dzieciaki miały okazje spotkać się z jednym z najlepszych polskich piłkarzy ostatnich lat, którego z pewnością regularnie podziwiały przed telewizorami. Kuba Błaszczykowski zawsze znany był z wielkiego serca i dużej klasy, co pokazał kolejny już raz. Piękny gest, tym bardziej że miał prawo być zirytowany, po tym jak kibice łódzkiego klubu przez większość spotkania go wyzywali. „Wstawaj, wstawaj, ch*ju nie udawaj” to tylko przykład…