Radomiak finalizuje transfer skrzydłowego. To skutek kontuzji i… problemów z dokumentami

Napisane przez Mikołaj Duda, 12 sierpnia 2025

Radomiak Radom udanie zaczął nowy sezon i to mimo problemów zdrowotnych swoich zawodników i zmagań z procedurami, jakie musi toczyć w związku ze sprowadzaniem zagranicznych zawodników. Przez to jeden transfer już nie doszedł do skutku, a drugi mocno się skomplikował. Klub nie mógł dłużej czekać i zaczął działać, dzięki czemu wkrótce do Radomia przeniesie się nowy skrzydłowy.

Radomiak znowu ma problem z dokumentami przy transferze

Drużyna Joao Henriquesa sezon zaczęła od niemałej niespodzianki. Na inaugurację przed własną publicznością pokonała, a właściwie zmiażdżyła Pogoń Szczecin aż 5:1. W pierwszym wyjazdowym meczu tylko zremisowała w Gdyni z Arką 1:1, jednak tydzień później znów przy Struga niemal sensacyjnie 1:3 przegrał wicemistrz Polski – Raków Częstochowa. Radomiak pierwszą porażkę zanotował dopiero w ostatniej kolejce.

W derbach w Kielcach poległ 0:3 z Koroną. W tym meczu z – jak się wydawało – dość poważnym urazem boisko opuścił Capita Capemba, jednak po najnowszych komunikatach wszystko wskazuje na to, że najlepszy gracz w zespole z Radomia i strzelec dwóch goli w tym sezonie wkrótce będzie mógł wrócić do gry. Cała sytuacja wyglądała dość groźnie, ale skończyło się na strachu. W dalszym ciągu z kontuzją próbuje uporać się drugi skrzydłowy, który był szykowany do podstawowego składu – Vasco Lopes.

Już od jakiegoś czasu wiadomo, że zimą do Radomiaka trafi nowy skrzydłowy. Jest to Ibrahima Drame, który ostatnio występował w eliminacjach Ligi Konferencji z gruzińską Dilą Gori. Klub odpadł z europejskich zmagań i dogadał się z ekipą ze Struga na kwotę wykupu, która miała przyspieszyć ruch o pół roku. Wydawało się, że tak właśnie się stanie, jednak nowe informacje przekazane przez Szymona Janczyka z portalu „Weszło” wskazują co innego. Wystąpiły problemy formalne i sfinalizowanie ściągnięcia Senegalczyka mocno się przeciąga. Warto przypomnieć, że to nie pierwszy taki przypadek.

Wcześniej również przez zamieszanie z dokumentami upadł transfer Carlosa Poncka, na którego miejsce finalnie został pozyskany Adrian Dieguez. Potwierdził prezes Radomiaka Sławomir Stempniewski, który powiedział w „Canal + Sport”, że Ponck nie chce już do Polski, bo cała sytuacja z wizą go zniesmaczyła, a to przecież nie byle kto, bo 23-krotny reprezentant Republiki Zielonego Przylądka. Rozegrał ponad 140 meczów w najwyższej lidze portugalskiej i ponad 60 w tureckiej Super Lig.

Po czasie okazało się nawet, że Radomiak skorzystał na problemach proceduralnych, bowiem teraz ma w swoich szeregach hiszpańskiego stopera znanego z Jagiellonii, w której był istotnym elementem zespołu, sięgającego po pierwsze w historii kraju mistrzostwo Polski.

Radomiak z transferem awaryjnym

Przez problemy ze ściągnięciem Ibrahimy Drame, kontuzje Vasco Lopesa oraz niepewność dotyczącą stanu zdrowotnego Capity Capemby, Radomiak postanowił zareagować. Według doniesień tego samego dziennikarza do Radomia przeniesie się Elves Balde. To 25-letni skrzydłowy, który miał bardzo spodobać się trenerowi Joao Henriquesowi. Reprezentant Gwinei Bissau do nowych kolegów ma już dołączyć we wtorek 12 sierpnia. Przez to, że ostatnio występował w Portugalii, czyli kraju członkowskim Unii Europejskiej kwestie formalne w tym przypadku są znacznie ułatwione.

Balde w ostatnim sezonie występował w Farense. Na poziomie portugalskiej elity rozegrał 20 meczów, strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty, ale rozegrał tylko 1000 minut. Warto zaznaczyć, że było to trafienie szczególnej urody. Futbolu uczył się w szkółce Sportingu, do którego dołączył w wieku 10 lat. Występował tu na wielu szczeblach juniorskich oraz w zespole rezerw. W seniorach nigdy nie zadebiutował, choć raz znalazł się w kadrze meczowej na mecz ćwierćfinałowy Ligi Europy z Atletico Madryt – 12 kwietnia 2018 roku. Od czterech lat grał dla SC Farense i wywalczył z tym klubem awans do elity.

Przeplatał mecze w pierwszym składzie i wejścia z ławki, ale od marca nie było go w kadrze meczowej zespołu. Według „Football League World” piłkarz ten był celem… Wrexham, czyli klubu należącego do dwóch hollywoodzkich aktorów – Ryana Reynoldsa oraz Roba McElhenneya. Wywalczyli oni trzy awanse z rzędu i zagrają w Championship.

Fot. screen sport tv

Zna cały skład Radomiaka i Puszczy Niepołomice. Zawsze obejrzy mecz tych drużyn ponad El Clasico. Dzień rozpoczyna od doniesień z polskiego uniwersum. Nienawidzi przerwy zimowej - wtedy zamiast Ekstraklasy musi zadowolić się ligami TOP 5.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Crvena Zvezda - Lech Poznań
Obie strzelą
kurs
1.66
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)