Kim jest Samu Corral? Czy może okazać się wzmocnieniem ŁKS-u?

04.01.2020

Samu Corral został nowym zawodnikiem ŁKS-u. Czy hiszpański napastnik okaże się wzmocnieniem dla zespołu Kazimierza Moskala?

27-latek nigdy nie przebił się ponad poziom Segunda Division B. Co prawda był piłkarzem Granady i tam zdarzało mu się trenować z pierwszym zespołem. Nigdy jednak nie otrzymał szansy debiutu w drużynie, która wówczas występowała w LaLiga. Po odejściu z klubu z Południowej Hiszpanii, Corral występował w zespołach z niższych lig. W 2015 roku został zawodnikiem Ejido, które rok później awansowało na trzeci poziom.

W Segunda Division B w barwach klubu z Andaluzji wystąpił w 71 meczach, zdobywając 22 bramki. Przez kilka miesięcy w 2017 roku pozostawał bez klubu, po czym wrócił do Ejido. W poprzednim sezonie zespół jednak spadł z ligi, aczkolwiek Corral, jako podstawowy zawodnik szybko znalazł nowe miejsce pracy. Trafił do CF Talavera de la Reina.

Zespół w tym sezonie balansował na granicy strefy spadkowej. Corral był najlepszym strzelcem zespołu, z sześcioma bramkami na koncie.

Nowy Ramirez czy nowy Pirulo?

Czy zawodnik z trzeciej ligi hiszpańskiej może okazać się wzmocnieniem dla zespołu, który walczy o utrzymanie w ekstraklasie? Niewykluczone, patrząc na to, skąd do Polski trafił Dani Ramirez. Hiszpan wcześniej był piłkarzem trzecioligowca – Inter de Madrid. A teraz jest kluczowym elementem zespołu – jest najlepszym strzelcem i asystentem ŁKS-u w tym sezonie. I w razie spadku łódzkiego klubu z ekstraklasy, na pewno znajdzie nowe miejsce pracy.

Na drugim biegunie jest jednak Pirulo. Lewy skrzydłowy bądź napastnik trafił do ŁKS-u z Realu Linense w lipcu. Chociaż otrzymał wiele szans gry – wystąpił w 18 ligowych spotkaniach – ma na koncie tylko jedną asystę w lidze. Chociaż Kazimierz Moskal w niego wierzył do końca rundy, patrząc na statystyki, można traktować go jako niewypał. Kilka udanych zagrań i jeden popis w Pucharze Polski to za mało.

Czy Corral okaże się wzmocnieniem na miarę Ramireza czy będzie zawodzić, jak Pirulo? Jedno jest pewne – ŁKS potrzebował napastnika. Może były piłkarz Talavery znajdzie wspólny język i z Ramirezem oraz Pirulo stworzą solidny hiszpański tercet na wiosnę? Choć wiele osób nie wierzy w pomyślność tego ruchu, Corral może okazać się dla klubu poważnym wzmocnieniem.