Beniaminek Ekstraklasy z transferem skrzydłowego. Powrót do Polski po trzech latach

Beniaminek PKO BP Ekstraklasy na finiszu okienka pracuje nad transferami dwóch skrzydłowych. W przypadku jednego z nich przenosiny są już pewne. Oznacza to jego powrót z zagranicy po trzech latach, w trakcie których musiał zmagać się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Beniaminek Ekstraklasy z transferem skrzydłowego
Arka Gdynia w dobrych nastrojach udała się na przerwę reprezentacyjną. Zespół Dawida Szwargi był lepszy w starciu dwóch beniaminków PKO BP Ekstraklasy. Przed własną publicznością „Żółto-Niebiescy” pokonali 1:0 sensacyjnie liderującą w tabeli Wisłę Płock. Tym samym gdynianie do następnego meczu nie będą już przystępowali z pozycji znajdującej się tuż nad strefą spadkową drużyny, gdzie wylądowali po przegranych w Gdańsku derbach z Lechią. Niewykluczone, że do Łodzi na mecz z Widzewem Arka zabierze dwóch nowych skrzydłowych.
Co prawda obecnie temat wypożyczenia z Rakowa Jesusa Diaza jest daleki od finalizacji, bowiem transfer ten na razie jest na etapie rozmów między klubami, ale za to pewnym jest, że do beniaminka PKO BP Ekstraklasy dołączy Patryk Szysz. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” poinformował, że 27-latek mógł trafić także do Wieczystej Kraków, ale wolał powrót do PKO BP Ekstraklasy po trzech latach niż powrót na jej zaplecze po ośmiu sezonach przerwy. Mowa o transferze bezgotówkowym, bowiem od 1 lipca Szysz nie miał pracodawcy.
Arka Gdynia chciałaby sprowadzić Jesusa Diaza. Wypożyczenie. Pytanie, czy zawodnik dostanie zielone światło z Rakowa Częstochowa.
Poza tym Arka niedługo potwierdzi Patryka Szysza + pracuje nad napastnikiem: Nazaryj Rusyn z Sunderland, o którym pisał @kbetkowski10
▶️… pic.twitter.com/20QdEsBtbq
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) September 1, 2025
Wyhamowała go ciężka kontuzja
Wraz z końcem czerwca br. wygasła bowiem jego umowa z tureckim Basaksehirem, gdzie spędził poprzednie trzy sezony. Przez ostatnie dwa na boisku spędził jednak raptem… 71 minut. Wszystko z powodu koszmarnej kontuzji, której doznał w maju 2023 roku podczas półfinałowego meczu Pucharu Turcji z Ankarugucu. Po przegranej walce o piłkę niefortunnie postawił prawą nogę i momentalnie poczuł ogromny ból. Diagnoza wykazała uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego i łąkotki oraz naciągnięcia więzadła rzepki.
Czekał na powrót półtora roku. Dopiero pod koniec września 2024 roku Szysz wrócił do kadry meczowej Basaksehiru, ale na pierwszy występ po kontuzji musiał poczekać jeszcze dwa miesiące. Z kolei dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia pierwszy raz od końcówki kwietnia 2023 roku znalazł się w pierwszym składzie. Jak się później okazało, 60 minut w ligowym meczu z Kasimpasą (3:2) było jego ostatnimi dla klubu ze Stambułu. Później jeszcze w marcu tego roku dwukrotnie znalazł się w kadrze meczowej, ale na boisku się nie pojawił. W międzyczasie zaś ponownie miał problemy z kolanem.
🚑 Başakşehir'de Patryk Szysz sakatlandı.
Polonyalı forvet sahadan sedyeyle çıkarıldı. pic.twitter.com/XDxs7EFJlU
— Fotomaç (@fotomac) May 4, 2023
Jego przygoda z Basaksehirem mogła zakończyć się już zimą, ale finalnie zapowiadany powrót do Zagłębia Lubin nie doszedł do skutku. O jego powrocie do „Miedziowych” mówiło się także tego lata, lecz ostatecznie to przeciwko nim będzie rywalizował w PKO BP Ekstraklasie. Raptem trzy mecze, w tym jeden w pierwszym składzie – to jego marny dorobek z sezonu 2024/25. Arka to drugi klub, który będzie reprezentował w tych rozgrywkach. Na liczniku ma równo 100 meczów w Ekstraklasie i wszystkie w barwach Zagłębia, którego zawodnikiem był przez 3,5 roku. Zanotował w tych rozgrywkach 23 trafienia oraz osiem asyst.
Już w tym miesiącu będzie miał pierwszą po odejściu z „Miedziowych” okazję do zmierzenia się przeciwko byłemu klubowi. W poniedziałek 29 września Arka zagra w Lubinie w Zagłębiem w przedostatnim meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Do tego czasu podopieczni Dawida Szwargi rozegrają jeszcze trzy spotkania, z czego dwa domowe, a jedno w 1/32 finału Pucharu Polski – przeciwko Motorowi Lublin. Oprócz Widzewa rywalem Arki we wrześniu będzie także sensacyjnie zajmująca obecnie piąte miejsce w PKO BP Ekstraklasie Korona Kielce.
fot. PressFocus