Młodzieżowiec na wagę złota #15: Polaków mało, młodzieży sporo

19.02.2020

Za nami dwie wiosenne kolejki, w których Polacy niestety stanowili mniejszość, jeśli weźmiemy pod uwagę występy wszystkich piłkarzy w 16. meczach. Tyle że wśród naszych rodaków duży procent stanowili młodzieżowcy, co akurat w całej ligowej mizerii jest pozytywnym aspektem. Królem okazał się Lech, w którym najstarszy występujący Polak był z rocznika 1998!

Dlatego w pierwszym, po wznowieniu rozgrywek, odcinku Młodzieżowca na wagę złota postanowiliśmy prześledzić, ilu Polaków zagrało w każdym zespole i jaki procent tej liczby stanowili młodzieżowcy. W naszej „tabeli” kolejno znajduje się klub, liczba młodzieżowców/liczba Polaków grających w 21. i 22. kolejce.

Tytułem wyjaśnienia. Zarówno liczba młodzieżowców, jak i liczba Polaków była sumowana z obu spotkań. To oznacza, że oba występy Kamila Jóźwiaka są „punktowane” w obu rubrykach, czyli jako występ młodzieżowca i występ polskiego zawodnika. W nawiasie wymienieni zostali zawodnicy, którzy zagrali w obu kolejkach.

100% skuteczność Kolejorza

1. Lech 12/12 – 100% (Kamiński, Puchacz, Letniowski, Marchwiński, Moder, Jóźwiak, Szymczak oraz Kamiński, Puchacz, Moder, Szymczak, Jóźwiak)

2. Lechia 6/11 – (Kobryń, Żuk, Makowski oraz Kobryń, Urbański, Fila)

3. Zagłębie Lubin 8/18 – 44,44% (Chodyna, Slisz, Białek, Nowak, Poręba oraz Szysz, Slisz, Białek)

4. Jagiellonia 4/9 – 44,44% (Bida, Stawiarz, Mystkowski oraz Wdowik)

5. Pogoń 4/9 – 44,44% (Listkowski, Kowalczyk x2)

6. Legia 6/14 – 42,86% (Majecki, Karbownik, Rosołek x2)

7. Korona 5/12 – 41,67% (Szymusik, Spychała i Lisowski oraz Szymusik i Spychała)

8. Wisła Płock 7/20 – 35% (Kocyła, Kwietniewski, Ambrosiewicz oraz Kocyła, Pawlak, Michalski, Ambrosiewicz)

9. Cracovia 3/9 – 33% (Pestka oraz Pestka, Lusiusz)

10. Śląsk 4/13 – 30,77% (Bergier, Płacheta x2)

10. Górnik Zabrze 4/13 – 30,77% (Wiśniewski, Kopacz x2)

12. ŁKS 4/16 – 25% (Sajdak i Sobociński oraz Sajdak i Ratajczyk)

13. Raków 4/16 – 25% (Mikołajewski, Szczepański x2)

14. Wisła Kraków 4/18 – 22% (Wojtkowski, Buksa x2)

15. Arka 2/12 – 16,67% (Wawszczyk oraz Młyński)

16. Piast 2/15 – 13,33% (Milewski x2)

Bez niespodzianki, zdecydowanym zwycięzcą Lech, w którym nie ma miejsca – jak dotąd – dla polskiego „niemłodzieżowca”. Tabela jest oczywiście poglądowa, dlatego trudno wyciągać wnioski z osiąganych procentów. Dlaczego? Choćby dlatego, że Wisła, Raków czy ŁKS mają dość niski procent „użytych” młodzieżowców, choćby w porównaniu do Jagiellonii czy Pogoni, w których zagrało dokładnie tylu samo zawodników z literką „M” przy nazwisku.

Światełko w tunelu

W pierwszych dwóch kolejkach wzięło udział 217 polskich zawodników. Oczywiście, jeśli dodamy wyniki z 21. i 22. kolejki, w której zdecydowana większość graczy się powtarzała. Jaki procent tego stanowili młodzieżowcy? 79. młodzieżowców na boisku daje łącznie 36,40% udziału zawodników z rocznika 1998 i młodszych wśród Polaków!

W pierwszej wiosennej kolejce tych zawodników było 42., a w drugiej 37. Daje to odpowiednio 37,84% i 34,91% udziału młodzieżowców wśród wszystkich polskich zawodników. Czy to dużo? Wydaje się, że ten aspekt jest małym światełkiem w ciemnym tunelu, w którym to przyjezdni stanowią już większość w naszej lidze, jak było w miniony weekend. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że 16 miejsc jest zapewnionych dla młodzieży, ale tylko Arka i Piast dwukrotnie wystawiły po jednym młodzieżowcu. Cracovia w pierwszym meczu skorzystała tylko z Kamila Pestki, Jagiellonia z Wdowika w drugim, zaś Śląsk w Szczecinie zrobił zmianę młodzieżowców jeden do jednego – Bergier wszedł za Płachetę.