Kulisy niedoszłego transferu Daviesa. Bohater meczu z Chelsea mógł trafić do Anglii „za grosze”?

27.02.2020

Przyzwyczailiśmy się do tego, że Manchester United podczas każdego transferowego okienka łączy się z wieloma zawodnikami. Media często lubią w plotkach na temat graczy wymieniać klub z Old Trafford, wspominając także o niedoszłych transferach z przeszłości. Tym razem niedoszłym zawodnikiem „Czerwonych Diabłów” został Alphonso Davies.

Reprezentant Kanady po spotkaniu z Chelsea znalazł się na pierwszych stronach niemieckich gazet. Obrońca rozegrał fenomenalny mecz na Stamford Bridge i przybliżył Bayern do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednak jego kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Wszystko za sprawą oferty z Manchesteru United w 2017 roku.

Zgodnie z informacjami Paula Joyce’a z „The Times”, klub z Old Trafford bacznie obserwował zawodnika, który już w wieku 15 lat debiutował w MLS. Już wówczas można było w nim zobaczyć potencjał na wielką gwiazdę. W momencie początkowego zainteresowania kanadyjski zespół Vancouver Whitecaps wycenił Daviesa na 2–3 miliony dolarów.

Klub z Old Trafford jednak czekał na rozwój sytuacji i zaprosił Daviesa na testy w styczniu 2018 roku. Ta propozycja została ostatecznie zablokowana przez Vancouver, a zawodnik jakiś czas później otrzymał także powołanie do młodzieżowej kadry.

Brak reakcji ze strony United wykorzystał ostatecznie Bayern. Latem 2018 roku zawarli umowę opiewającą początkowo na 15 milionów dolarów. Anglicy próbowali jeszcze zareagować, ale złożyli niszą propozycję, która ostatecznie została odrzucona. Dziś Alphonso z pewnością nie żałuje takiego ruchu, a dobre występy Kanadyjczyka już niebawem mają zaowocować nowym, lepszym kontraktem.

FOT: YouTube, TSN