Prijovic trafił do aresztu i spędzi trzy miesiące w domowym więzieniu [AKTUALIZACJA]

04.04.2020

W ostatnim czasie dość głośno zrobiło się w Serbii po wybryku Luki Jovicia, który złamał zasady kwarantanny. Podobnie zachował się Luka Ninkovic, a dziś przyszedł czas na Aleksandara Prijovicia. Tym razem 29-latek nie wylądował jednak na cztery łapy, ponieważ trafił do aresztu.

Napastnik został aresztowany za złamanie godziny policyjnej. Zawodnik po godzinie 17:00 przebywał w kawiarni w Belgradzie. Wraz z piłkarzem Al Itihadem zabrano popularną piosenkarkę Radisę Trajković Djani i jego żonę. Łącznie przebywali tam w grupie od 15 do 20 osób.

Prijovic jest graczem Al Ithad, ale obecnie przebywa w Serbii z powodu pandemii koronawirusa. Wszyscy trafili na komisariat policji w celu złożenia zeznań. Biorąc pod uwagę, że takie wybryki po ogłoszeniu stanu wyjątkowego z powodu pandemii koronawirus podlegają karze pozbawienia wolności, napastnik będzie miał wiele problemów.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Wygląda na to, że kolejny serbski piłkarz poczuł się zbyt pewnie, co może doprowadzić go nawet do więzienia. Zasady w Serbii podczas stanu wyjątkowego, jaki obecnie panuje w tym kraju, są rygorystyczne i nawet gracze muszą się z tym liczyć.

AKTUALIZACJA:

Zgodnie z doniesieniami Łukasza Gikiewicza, Prijovic przyznał się do popełnionego czynu i zaakceptował karę. Oznacza to, że trzy kolejne miesiące zawodnik spędzi w „domowym” więzieniu.