Kolejni piłkarze z ekstraklasy nie zgadzają się na obniżki

30.04.2020

W ostatnich dniach w mediach niemalże codziennie pojawia się temat piłkarzy, którzy nie chcą zejść ze swoich wynagrodzeń. Prym wiedzie oczywiście Janusz Gol, Igor Angulo, ale także Robert Pich. Pomocnik Śląska nie zgodził się na proponowane warunki i ma zamiar negocjować.

Każdy klub prowadzi oczywiście inny model negocjacji. Jedni proszą o pomoc kapitana zespołu, inni natomiast prowadzą rozmowy indywidualne. Bazując na słowach 31-latka, w Śląsku zastosowali tę drugą opcję. Jak się okazuje nie wszystkim ona przypadła do gustu.

– Klub przedstawił mi jedno rozwiązanie: obniżenie kontraktu o 50 procent. Chciałem rozmawiać o jakichś opcjach i poszukać kompromisu. Usłyszałem, że nie ma innej możliwości, niż ta, którą mi zaproponowano – stwierdził zawodnik dla „Przeglądu Sportowego”.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Według informacji dziennika, Słowak nie jest jedynym „buntownikiem” w szatni. Do tego grona należy doliczyć Michała Chrapka, Filipa Markovicia, Mateusza Radeckiego i Filipa Raicevicia. Umowy wspomnianych graczy dodatkowo wygasają już w czerwcu, dlatego poniekąd można zrozumieć ich sytuację.

Jak widać negocjacje nie przebiegają pomyślnie we wszystkich zespołach. Często zawodnicy są postawieni przed faktem dokonanym i nie mają prawa do jakichkolwiek negocjacji. Albo biorą to co jest, albo natychmiast sprawa jest wywlekana do mediów.