Polska wygrywa w Cardiff i pozostaje w elicie Ligi Narodów!

25.09.2022

Reprezentacja Polski pokonała w Walię w Cardiff 1:0. Bramkę na wagę utrzymania w elicie Ligi Narodów zdobył Karol Świderski!

Czesław Michniewicz zdecydował się pozostać w ustawieniu z trójką środkowych obrońców, którą tworzyli Jan Bednarek, Kamil Glik oraz Jakub Kiwior. Na wahadłach znaleźli się Nicola Zalewski oraz Bartosz Bereszyński, a duet w środku pola tworzyli Grzegorz Krychowiak i Szymon Żurkowski. Najbardziej ofensywnie ustawione zostało trio Piotr Zieliński-Karol Świderski-Robert Lewandowski.

Długo czekaliśmy na pierwsze ciekawe wydarzenia pod którąś z bramek. W 18. minucie Piotr Zieliński wykorzystał lukę w defensywie gospodarzy i zagraniem w uliczkę wypuścił Szymona Żurkowskiego. Pomocnik Fiorentiny jednak źle przyjął piłkę, co wykorzystali defensorzy Walii i zdążyli zablokować późniejszą próbę Polaka.

Pierwszy celny strzał został oddany przez Polaków w 25. minucie gry. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Piotra Zilińskiego uderzał Jan Bednarek, ale piłką powędrowała wprost w ręce Wayne Hennessey’a.

Gospodarze swoją pierwszą dogodną okazję mieli w 32. minucie. Wówczas po odbiorze piłki przy własnym polu karnym Cabango posłał dalekie podanie do Jamesa, którego nie upilnował Bartosz Bereszyński. Skrzydłowy Fulham popędził w kierunku pola karnego i oddał strzał na bramkę Szczęsnego, ale polski bramkarz zdołał odbić futbolówkę. Chwilę później swoją szansę miał Johnson, ale jego strzał sprzed szesnastki trafił w partnera z zespołu, a następnie wylądował tuż obok słupka.

Reprezentacja Polski mogła wyjść na prowadzenie w samej końcówce pierwszej części meczu. Mogło to wydarzyć się za sprawą błędu Wayne Hennessey’a, który otrzymał podanie od partnera z drużyny, ale popełnił błąd techniczny i piłkę przeszła mu pod butem. Bramkarz Walijczyków zdołał jednak opanować sytuację i sięgnął futbolówkę przed samą linią bramkową.

Druga część spotkanie idealnie rozpoczęła się dla naszej drużyny. W 58. minucie Jakub Kiwior dograł piłkę w pole karne rywala, gdzie fantastycznie zachował się Robert Lewandowski. Kapitan biało-czerwonych będąc tyłem do bramki odegrał piłkę do wbiegającego w szesnastkę Karola Świderskiego, a ten wykorzystał swoją szansę i wyprowadził Polaków na prowadzenie!

Walijczycy mogli szybko odpowiedzieć i już minutę później doprowadzić do remisu. Na prawej stronie pola karnego piłkę otrzymał Johnson, który sprytnym strzałem chciał zaskoczyć Wojciecha Szczęsnego, ale ten ponownie stanął na wysokości zadania. Golkiper Juventusu uchronił naszą reprezentację także kilkanaście minut później, gdy po dośrodkowaniu Jamesa piłka zaliczyła pusty przelot i zmierzała do siatki.

Polacy kontrolowali mecz prawie do ostatnich minut. W doliczonym czasie gospodarze stworzyli sobie jeszcze jedną okazję – po wrzutce z prawej strony potężny strzał głową oddał Gareth Bale, ale piłka zatrzymała się na poprzeczce!

Reprezentacja Polski dobrze zareagowała na porażkę z Holandią i dzięki wygranej w Cardiff utrzymała się w elicie Ligi Narodów. Cieszyć może zwłaszcza postawa biało-czerwonych w ofensywie, gdzie można było zauważyć wiele współpracy pomiędzy duetem napastników. Świetne spotkanie rozegrał także Wojciech Szczęsny, który dał drużynie sporo pewności siebie i zanotował wiele kluczowych interwencji.

Biało-czerwoni zakończyli zmagania w swojej grupie Ligi Narodów na trzeciej lokacie. Awans do Final Four z pierwszego miejsca wywalczyła Holandia, która dzisiaj pokonała w Amsterdamie Belgię 1:0.

Walia – Polska 0:1 (0:0)
Gol: Świderski 58′