Karol Świderski wrócił ze szpitala i będzie mógł zagrać z Łotwą

18.11.2023

W piątkowy wieczór reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Czechami, przez co nie mamy już szans na awans na Euro 2024 przez eliminacje. Jedyną szansą Polaków na kwalifikację do turnieju są baraże. W przerwie meczu z kadrą Czech, rozegrał się dramat jednego z piłkarzy Biało-Czerwonych. Karol Świderski udając się do szatni, zemdlał w tunelu. Jak informują media, piłkarz Charlotte FC przeszedł badania i z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Napastnik będzie do dyspozycji Michała Probierza na najbliższy towarzyski mecz z Łotwą.

Futbolnews baner FB

Karol Świderski będzie zdolny do gry w meczu z Łotwą

Napastnik Charlotte FC niedawno odbywał treningi ze Śląskiem Wrocław, ponieważ dla jego klubowego zespołu, sezon w MLS dobiegł końca. 26-latek wybrał możliwość treningów z aktualnym liderem Ekstraklasy, aby dobrze przygotować się do zgrupowania naszej kadry narodowej. Reprezentacja Polski po piątkowym remisie z Czechami przekreśliła swoje szanse na awans na EURO z eliminacji. Nasza kadra w pierwszej połowie prezentowała się jednak dużo lepiej niż w poprzednich meczach. Jednym z bardziej wyróżniających się zawodników Biało-Czerwonych był Karol Świderski.

Zawodnik schodząc do szatni, w tunelu zemdlał i upadł na podłogę. 26-latek szybko otrzymał pomoc i został przewieziony do szpitala, aby odbyć specjalne badania, w związku z zaistniałą sytuacją. Jak informują media, wyniki badań były pozytywne i Świderki opuścił szpital. Gracz będzie dostępny na następny, towarzyski mecz reprezentacji Polski, który rozegramy z Łotwą. Sytuację Karola Świderskiego, tuż po meczu na konferencji prasowej skomentował Michał Probierz, który chwalił zawodnika za rozegrany mecz w pierwszej połowie z Czechami.

,,Karol Świderski jest w szpitalu i dopiero się dowiemy, co z nim się dzieje. Grał dobry mecz ale musieliśmy go zmieni” – skomentował trener Biało-Czerwonych.

Fot. PressFocus