Premier League jest przehajpowana? Ciekawa opinia Axela Witsela
Największe pieniądze, najlepsza otoczka, największa liczba wielkich piłkarskich marek, do tego wielu fenomenalnych piłkarzy. Czy znaczenie Premier League jest przeszacowane?
Teraz zapewne oburzą się wszyscy obrońcy EPL, którzy uważają ją za najlepszą ligę na świecie. I to pod każdym względem. Biorąc pod uwagę poziom sportowy, można się spierać – w końcu w ostatnich latach w Europie bezdyskusyjnie rządzą hiszpańskie ekipy. Być może ten stan rzeczy fani Premier League są w stanie zaakceptować, ale porównania do innych lig? Kto by śmiał!
Na taki czyn odważył się Axel Witsel, który od pół roku występuje w Bundeslidze. – To wszystko po prostu medialny hype. O wiele więcej osób na świecie ogląda Premier League w TV, ponieważ może być ona oglądana niemal wszędzie. (…) Ale nie widzę żadnych poważnych różnic w jakości futbolu ( w porównaniu do Bundesligi – red.) – wyznał Belg.
Bundesliga na poziomie piłkarskim zbliżonym do Premier League? Trzeba przyznać, że jest to dość śmiała teza. O ile Bayern w formie może mierzyć się z każdym, o tyle Borussia właśnie pokazała w meczu z Tottenhamem, jaka różnica może je dzielić. Poza tym wystarczy wziąć z obu lig drużyny z miejsc 5-6 i postawić przeciwko sobie. Stawiamy, że te angielskie by wygrały. To, w jaki sposób gra się w piłkę na domowym podwórku, nie znaczy, że tak samo zafunkcjonuje to w starciu z rywalem z innej topowej ligi. Ciekawe, czy Witsel po środowym wieczorze zmieni zdanie…
