Aston Villa w tarapatach. Poważna kontuzja kluczowego piłkarza

12.02.2024

Choć Aston Villa wygrała w tym roku zaledwie jeden ligowy mecz, to wciąż ma realne szanse na miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Niestety, w decydującej fazie sezonu zabraknie jednego z kluczowych piłkarzy. W przegranym 1:2 meczu z Manchesterem United, Boubacar Kamara zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, przez co nie zagra już w tym sezonie. To trzecia w ciągu ostatnich miesięcy tego typu kontuzja w klubie z Villa Park! Istna plaga.

Powrót do czołówki

W listopadzie 2022 roku trenerem Aston Villi został Unai Emery. Zupełnie odmienił oblicze zespołu pogrążonego w kryzysie „pogerrardowym” i zaczął dostrzegać potencjał, którego wcześniej nie potrafił wycisnąć Steven G. W poprzednim sezonie zespół z Birmingham zajął 7. miejsce w Premier League i po raz pierwszy od 2010 roku mógł wziąć udział w eliminacjach europejskich pucharów.

„The Villans” pokonali w fazie play-off Ligi Konferencji Europy szkockie Hibernian i po 15 latach pełnoprawnie wrócili na arenę międzynarodową. W tych rozgrywkach Aston Villa wygrała swoją grupę. Rywalizowała m.in. z Legią Warszawa i awansowała bezpośrednio do 1/8 finału. Wygrana w Lidze Konferencji Europy oznaczałaby udział w przyszłorocznej edycji Ligi Europy. Podopieczni Emery’ego mają jednak chrapkę na więcej i chcą po raz pierwszy w historii zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Aston Villa w 2024 roku wygrała zaledwie jeden mecz w lidze, ale zajmuje wysokie, 5. miejsce i ]jest w grze o udział w tych elitarnych rozgrywkach.

Aston Villa i zerwane więzadła

Drużyna Unaia Emery’ego ma dużego pecha do długich kontuzji. W meczu z Sheffield United (5:0) kontuzji kolana doznał Ezri Konsa i wypadł z gry na kilka tygodni. Teraz, w kolejnym ligowym meczu – przegranym z Manchesterem United 1:2 – boisko przedwcześnie musiał opuścić Boubacar Kamara. Uraz od samego początku nie wyglądał najlepiej, a badania lekarskie potwierdziły najgorszy scenariusz. Francuz jako trzeci zawodnik „The Villans” w tym sezonie zerwał więzadła krzyżowe. Wcześniej, tuż przed startem sezonu, takiej kontuzji doznał Emiliano Buendía. W meczu 1. kolejki Premier League przeciwko Newcastle (1:5) taki pech spotkał Tyrone’a Mingsa.

Tak poważna kontuzja oznacza, że Kamary nie zobaczymy już w tym sezonie na murawie. Jak poinformował David Ornstein z „The Athletic”, w najbliższych dniach przejdzie on operację i rozpocznie rehabilitację. Ma bardzo nikłe szanse, by zdążyć dojść do pełnej sprawności przed startem mistrzostw Europy. Dlaczego to tak ważny zawodnik? Bo w tym sezonie tworzy etatowe trio środkowych pomocników z Johnem McGinnem i Douglasem Luizem. Ponad 2500 minut we wszystkich rozgrywkach daje mu 6. miejsce pod tym względem w Aston Villi. Więcej grali tylko wspomniani McGinn, Luiz oraz Martinez, Konsa i Watkins.

Pod wodzą Emery’ego Kamara stał się filarem środka pola. W tym sezonie wystąpił w 30 z 36 meczów, a aż 28 razy wychodził na murawę w pierwszym składzie. Co więcej, cztery mecze w których Kamara nie zagrał spowodowane były absencją za kartki. Trzy za samą czerwoną kartkę z Brentford, kiedy to odepchnął w twarz Jehora Jarmoluka (2:20 na nagraniu) tuż przy arbitrze.

Fot. PressFocus