Cafu ma duże kłopoty

25.03.2024

Kolejny Brazylijczyk ma problemy sądowe. Tym razem nie chodzi jednak o tak odrażające czyny jakich dopuścić mieli się Dani Alves czy Robinho. Były reprezentant Brazylii Cafu ma poważne zaległości finansowe, w związku z tym jego rezydencja trafiła na licytację.

Brazylijczyk to legenda Romy i Milanu

Brazylijczyk przez lata stanowił o sile włoskich klubów. Najpierw jako zawodnik AS Romy był częścią zespołu, który w sezonie 2000/2001 sięgnął po ostatnie jak do tej pory Scudetto. Następnie już jako piłkarz AC Milanu sięgnął po jedno mistrzostwo Włoch w sezonie 2003/2004 oraz trofeum Ligi Mistrzów trzy lata później. Cafu to również absolutna legenda „Canarinhos”. Prawy obrońca wystąpił w barwach kadry narodowej 143 razy, biorąc czynny udział w dwóch mundialach, które wygrała reprezentacja Brazylii w 1994 i 2002 roku. W 1998 roku został też wicemistrzem świata.

Często kibice piłki nożnej wskazują go z sentymentu jako najlepszego prawego obrońcę w historii. Takie określenie nie może dziwić. Uważany jest za najbardziej kompletnego prawego defensora. On na swojej stronie i Roberto Carlos na lewej bezsprzecznie kojarzą się z fantastycznymi latami „Canarinhos”. Jest odniesieniem i inspiracją dla innych. Matty Cash nosi w Aston Villi pseudonim „Polish Cafu”. Cafu świetnie zarządzał linią obrony zarówno klubu, jak i kadry. Z zarządzaniem swoją fortuną już tak dobrze mu nie szło…

Cafu ma ogromne długi

Jak informuje „UOL Esporte„. rezydencja legendy „Canarinhos” w Barueri nieopodal São Paulo została wystawiona na licytację. Oznacza to, że każdy z nas może kupić sobie rezydencję o powierzchni 2581 metrów kwadratowych za jedyne 40 milionów brazylijskich reali czyli około 7,5 miliona euro. W zeszłym tygodniu sąd w São Paulo odrzucił apelację obrony Cafu o anulowanie aukcji jego rezydencji. Brazylijczyk chciał jej uniknąć, argumentując, że posiadłość jest jego miejscem zamieszkania i majątkiem rodzinnym. Rezydencja jest bardzo ważna dla byłego piłkarza, gdyż kilka lat temu na jej terenie zmarł jego syn. Ponadto twierdził, że spłata długu będzie zabezpieczona innymi aktywami.

Dwukrotny mistrz świata twierdzi, że jego problemy finansowe zaczęły się, gdy próbował pomóc pewnemu biznesmenowi z São Paulo. Zadłużenie Brazylijczyka wynosi co najmniej kilka milionów dolarów. Przyczyną problemów ma być nieudana inwestycja w agencję menadżerską, którą prowadził z żoną. Dotychczas słynny zawodnik sprzedał już kilka swoich nieruchomości. Cafu w trakcie swojej kariery piłkarskiej w przeciwieństwie do wielu swoich kolegów po fachu nie „przebalował” tego co zarobił, lecz inwestował w mieszkania, domy i wille.

fot. PressFocus