Legia z pierwszym letnim transferem? To kolega reprezentanta Polski

10.04.2024

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl„, Legia Warszawa dopięła transfer nowego zawodnika. Latem do drużyny „Wojskowych” dołączy Claude Gonçalves, środkowy pomocnik Łudogorca Razgrad, w którym występuje u boku Jakuba Piotrowskiego

Kim jest Claude Gonçalves?

Legia sprowadza do siebie 30-letniego defensywnego pomocnika z ligi bułgarskiej. Ma on być następcą Bartosza Slisza, który zimą odszedł do MLS i występuje w barwach Atlanty United. Następcą tym miał być wcześniej Qendrim Zyba, ale w Legii raczej nie są z niego zadowoleni. Nie można go nazwać nawet rezerwowym, tylko raczej głębokim rezerwowym. Sześć spotkań przesiedział na ławce, zagrał dość przeciętne 45 minut z Molde i wchodził na totalne ogony w Ekstraklasie np. w 89. minucie z Widzewem.

Zawodnik Łudogorca urodził się we Francji, ale reprezentował młodzieżowe reprezentacje Portugalii. Debiutu w seniorskiej reprezentacji nigdy się nie doczekał. „Wojskowi” próbowali sprowadzić tego piłkarza już zimą, ale wówczas kluby nie doszły do porozumienia odnośnie kwoty transferu. Kontrakt Portugalczyka z Łudogorcem wygasa jednak wraz z końcem sezonu. Oznacza to, że już 1 lipca defensywny pomocnik będzie mógł stawić się w nowym klubie jako wolny zawodnik.

Claude Gonçalves zbierał doświadczenie podczas gry w lidze portugalskiej a także francuskiej Ligue 1 i Ligue 2. Zanim w 2021 roku trafił do Bułgarii występował w AC Ajaccio, którego jest wychowankiem, a także w takich klubach: CD Tondela, Troyes AC oraz Gil Vicente. W obecnym sezonie rozegrał 43 spotkania dla Łudogorca Razgrad, w których zdołał raz trafić do siatki oraz czterokrotnie asystować przy bramkach kolegów z zespołu. To jednak nie są jego największe atuty. On ma odpowiadać głównie za destrukcję.

Legia się wzmacnia

Portal „Transfermarkt” wycenia 30-letniego zawodnika na 1,4 miliona euro. To pierwszy zawodnik, który dołączy do klubu prowadzonego przez Gonçalo Feio. Charyzmatyczny portugalski szkoleniowiec zastąpił zwolnionego Kostę Runjaicia i jest już po pierwszej konferencji prasowej, który mówił:

Spotkałem dzisiaj ludzi, których nie widziałem 7-8 lat. To były dla mnie fantastyczne chwile. Dużo ludzi mówiło mi, że pracuję po to, aby być kiedyś pierwszym trenerem Legii. Ten dzień nadszedł. To dla mnie duże wyróżnienie i duża odpowiedzialność.

Legia Warszawa zajmuje obecnie 5. pozycję w tabeli Ekstraklasy, tracąc trzy punkty do podium oraz siedem punktów do liderującej Jagielloni Białystok. „Wojskowi” wciąż wierzą, że uda im się zająć miejsce premiujące prawem do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

Claude Gonçalves dobrze zna te rozgrywki. Występował w tym sezonie we wszystkich trzech rodzajach „europucharów”. To dlatego, że jego Łudogorec jako mistrz Bułgarii miał aż trzy szanse. Odpadł z kwalifikacji LM, odpadł z kwalifikacji LE i trafił do grupy Ligi Konferencji. Piłkarz na pewno ma w tym temacie doświadczenie. We wszystkich meczach Łudogorca w Lidze Konferencji wychodził w pierwszym składzie (osiem spotkań), w kwalifikacjach do Champions League zaliczył maksymalną liczbę minut 360/360.

Claude Gonçalves miał okazję podpytać o stołeczny klub… Stergiosa Fotopoulosa. Grek zimą przeniósł się do Łudogorca Razgrad właśnie z Legii Warszawa i pełni w bułgarskim klubie funkcję trenera przygotowania fizycznego.

Fot. PressFocus