Gwiazda Lazio chce rozwiązać kontrakt

13.04.2024

Luis Alberto jest małą legendą Lazio. Hiszpan występuje w stolicy Włoch od 2016 roku, lecz wiele na to wskazuje, że wkrótce ten etap w jego życiu zostanie zamknięty. Po piątkowym zwycięstwie 4:1 nad Salernitaną, Luis Alberto zakomunikował w wywiadzie pomeczowym, że poprosił klub o rozwiązanie kontraktu.

„Nie chcę nawet jednego euro od Lazio”

Deklaracja ta wywołała spore poruszenie we Włoszech. Zwłaszcza wśród kibiców „Biancocelestich”. Wszak ich gwiazdor ma ważny kontrakt, który został podpisany przecież na początku obecnego sezonu! Nowa umowa miała potrwać do czerwca 2027 roku. Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że nic nie wskazywało na taki obrót spraw. Luis Alberto wciąż jest kluczowym zawodnikiem Lazio, często wychodząc na murawę Stadio Olimpico jako kapitan zespołu.

Opuszczam Lazio z końcem sezonu. To już koniec, poprosiłem o rozwiązanie kontraktu i rozstanie. Nie chcę otrzymać nawet jednego euro od Lazio. Nadszedł czas, abym opuścił klub.

Luis Alberto stał się jedną z legend zespołu, do którego w 2016 roku dołączył z Liverpoolu. Dotychczas rozegrał w barwach „Biancocelestich” 302 spotkania. Środkowy pomocnik trafiał do siatki rywali 51 razy oraz asystował przy 76 bramkach kolegów z zespołu. Od wielu lat jest jednym z najważniejszych piłkarzy w tym klubie.

W co gra Luis Alberto?

Trudno jednak wierzyć, że działacze Lazio tak po prostu przytakną na prośbę gracza. Jeden z dyrektorów Lazio, Angelo Fabiani, wypowiedział się na temat słów Luisa Alberto:

To nie był właściwy czas, aby to zrobić. Kiedy Tudor został zatrudniony, to powiedział mi, że chce odejść. Powiedziałem mu, aby zaczekał do końca sezonu i nie dotrzymał obietnic. Porozmawiamy, ale klub na pewno nie pozostawi tego bez echa. Nie pójdziemy na kompromis.

Latem nastąpił moment tarcia do tego stopnia, że nie pojechał na letni obóz przygotowawczy z zespołem. Następnie osiągnięto porozumienie. Po sześciu miesiącach mówi nagle, że nie chce żadnych pieniędzy od Lazio. Umowy są po to, aby ich przestrzegać. Porozmawiam z nim, a on mi wyjaśni powody swojego niezadowolenia

Claudio Lotito to charyzmatyczny właściciel Lazio. On także postanowił skomentować tę sprawę:

Nie jestem szaleńcem. Jeśli chce odejść z Lazio, niech przyniesie na stół propozycję. Nie będziemy marnować naszych pieniędzy.

Wydaje się więc, że utrata kluczowego zawodnika z ważnym kontraktem za darmo nie wchodzi w grę. Claudio Lotito lubi „krzyknąć” zaporową cenę za swoich piłkarzy. Doskonałym tego przykładem był Sergej Milinković-Savić. Serb wiele razy kuszony był przez topowe kluby, ale kończyło się na tym, że Lotito życzył sobie (w opinii klubów) za dużo. Przed obecnym sezonem obudził się jednak, że jego gwiazda ma rok ważnej umowy i za 40 milionów euro pozwolił Sergejowi odejść do Arabii Saudyjskiej. To i tak niezły interes.

Niewykluczone, że deklaracja Luisa Alberto jest kolejną gierką zawodnika z klubem. 31-letni Hiszpan w przeszłości przejawiał już podobne zachowania w celu wymuszenia wyższych zarobków. W 2020 roku włoskie media informowały o sytuacji, w której wrócił do treningów później niż oczekiwał tego klub w celu wymuszenia podwyżki lub transferu do innego klubu. Chęć odejścia wyrażał również w 2022 roku. Wtedy mówiło się o rzekomym konflikcie Luisa Alberto z Maurizio Sarrim, ówczesnym szkoleniowcem Lazio.

Bardzo możliwe więc, że ostatnia deklaracja piłkarza to wynik frustracji z gwizdów na całą drużynę po derbowej porażce z Romą (atmosfera była mizerna, mimo tego, że Lazio pokonało Salernitanę bez problemów – przyp. RD) lub zwyczajnie nie po drodze mu z Igorem Tudorem, który gra futbol intensywny, a Luis Alberto do takiego futbolu w skrócie średnio się nadaje. Środkowym pomocnikiem zainteresowane mają być kluby z Hiszpanii, Turcji, Arabii Saudyjskiej oraz…Włoch.

Lazio zajmuje obecnie 7. pozycję w tabeli Serie A. Zespół z Rzymu w kolejnej kolejce zmierzy się z Genoą.

Fot. PressFocus