Ekstraklasa ma jednego z najgorszych liderów w Europie

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 15 kwietnia 2024

Ekstraklasa ma trzeciego najgorszego lidera w Europie pod względem średniej punktowej. Prowadząca w tabeli Jagiellonia w 28 meczach zdobyła 52 punkty, co daje średnią 1,86 pkt./mecz. Gorszą średnią mają jedynie liderzy albańskiej oraz czarnogórskiej ekstraklasy.

➡️ Załóż konto z kodem promocyjnym FUTBOLNEWS i odbierz freebet 250 zł. Musisz tylko trafnie wskazać i wybrać jedną rzecz – kto awansuje do półfinału Ligi Mistrzów – Barcelona czy PSG?  ⬅️

Promocja Betfan - awans Barcelony lub PSG

Nikt nie chce mistrzostwa

Walka o mistrzostwo Polski przypomina w tym sezonie bardziej wyścig żółwi niż zażartą rywalizację. W 28. kolejce Ekstraklasy swoje mecze przegrały: Jagiellonia, Śląsk i Lech, a w meczu Rakowa z Legią padł remis. Na sześć kolejek przed końcem aż siedem drużyn może realnie myśleć o mistrzostwie, bowiem między liderem z Białegostoku a siódmym Górnikiem Zabrze jest zaledwie siedem punktów różnicy. Tak naprawdę to trzy mecze wygrane z rzędu sprawiają, że można ogrom punktów odrobić.

Podopieczni Adriana Siemieńca w 28 meczach zdobyli 52 punkty, co daje średnią 1,86 punktów zdobytych na mecz. To trzeci najgorszy wynik wśród 41 lig zrzeszonych w UEFA. Gorszą średnią punktową w Europie mają jedynie albańska Egnatia – 1,84 – oraz czarnogórski Buducnost Podgorica – 1,80. Egnatia w 31 ligowych meczach zdobyła 57 punktów, Buducnost zaś w 30 meczach zgromadził 54 punkty. Powyliczał to wszystko Cezary Kawecki, który jest zapalonym statystykiem, a swoje wnioski/wyliczenia przedstawia na Twitterze.

Po przerwie zimowej Jagiellonia rozegrała w Ekstraklasie dziewięć meczów, lecz większości z nich nie wygrała. Cztery zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki dały ”Dumie Podlasia” 14 punktów, co jest dopiero szóstym wynikiem w rundzie wiosennej. W minionej serii gier Jagiellonia rozegrała piąty domowy mecz w 2024 roku i w trzecim straciła punkty. Podopieczni Adriana Siemieńca ulegli 1:3 walczącej o utrzymanie Cracovii, w której zadziałał ”efekt nowej miotły” po zwolnieniu Jacka Zielińskiego.

„Jaga” latem (przełom lipca i sierpnia) zanotowała serię czterech wygranych z rzędu w lidze i pozostaje ona dotychczas jej najlepszą w tym sezonie. Warto jednak podkreślić, że jest liderem, ponieważ nie notuje też większych kryzysów i długich serii bez wygranej, bo są to maksymalnie dwa mecze, co zdarzyło się czterokrotnie.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Odbierz 5 zł za każdego gola!
W ostatniej kolejce LM


FC Barcelona – Atalanta
Wygrana Barcelony
kurs
1,72