Polak wyznaczony do poprowadzenia meczu… Omonii
Daniel Stefański został wyznaczony do poprowadzenia meczu Ligi Konferencji pomiędzy Rapidem Wiedeń a… Omonią Nikozja. To kontrowersyjna decyzja UEFA, bowiem cypryjski klub ma ostatnio na pieńku z polskim środowiskiem piłkarskie. To, oczywiście, skutek haniebnej oprawy przed meczem z Legią, w którym fani Omonii pisali o ”wyzwoleniu Warszawy przez Armię Czerwoną”.
Skandaliczne zachowanie kibiców Omonii
W poprzedniej kolejce Ligi Konferencji Legia Warszawa rozbiła w Nikozji 3:0 Omonię. Zwycięstwo polskiego zespołu było podwójnie satysfakcjonujące, bowiem przed meczem ultrasi Omonii wywiesili skandaliczny, kłamliwy transparent o ”wyzwoleniu Armii Czerwonej przez Warszawę”. Co oczywiste, Legia zażądała interwencji UEFA w tej sprawie. Zachowanie fanów potępił polski piłkarz Omonii Mariusz Stępiński, ale jednocześnie zaznaczył, że nie należy wsadzać wszystkich kibiców klubu do jednego wora.
– (…) To nie do końca jest obraz kibiców Omonii. Kilkaset niewyedukowanych osób nie decyduje o obliczu wszystkich. Bardziej wykształceni kibice Omonii, ci znający historię, myślą zupełnie inaczej. Niektórzy nawet nie wiedzieli, co oznacza to hasło, pytali, dlaczego wokół tego zrobił się taki szum – mówił Stępiński.
– (…) Transparent o takiej treści nie powinien zostać wywieszony. Ludzie, którzy to zrobili, nie są – moim zdaniem – do końca świadomi historii, nie są wyedukowani, nie wiedzą, jak było naprawdę. Nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu. Takie zachowania należy stanowczo potępić i trzeba o tym mówić – dodał polski napastnik.
Omonia Nicosia – Legia Warsaw pic.twitter.com/X2JdHIEoqY
— Fanatics of Football (@footynews129) November 28, 2024
Do momentu udzielenia wywiadu Stępiński był kluczową postacią Omonii. Jednak po jego publikacji prawdopodobnie płaci karę, bowiem dwa ostatnie mecze przesiedział na ławce. Jego słowa dotarły do kibiców klubu, którzy czując się urażeni najwyraźniej wywarli presję na władzach 21-krotnego mistrza Cypru.
– (…) Lekcje historii Pana Stępińskiego, to nie w świecie Omonii. Grasz i rywalizujesz w drużynie, która stoi za pewnymi ideałami i wartościami. Bez względu na pochodzenie i przekonania wypada, abyś to szanował. Tak samo jak inni zagraniczni piłkarze. Pytamy, kto pozwolił na ten skandaliczny wywiad i wzywamy klub do zajęcia się tą sprawą – czytamy w oświadczeniu na portalu ”omonoia24.com”.
– Uznajemy prawo do wyrażania swoich poglądów, zwłaszcza jeśli chodzi o kraj pochodzenia. Chociaż w tej sprawie zawodnik nie otrzymał żadnej zgody. Zauważamy, że jego kilka odniesień w całości wywiadu, nie tylko w tej poruszanej kwestii, było niefortunnych. Nie chcemy publicznie wypowiadać się, z czym się zgadzamy, a z czym nie, to sprawa, którą zajmiemy się wewnętrznie – przekazał rzecznik prasowy klubu Andreas Demetriou.
Stępiński skrytykowany przez kibiców Omonii. Klub zapowiedział konsekwencje wobec Polaka
Polak poprowadzi mecz Omonii
W najbliższej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Omonia znów zagra przed własną publicznością – tym razem z Rapidem Wiedeń. Do poprowadzenia w meczu, który odbędzie się w Nikozji UEFA wyznaczyła… Daniela Stefańskiego. Mając na uwagę wyżej opisywaną sprawę to dość kontrowersyjna decyzja europejskiej federacji. Zdecydowanym faworytem meczu, który odbędzie się w czwartek 12.12. o godz. 21 jest Rapid, który w tej edycji Ligi Konferencji jeszcze nie przegrał, a w tabeli wyprzedzają go tylko Chelsea, Legia i ”Jaga”.
Stefański nie będzie jedynym polskim arbitrem, który o tej samej porze poprowadzi mecz Ligi Konferencji. Równolegle – również na Cyprze – odbywać się mecz Pafos ze słoweńskim Celje. Sędzią tego spotkania będzie Paweł Raczkowski. Ostatnim meczem na arenie międzynarodowej, który poprowadził był mecz Ligi Narodów Szwecja – Azerbejdżan. Wraz ze swoim zespołem popełnił rażący błąd, bowiem nie uznano bramki ze spalonego, którego nie było. Polscy sędziowie mieli szczęście, że błąd ten nie wpłynął na końcowy wynik meczu.
fot. PressFocus