Z polskiej IV ligi do… urugwajskiej ekstraklasy. Niezwykły przeskok
Transfer z piątego poziomu rozgrywkowego (i to w lidze polskiej) na najwyższy szczebel rozgrywkowy jest niezwykłą rzadkością. Taka sytuacja miała niedawno miejsce w przypadku obrońcy Ruana Marvyna. Brazylijczyk trafił z czwartoligowej drużyny do… urugwajskiej „ekstraklasy”.
Z polskiej IV ligi do urugwajskiej „ekstraklasy”
Informacja o tym transferze brzmi niedorzecznie, ale jest 100-procentową prawdą. Brazylijski defensor Ruan Marvyn rundę jesienną sezonu 2024/2025 spędził w Lubuszaninie Drezdenko. Zawodnik wiosnę 2025 spędzi w zdecydowanej wyżej lidze niż piąty szczebel rozgrywkowy w Polsce. Gracz z Kraju Kawy wrócił na swój kontynent. Przeszedł do Campeonato Uruguayo, czyli najlepszej ligi w Urugwaju. Wysoki środkowy obrońca (194 cm) parafował umowę z CA Progreso. Jego nowa ekipa to mistrz kraju z 1989 roku oraz beniaminek urugwajskiej „ekstraklasy”.
🆕➡️ | 25-letni Środkowy Obrońca
Ruan Marvyn 🇧🇷𝐏𝐫𝐳𝐞𝐧𝐨𝐬𝐢 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐬𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐭𝐫𝐚𝐧𝐬𝐟𝐞𝐫𝐮 𝐝𝐞𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐲𝐰𝐧𝐞𝐠𝐨
𝐙: KS Lubuszanin Drezdenko (IV Liga)
𝐃𝐨: CA Progreso (1.liga 🇺🇾)📊 𝐒𝐭𝐚𝐭𝐲𝐬𝐭𝐲𝐤𝐢:
▪️Sezon 24/25: –
▪️Umowa do: 31/12/2025… pic.twitter.com/rPNOI37gLl— Transfery Piłkarskie Oficjalnie – Kamil Pawelczyk (@transferyof) January 10, 2025
Przed przylotem do Polski zawodnik terminował m.in. jako junior czy zawodnik zespołu B w znanych brazylijskich drużynach np. Atletico MG, Palmeiras, Corinthians czy Bahia. Po kilku miesiącach bez klubu (w pierwszych siedmiu miesiącach 2024 roku) nieoczekiwanie został zawodnikiem ekipy Lubuszanin Drezdenko, który sezon 2024/2025 gra w IV lidze lubuskiej. Po połowie zmagań zajmuje miejsce dokładnie w samym środku stawki. Piłkarze z Drezdenka w 18-zespołowej lidze są na 8. miejscu. W rundzie jesiennej Marvyn zdobył jedną bramkę.
Dlaczego nie… Polska?
Prawnonożny stoper podpisał roczny kontrakt z urugwajskim zespołem. Jego ekipa zajmuje ostanie 16. miejsce w tzw. lidze zamknięcia (Clasura). Jest to charakterystyka lig południowoamerykańskich czy meksykańskiej, gdzie sezon dzieli się na Aperturę (turniej otwarcia) oraz wspominaną Clasurę.
Piłkarz z Brazylii wraca do Urugwaju. W 2022 roku reprezentował on barwy drużyny Central Español z niższej klasy rozgrywkowej. Część kibiców spuszcza nos na kwintę wobec skuteczności skautingu w Polsce. Krytykowane jest małe rozeznanie w niższych ligach, w których talentów nie powinno brakować. Dobry wgląd w skauting ma ekstraklasowa Puszcza Niepołomice, która testowała takich piłkarzy. Transfer definitywny Marvyna wystawia kiepskie świadectwo innym drużynom z Ekstraklasy czy I ligi, które nie zauważyły wyróżniającego się tam piłkarza.
W Urugwaju mieszka co prawda tylko 3,4 miliona ludności, ale piłka nożna jest tam świętością, a wręcz religią. Klimatu nie da się wprost opisać, co było widoczne chociażby po sukcesie tego kraju na mundialu w RPA. Ostatnio doszło w nowej lidze Ruana Marvyna do niesamowitego wydarzenia – będzie mu być może dane zmierzyć się z piłkarzem CA Penarolu Leonardo Fernandezem, który dopiero co pobił krajowy transferowy rekord wszech czasów.
Fot. PressFocus