”Polski klub” w żałobie. Legenda zmarła dwa dni po swoich urodzinach

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 25 stycznia 2025

Panathinaikos, którego barwy obecnie reprezentuje dwóch Polaków, poinformował o śmierci jednej z największych legend w historii klubu oraz greckiej piłki – Dimitrisa „Mimisa” Domazosa. Były ofensywny piłkarz zmarł w wieku 83 lat, zaledwie dwa dni po swoich urodzinach. Z kolei w dniu swoich 83. urodzin trafił do szpitala w wyniku zawału serca.

Miał zawał serca

Przed Panathinaikosem starcie z odwiecznym rywalem. W niedzielę 26 stycznia ”Koniczynki” zmierzą się na wyjeździe z liderem greckiej Super League – Olympiakosem, do którego tracą cztery punkty. Mecz ten będzie stał nie tylko pod znakiem debiutu Karola Świderskiego, który w tym tygodniu dołączył do Panathinaikosu, ale przede wszystkim żałoby pod znakiem śmierci jednej z największych legend ”Koniczynek” oraz greckiej piłki – Dimitrisa „Mimisa” Domazosa.

Były ofensywny piłkarz zmarł dwa dni po swoich 83. urodzinach. Z kolei w środę 22 stycznia, czyli w dniu swoich urodzin trafił do szpitala w wyniku zawału serca. – Jego wyczyny przypomną przyszłym pokoleniom, że był najlepszym z najlepszych, wzorem do naśladowania, najbardziej ukochanym kapitanem, zawodnikiem, którego nikt nie chciał mieć za rywala – czytamy w wydanym przez Panathinaikos oświadczeniu po śmierci Domazosa.

Nie żyje jedna z największych legend greckiej piłki

Jako piłkarz ”Mimis” Domazos z Panathinaikosem związany był przez niemal 20 lat. W jego barwach zadebiutował w bożonarodzeniowym turnieju w 1958 roku, tuż przed ukończeniem 17. roku życia. Latem 1959 roku podpisał profesjonalny kontrakt z ”Koniczynkami” i już w pierwszym sezonie gry dla seniorskiej drużyny zdobył z nią mistrzostwo Grecji. Było to dopiero pierwsze z 13 trofeów, które wygrał z tym klubem. Po mistrzostwo kraju sięgał z Panathinaikosem jeszcze ośmiokrotnie, a do tego wygrał trzy Puchary Grecji i jeden Puchar Bałkanów.

W 1971 roku prowadzony przez Ferenca Puskasa Panathinaikos z ”Mimisem” Domazosem w roli kapitana dotarł do finału Pucharu Europy, co przez 43 lata było największym sukcesem greckiej piłki klubowej. Dopiero w 2024 roku grecki klub po raz drugi w historii dotarł do finału europejskiego pucharu, ale po raz pierwszy go wygrał. Olympiakos wygrał bowiem w ub. roku finał Ligi Konferencji Europy z Fiorentiną. Panathinaikos zaś w 1971 roku musiał obejść się smakiem, bowiem przegrał finał Pucharu Europy z Ajaksem 0:2.

Profesjonalną karierę zakończył w 1980 roku w barwach ”Koniczynek”, ale nie był z nimi związany przez 21 lat jej trwania. W 1978 roku w nieprzyjemnych okolicznościach odszedł do AEK-u – czyli jednego z rywali Panathinaikosu – bowiem na koniec swojego pobytu w zielonej koszulce był nazywany ”skończonym piłkarzem”. W barwach AEK-u zdobył jedno trofeum – mistrzostwo Grecji w sezonie 1978/79.

21 lat piłkarskiej kariery sprawiło, że był najdłużej grającym zawodnikiem w historii greckiego futbolu. W tym czasie zdobył 139 bramek – 134 w barwach Panathinaikosu i pięć dla AEK-u. Rozegrał 536 ligowych meczów, co także jest rekordem w historii greckiej piłki. 502 razy założył koszulkę Panathinaikosu, a pozostałe 34 występy zaliczył w barwach AEK-u. W trakcie ponad 20-letniej kariery zaliczył także 50 występów dla reprezentacji Grecji. W narodowych barwach strzelił cztery gole.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)