Polak bez trenera. Szefowie nie wytrzymali po czterech porażkach z rzędu

Hertha BSC nie zamierzała czekać w nieskończoność. Po serii fatalnych wyników osoby zarządzające klubem postanowiły zwolnić trenera Christiana Fiela. 44-latek miał okazać się zbawicielem i poprowadzić berlińczyków do powrotu do pierwszej Bundesligi, lecz zamiast tego… doprowadził on klub do sportowej ruiny i katastrofalnej sytuacji.
Hertha BSC bez trenera
Jeśli spojrzeć na kilka ostatnich lat, to Hertha BSC w przeciągu pięciu sezonów aż jedenastokrotnie zmieniała trenera pierwszego zespołu! Po raz ostatni w stołecznym klubie więcej niż 50 spotkań wytrzymał Pal Dardai w latach 2015-2019. Od tamtego czasu panuje tam istny rollercoaster, zaś żaden szkoleniowiec nie może być pewny swojego stanowiska. Z drugiej strony należy podkreślić, iż w berlińskiej ekipie od dłuższego czasu panuje wielki chaos i kryzys sportowy, organizacyjny, a nawet finansowy, co w dużej mierze jest pokłosiem nieudanej współpracy z Larsem Windhorstem.
Na początku lipca w roli nowego trenera zatrudniono Christiana Fiela, który miał w końcu wyprowadzić drużynę z przeciętności i poprowadzić ich do upragnionego awansu do 1. Bundesligi. Niemniej jednak mimo stosunkowo udanego początku przygody, od początku listopada berlińczycy popadali w coraz większy kryzys sportowy, notując przy tym fatalne wyniki, nawet na tle słabszych rywali w drugiej lidze.
🚨🔵 Official: Hertha BSC and Cristian Fiel are ending their collaboration with immediate effect following an internal analysis and subsequent discussions.
Stefan Leitl, set to replace him.
Exclusive news, now confirmed. @SkySportDE 🇩🇪 pic.twitter.com/7APXgcqens
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) February 16, 2025
Wszystko mniej więcej zaczęło się od porażki 0:1 z 1. FC Koeln, która miała miejsce 2 listopada. Od tamtej pory Hertha odniosła raptem dwa zwycięstwa na 12 spotkań, co jest wręcz tragicznym wynikiem, jak na możliwości kadrowe zespołu ze stolicy Niemiec i wielką żądzę awansu… Czara goryczy przelała się w ostatni weekend, kiedy to HBSC poniosła klęskę 1:2 z Fortuną Duesseldorf (dwie asysty Dawida Kownackiego! – można zobaczyć w skrócie poniżej). Szefowie nie chcieli już dawać entej szansy i jednogłośną decyzją postanowili zwolnić trenera Fiela, którego liczby wypadły wręcz dramatycznie:
- 25 spotkań
- dziewięć zwycięstw
- cztery remisy
- 11 porażek
- bilans bramkowy 40:40
- średnia punktów 1,24
− Fielo przeprowadził drużynę przez trudny etap w ostatnich miesiącach. Pomimo jego wysokiego poziomu zaangażowania i pasji do klubu i drużyny, niestety w ostatnich tygodniach nie osiągnęliśmy wyników, jakich byśmy sobie życzyli. Chcielibyśmy podziękować Fielo za jego ciężką pracę i zaangażowanie w Herthę BSC. To nie była łatwa decyzja – powiedział dyrektor sportowy berlińczyków po zwolnieniu trenera.
Michał Karbownik bez trenera
W zespole Herthy BSC możemy znaleźć naszego rodaka Michała Karbownika, który nie mógł jednak liczyć na zbyt wiele okazji do gry pod wodzą trenera Christiana Fiela. Mowa o zaledwie 893 minutach spędzonych na boiskach w sezonie 2024/25. Póki co nie wiadomo, kto mógłby objąć funkcję szkoleniowca berlińskiego klubu, choć w mediach przewijają się już pewne nazwiska. Stołeczni nie chcą jednak czekać zbyt długo i najpewniej jeszcze w tym tygodniu ogłoszą nowego trenera. Nieoficjalnie mówi się, że wybór miał paść na Stefana Leitla, zaś rozmowy są już na finiszu.
− Zawsze pracowałem dla Herthy BSC z pełnym oddaniem i wdzięcznością i życzę drużynie i całemu klubowi wszystkiego najlepszego na przyszłość. Czasami piłka nożna wymaga trudnych decyzji i szanuję decyzję klubu – podsumował po swoim zwolnieniu Christian Fiel.
Hertha ma fatalną sytuację w 2. Bundeslidze. Bliżej jej do walki o utrzymanie niż o awans. Przewaga nad SC Preussen Münster wynosi zaledwie pięć oczek, a to drużyna znajdująca się na lokacie barażowej (walczy o utrzymanie z trzecioligowcem). Do strefy awansu berlińczycy tracą zaś aż 15 punktów. To drugi z rzędu sezon Herthy na zapleczu. W poprzednim trener Pal Dardai zajął z tym klubem odległe 9. miejsce. Teraz jest jeszcze gorzej.
Fot. Hertha BSC/YouTube