Belgia: Szokujące zachowanie kibiców. Pod siedzeniami rywali umieścili… bomby dymne
Do skandalicznych czynów w ostatni weekend dopuścili się kibice belgijskiego Charleroi. Przed derbowym starciem ze Standardem Liege pod siedzeniami fanów rywala zamontowali… zdalnie sterowane bomby dymne. Gdyby nie czujność kibiców Standardu, mogłoby dojść do dużej tragedii. Oba kluby opublikowały w tej sprawie stosowne komunikaty.
Szokujące zachowanie kibiców belgijskiego klubu
W ostatni weekend w tzw. grupie Ligi Konferencji belgijskiej Jupiler Pro League Charleroi na swoim stadionie podejmowało odwiecznego rywala – Standard Liege. Derby Walonii zakończyły się wygraną gospodarzy 1:0, jednak wydarzenia boiskowe odeszły w cień w związku ze skandalicznym zachowaniem fanów zwycięskiej drużyny. Kilka godzin przed rozpoczęciem meczu kibice z Liege zauważyli, że siedzenia w ich sektorze nie są odpowiednio przymocowane.
Po chwili pod krzesełkami znaleźli… przymocowane bomby dymne. Na miejscu zjawiła się specjalna jednostka policji z saperami oraz psami tropiącymi ładunki wybuchowe, a sektor gości ewakuowano. Jak poinformowała w rozmowie „The Athletic” lokalna prokuratura, znaleziono 14 domowej roboty ładunków, podłączonych do zdalnego systemu zapłonu.
[BE] Charleroi – Standard de Liege
Pot de fumée caché par les locaux dans le parcage visiteur, mais découvert avant utilisation. #CHASTA pic.twitter.com/bn6ScyE3Sk
— Fumigènes dispo en MP ! 🔥💥 (@PyroFumigene) April 6, 2025
Kibice Charleroi najpewniej chcieli sprawić swoim rywalom psikusa i za pomocą świec dymnych „pomalować” w ich barwy swojego klubu. Jednak powołując się na opinię jednostki policji zajmującą się neutralizowaniem materiałów wybuchowych, prokuratura poinformowała, że gdyby doszło do detonacji ładunków, osoby znajdujące się w pobliżu doznałyby ciężkich poparzeń. W związku z tym sprawa została zakwalifikowana jako „próba podpalenia miejsca, w którym przebywają ludzie”.
Charleroi potępiło te czyny, Standard chce surowej kary
Dzień po tych wydarzeniach Charleroi wydało oświadczenie, w którym potępiono zachowanie własnych fanów klubu. „Zebry” poinformowały, że w pełni współpracują z odpowiednimi organami w toczącym się śledztwie. Wciąż jednak nie udało się ustalić sprawców tego czynu.
Charleroi stanowczo potępia i ubolewa nad nieakceptowalnym zachowaniem niektórych osób, które pod siedzeniami na trybunie kibiców gości podłożyły odpalane zdalnie bomby dymne. Takie działania są całkowicie niedopuszczalne i absolutnie nie ma na nie żadnego miejsca w naszym klubie. Są one sprzeczne z wartościami wyznawanymi przez Charleroi.
Charleroi w pełni współpracuje w toczącym się postępowaniu i już w poniedziałek [7 kwietnia – przyp. red.] przedstawiciele klubu spotkali się z przedstawicielami właściwych organów, aby ustalić w szczególności chronologię wydarzeń poprzedzających mecz. Śledztwo jest w toku, na tym etapie nie udało się jeszcze ustalić sprawców.
Z kolei we wtorek 8 kwietnia oświadczenie wydał także Standard Liege. 10-krotni mistrzowie Belgii domagają się surowej kary, by takie czyny się nie powtarzały. Klub wyraził także chęć uczestniczenia w dyskusjach mających na celu zwiększenia bezpieczeństwa na stadionach.
– Kibice „Rouches” byli celem odrażającego, zaplanowanego ataku, mającego na celu naruszenie integralności fizycznej innych osób. Udało się uniknąć tragedii. Nie sposób sobie wyobrazić, że kibice piłkarscy boją się iść na stadion, aby dopingować swoją drużynę, ponieważ nie czują się już bezpiecznie w obliczu realnych zagrożeń. Takie czyny nie mogą mieć miejsca ani na stadionie, ani nigdzie indziej. Należy je surowo karać, aby nigdy więcej się nie powtórzyły.
– Standard Liege będzie ze szczególną uwagą przyglądać się, czy dochodzenie prowadzone przez właściwe organy pozwoli na wyjaśnienie tej mrocznej sprawy i zidentyfikowanie sprawców. Nasz klub będzie na bieżąco informowany o postępach w sprawie. Jesteśmy również gotowi aktywnie uczestniczyć w dyskusjach na szczeblu belgijskich władz piłkarskich, których celem byłoby opracowanie niezbędnego planu działań mającego na celu przywrócenie większego spokoju na naszych stadionach, które muszą pozostać miejscem przyjaznym.
📝 Communiqué officiel après Charleroi – Standard → https://t.co/wMF2gf4mPl
📝 Officieel communiqué na Charleroi – Standard → https://t.co/rytelaogFv#RSCL #COYR 🔴⚪ pic.twitter.com/SSyDPSYHe3
— Standard de Liège (@Standard_RSCL) April 8, 2025
Wydarzenia z ostatniego weekendu nie były pierwszym przypadkiem, gdy kibice Charleroi w dość mocny sposób wyrazili swoją niechęć do derbowego rywala. 14 kwietnia 2023 roku fani Standardu Liege podczas domowego meczu z „Zebrami” zostali obrzuceni zdechłymi szczurami, a podczas dokonywania tego czynu przyjezdni wywiesili transparent „deratyzacja”.
fot. PressFocus
Typy
Promocje
Home
BETFAN