Szok w Zabrzu – Jan Urban zwolniony z Górnika!

Na zaledwie sześć kolejek przed końcem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy władze Górnika Zabrze podjęły sensacyjną decyzję o zwolnieniu Jana Urbana. Szokować to może o tyle, że 14-krotni mistrzowie zajmują spokojne miejsce w środku stawki. Według Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl” drużynę do końca tego sezonu poprowadzi jego dotychczasowy asystent – Piotr Gierczak.
Jan Urban zwolniony z Górnika Zabrze!
Pod koniec marca Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” poinformował, iż Górnik Zabrze nie przedłuży wygasającej wraz w czerwcu 2025 roku umowy z Janem Urbanem. Niedługo później pojawiły się doniesienia m.in. ze strony Piotra Koźmińskiego z portalu „Goal.pl”, że doświadczony szkoleniowiec po zakończeniu tego sezonu po ponad 11 latach może wrócić do Legii Warszawa, gdzie dość chwiejną posadę ma Goncalo Feio.
Wydawało się, że Górnik, któremu ani europejskie puchary, ani tym bardziej spadek nie grożą, dokończy spokojnie ten sezon z Urbanem na ławce. Jednak tuż po rozegraniu 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy 14-krotni mistrzowie Polski zaszokowali komunikatem o rozstaniu z 62-latkiem jeszcze przed końcem tego sezonu. Wraz z Urbanem z klubem pożegnali się jego asystenci – Marcin Prasoł oraz Grzegorz Staszewski, a także trener przygotowania motorycznego – Cesar Sanjuan-Szklarz.
W sztabie pozostał za to Piotr Gierczak, który według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl” w ostatnich sześciu meczach tego sezonu ma poprowadzić pierwszy zespół Górnika. Były piłkarz „Żaboli”, w barwach którego przez niemal dekadę rozegrał 239 meczów, od ponad sześciu lat pracuje w strukturach klubu. W latach 2018-22 pracował przy III-ligowych rezerwach, a w sezonach 2018/19 i 2021/22 samodzielnie prowadził drugą drużynę Górnika.
Jan Urban przestał pełnić obowiązki trenera Górnika Zabrze.
Trenerze, dziękujemy za wkład w rozwój Górnika i życzymy wszystkiego, co najlepsze!
Więcej 🔗 https://t.co/mDeRGpsHX2 pic.twitter.com/dmFkZKvhvW
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) April 15, 2025
Robił wyniki ponad stan
W 2021 roku Jan Urban po 23 latach wrócił do klubu, z którym trzykrotnie zdobył mistrzostwo Polski. W rozgrywkach 2021/22 zajął z Górnikiem ósme miejsce w PKO BP Ekstraklasie, ale mimo to po zakończeniu sezonu władze klubu podjęły zaskakującą decyzję o jego zwolnieniu. Wtedy jednak klubem rządziła niebezpośrednio caryca Małgorzata Mańka-Szulik, a teraz jej na stanowisku prezydenta miasta już nie ma. Szybko jednak pożałowano tej decyzji. Urban zakopał gdzieś głęboko swoje dawne żale, przełknął niedawne upokorzenie i wrócił.
Już w marcu 2023 roku musiał ratować klub przed spadkiem. Przejmował go na ostatnim bezpiecznym, 15. miejscu z zaledwie punktem przewagi nad strefą spadkową. Stało się coś niesamowitego, bo sezon 2022/23 zabrzanie zakończyli jednak na szóstym miejscu, a w ostatnich dziewięciu kolejkach PKO BP Ekstraklasy zdobyli 20 punktów na 27 możliwych. Lepszy wynik punktowy w tym okresie wykręcił tylko Piast Gliwice. W kolejnym sezonie Górnik również zajął szóste miejsce, a w pewnym momencie pojawiła się nawet wizja awansu do europejskich pucharów.
W bieżących rozgrywkach 14-krotni mistrzowie Polski do europejskich pucharów awansować szans nie mają, bowiem do podium tracą 15 punktów. „Żabolom” nie grozi jednak spadek, bo na sześć kolejek przed końcem mają 14 punktów przewagi nad strefą spadkową. Górnik na koncie ma 40 punktów, choć aż 30 z nich zdobył jesienią. W rundzie wiosennej od zabrzan gorzej punktują bowiem tylko Puszcza Niepołomice i Stal Mielec. W 10 tegorocznych meczach PKO BP Ekstraklasy Górnik poniósł sześć porażek, a wygrał trzykrotnie.
Dziękujemy Trenerze! pic.twitter.com/GHvL5CmGPY
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) April 15, 2025
Warto też dodać, że z Górnika na przestrzeni ostatnich okienek transferowych (nawet tego zimowego) odchodzili bardzo ważni, wręcz kluczowi piłkarze: Lawrence Ennali, Damian Rasak, Norbert Wojtuszek, a wcześniej Daisuke Yokota czy Szymon Włodarczyk.
Pierwszy mecz po zwolnieniu Urbana zabrzanie rozegrają dopiero we wtorek 22 kwietnia. O godzinie 19:00 Górnik zmierzy się w Mielcu ze Stalą, która w niesamowicie emocjonującym meczu na zamknięcie 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy wylądowała na ostatnim miejscu w tabeli. Zespół z Podkarpacia jeszcze w 90. minucie prowadził w Gdańsku z Lechią 2:1, lecz finalnie to beniaminek sięgnął po trzy punkty.
fot. GórnikTV / YouTube