Przedwczesny koniec. Znany klub rozstał się z mistrzem świata

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 06 czerwca 2025

Choć jego kadencja miała potrwać min. dwa lata, zakończyła się już po roku. Słynny zwycięzca mundialu nie jest już trenerem klubu, z którym był bliski sięgnięcia po pierwsze mistrzostwo kraju od 20 lat. Co więcej, na samym finiszu jego były już zespół osunął się na najniższy stopień podium, przez co zagra w tym „najgorszym” europejskim pucharze.

Mistrz świata nie jest już trenerem znanego klubu

Latem 2024 roku chorwacki Hajduk Split zaskoczył wyborem nowego trenera. Zatrudniony bowiem został Gennaro Gattuso, który przez poprzednie kilka lat pracował w klubach ze znacznie wyższej półki – Marsylii, Valencii, Napoli i Milanie. Z „Białymi” mistrz świata z 2006 roku z reprezentacją Włoch podpisał dwuletnią umowę, którą jednak udało się wypełnić w zaledwie połowie. Kiedy kurz po zmaganiach w sezonie 2024/25 już opadł, doszło do rozstania za porozumieniem stron – jak czytamy w oficjalnym komunikacie.

Miniony sezon był dla Gattuso pierwszym od czterech lat, w którym przepracował pełen rok. Jego poprzednim pełnym sezonem był 2020/21, gdy prowadził Napoli. Jego przygoda na Bałkanach zaczęła się od rozczarowania, bowiem Hajdukowi już czternasty rok z rzędu nie udało się zakwalifikować do europejskich pucharów. Zespół ze Splitu został wyeliminowany w III rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji przez słowacki Rużomberok, z którym przegrał pierwszy mecz u siebie 0:1, a w rewanżu tylko zremisował 0:0.

Rozczarowujący sezon

Jak jego kadencja w Hajduku od rozczarowania się zaczęła, tak rozczarowaniem się skończyła. Aż 14 z 36 kolejek chorwackiej ekstraklasy „Biali” kończyli na fotelu lidera, a ostatni raz pierwsze miejsce zajmowali po 28. kolejce. Po tej serii gier przyszła jednak passa sześciu meczów bez wygranej z rzędu, w trakcie której Hajduk przegrał trzy razy. Nie dość, że zespół ze Splitu stracił prowadzenie w tabeli na rzecz Rijeki – która nie oddała go do końca sezonu – to po domowej porażce 1:3 z Dinamo w 33. kolejce spadł na trzecie miejsce kosztem ekipy z Zagrzebia.

Choć w trzech ostatnich meczach sezonu 2024/25 Hajduk zdobył siedem punktów, po tyle samo sięgnęło Dinamo, wobec czego stołeczny klub do końca rozgrywek chorwackiej ekstraklasy utrzymał dwupunktową przewagę nad drużyną Gattuso. Spadek na najniższy stopień podium był o tyle bolesny, że w przypadku wicemistrzostwa Hajduk zagrałby w eliminacjach Ligi Europy, a tak będzie mierzył się w eliminacjach Ligi Konferencji, wobec czego nie będzie mógł pozwolić sobie na ani jedną „skuchę”.

Dodatkowo w krajowym pucharze, który Hajduk wygrał w 2022 i 2023 roku, „Biali” po raz pierwszy od sezonu 2020/21 odpadli już w ćwierćfinale, choć w tym przypadku na ich usprawiedliwienie działa, że zostali wyeliminowani przez Rijekę, a więc późniejszego triumfatora tych rozgrywek i zarazem nowego mistrza Chorwacji. Drużynę z Dalmacji Gattuso miał okazję poprowadzić w 43 meczach. Pod jego wodzą biało-niebiescy wygrali 20 razy, zremisowali 14, a przegrali dziewięciokrotnie. Za jego kadencji zdobyli 59 bramek, a stracili 38.

Gattuso pogonił legendy

Gennaro Gattuso jest trenerem dość wybuchowym – podobnie zresztą było na piłkarskim boisku. Włoch nie miał dobrych relacji z Ivanem Perisiciem i to spowodowało, że legendarny Chorwat błyskawicznie odszedł z klubu, grając tu raptem 12 meczów. Spędził tu jedynie pół roku i romantyczny powrót błyskawicznie „wygasł”. Podobnie było z dyrektorem sportowym Nikolą Kaliniciem, który zrezygnował z tej funkcji we wrześniu 2024 roku, a to właśnie on zatrudnił latem byłego kolegę. Do Hajduka dołączył za to Ivan Rakitić i regularnie grał u Gattuso po 90 minut.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Bonus 200% od wpłaty
do 400 zł!
Portugalia - Hiszpania
Powyżej 2.5 goli
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)