Bayern pozbył się kolejnego niewypału

Bayern Monachium podobnie jak wiele innych klubów z topu, stara się działać aktywnie na rynku utalentowanych piłkarzy. Niestety, ale bardzo często zdarza się, że spora część tych zawodników nie spełnia pokładanych w nich nadziei i odchodzi z łatkami „niewypałów” transferowych. Ostatnio klub pożegnał jednego z takich graczy, który miał być przyszłością ofensywy bawarskiego klubu.
Bayern oddał talent, który miał odmienić klub
Watford FC oficjalnie ogłosił pozyskanie Nestory’ego Irankundy, utalentowanego 19-letniego skrzydłowego z Bayernu Monachium. Australijczyk podpisał pięcioletni kontrakt z klubem z Vicarage Road, a według nieoficjalnych informacji transakcja opiewa na około cztery miliony euro. Dodatkowo, jak donosi „Sky”, Bayern zabezpieczył sobie 50% zysku z ewentualnej przyszłej sprzedaży zawodnika, co sugeruje, że wciąż wierzy w jego potencjał.
− Nestory może być wyjątkowym zawodnikiem i wierzymy, że może wykorzystać swój potencjał tutaj, z nami. Ma dokładnie taki profil, jakiego Paulo oczekiwał od skrzydłowego. Nestory był obserwowany, a dzięki naszej ugruntowanej sieci skautingu i kontaktom byliśmy w stanie wyprzedzić innych w wyścigu o podpisanie kontraktu z zawodnikiem o takim potencjale. Co najważniejsze, byliśmy w stanie działać szybko, gdy pojawiały się takie okazje i to była cecha charakterystyczna naszej udanej sekcji skautingów. Nestory chciał tu przyjść, ponieważ widzi ścieżkę rozwoju, widział, jak rozwijamy młodych graczy w Watford i jaką mamy wizję tego klubu – powiedział dyrektor sportowy Gian Luca Nani.
We are delighted to confirm the arrival of exciting forward Nestory Irankunda on a long-term permanent deal from Bayern Munich.
Thrilled to have you with us, Nestory! 🇦🇺 pic.twitter.com/49Gx3svI8D
— Watford Football Club (@WatfordFC) July 18, 2025
Wczesny błysk talentu
Nestory Irankunda przebojem wdarł się do australijskiej piłki. W wieku zaledwie 15 lat zadebiutował w Adelaide United, a swoją pierwszą bramkę zdobył bezpośrednio z rzutu wolnego – imponujące wejście, które zapoczątkowało jego dynamiczny rozwój i sprawiło, że został zauważony nie tylko w kraju. W ciągu trzech sezonów w A-League młody skrzydłowy rozegrał 61 spotkań, strzelił 16 goli i został uhonorowany tytułem Młodego Gracza Roku za sezon 2023/24.
Na swoim koncie ma również inne indywidualne wyróżnienia, w tym nagrodę Wschodzącej Gwiazdy Adelaide oraz powołanie do drużyny gwiazd Ligi A na pokazowy mecz przeciwko FC Barcelonie. Już wtedy Irankunda był postrzegany jako jeden z największych talentów australijskiej piłki ostatnich lat.
Así juega Nestory Irankunda, de 16 AÑOS, en Australia. 🇦🇺⚽
¿Ustedes que hacían a los 16 años? pic.twitter.com/TgCHBlyTpA
— Fodboldworld (@fodboldword) February 5, 2023
Latem 2024 roku przeniósł się do Bayernu Monachium jako wielka nadzieja niemieckiego giganta na skrzydle. Jednak jego rozwój w stolicy Bawarii nie przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. Początkowo występował w drugiej drużynie FCB, lecz po kilku miesiącach – na własną prośbę – został wypożyczony do Grasshoppers Zurich, by zdobywać doświadczenie w seniorskiej piłce europejskiej.
W Szwajcarii Australijczyk zanotował 21 występów, spędzając na boisku 1289 minut, strzelił jednego gola i trzy asysty. Dość mizerne statystyki, trzeba przyznać. Choć pokazywał przebłyski talentu, jego forma była nierówna, a wpływ na grę zespołu – ograniczony. Po powrocie do Monachium nie znalazł się nawet w szerokiej kadrze na Klubowe Mistrzostwa Świata, co ostatecznie przesądziło o jego odejściu z Bawarii.
Szansa na odbudowę w Watfordzie
Przejście do Watford FC to dla Irankundy szansa na świeży start i odbudowę swojej kariery w nowym, bardziej stabilnym środowisku. Angielski klub, choć nie występuje w Premier League, ma ambicje powrotu do elity i znany jest z umiejętności rozwijania młodych zawodników. Choć odejście z Bayernu nie obyło się bez rozczarowania – media niemieckie określiły go wręcz mianem „niewypału” transferowego – Irankunda ma dopiero 19 lat i wciąż ogromny margines do rozwoju.
Jego talent jest niezaprzeczalny, a warunki fizyczne i techniczne – obiecujące. Watford może zyskać zawodnika, który – jeśli tylko odzyska formę i regularność – stanie się kluczowym elementem zespołu na skrzydle. Dla Irankundy to z kolei nowy początek, z dala od medialnego szumu Monachium, ale z jasnym celem: udowodnić swoją wartość na angielskich boiskach. Przy okazji warto jeszcze podkreślić, że niebawem Bayern powinien pożegnać inny „niewypał” transferowy – Daniela Peretza – który choć był bliski przejścia do PSV Eindhoven, to według niemieckich mediów trafi do Hamburgera SV.
fot. Screen Watford YouTube