Victor Boniface cudem uniknął śmierci

Napisane przez Gabriel Stach, 20 października 2024
Victor Boniface

Victor Boniface z pewnością nie będzie dobrze wspominać ostatnich kilku dni – z wyjątkiem zwycięstwa swojego klubu w Bundeslidze. Po incydencie z piłkarzami Nigerii na lotnisku w Libii, gdzie podczas przerwy reprezentacyjnej nigeryjscy piłkarze byli „uwięzieni” przez 17 godzin, tym razem napastnik cudem uniknął śmierci, po tym jak brał udział w poważnym wypadku samochodowym.

Boniface bohaterem Bayeru

Jeśli mowa o piłce klubowej, Victor Boniface nie mógł lepiej wymarzyć sobie początku sezonu 2024/2025 w barwach Bayeru 04 Leverkusen. 23-latek radzi sobie wręcz doskonale, a jego bramki niejednokrotnie ratowały już „Aptekarzy” w ważnych meczach. Choć nieraz wydawało się, że B04 może stracić punkty, to wysokości zadania zawsze stawał Nigeryjczyk, który strzela gole jak na zawołanie.

Przekonać się o tym mogliśmy przede wszystkim w ostatnich spotkaniach klubu z Nadrenii Północnej-Westfalii – w pojedynku z AC Milanem w Lidze Mistrzów, snajper strzelił gola na wagę zwycięstwa w 51. minucie. Podobnie zaś było w ostatnim boju niemieckiej Bundesligi, gdzie Boniface uratował kolegów w bardzo ważnym i równie trudnym starciu z Eintrachtem Frankfurt, notując zwycięskie trafienie na około 20 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Ogólnie jego dotychczasowy bilans w kampanii 24/25 prezentuje się następująco:

  • 10 spotkań
  • 7 bramek
  • 1 asysta
  • 673 minuty na boiskach
  • Udział przy bramce średnio co 84 minuty

− W przypadku Boniego widzimy i czujemy, że każdy tydzień jest dla niego ważny, aby rozwijać swoją grę i poprawiać formę. Jest dla nas bardzo, bardzo ważny, ma duży wpływ na nasze mecze. Jest dobrym facetem, bardzo dobrze zintegrowanym z szatnią i wnosi wiele wibracji i radości, to dobrze. Musimy pomóc mu dobrze grać na boisku – zachwycał się niedawno nad Victorem trener Xabi Alonso.

Boniface cudem uniknął śmierci!

To miał być wyjątkowy wieczór dla Victora po zwycięstwie nad Eintrachtem Frankfurt… Niemniej jednak, co potwierdzili dziennikarze niemieckiego „Bilda”, samochód z Nigeryjczykiem na pokładzie zderzył się z ciężarówką na autostradzie A3 między Bad Camberg i Idstein. Boniface zmierzał na lotnisko, gdzie miał odebrać przyjaciół.

Mercedes, w którym znajdował się piłkarz (był pasażerem), został doszczętnie zniszczony, zaś 23-latek dosłownie cudem uniknął śmierci, odnosząc tylko „drobne” obrażenia. Według ustaleń policji, kierowca stracił kontrolę nad samochodem z powodu zmęczenia i zjechał ze środkowego pasa w prawo, uderzając w ciężarówkę. W wyniku tego zderzenia Mercedes nawet dachował.

Zaraz po wypadku, Boniface i kierowca zostali przetransportowani do szpitala, gdzie wykonano badania. Szczęśliwie krótko po tym opuścili placówkę medyczną, po tym jak nie stwierdzono u nich żadnych poważnych obrażeń – Nigeryjczyk jedynie doznał drobnych urazów ręki. Szacuje się, że łączne szkody tego wypadku wyniosły około 200 tysięcy euro.

Możemy potwierdzić, że Victorowi nic się nie stało. Wszystko jest w porządku – skomentował rzecznik Bayeru 04 Leverkusen.

Trudny czas dla Victora

Ostatnie dni to nienajlepszy okres w życiu zawodnika (nie licząc występu z Eintrachtem)… Warto przypomnieć, że niedawno, pod koniec październikowej przerwy reprezentacyjnej, reprezentanci Nigerii, gdzie gra Boniface, zostali uwięziona na lotnisku w Libii przed meczem obu reprezentacji. Piłkarze spędzili tam 17 godzin bez jedzenia i picia. Koniec końców pod naciskiem Nigeryjczyków, pojedynek ten został odwołany.

Fot. PressFocus