Kuriozalna sytuacja w Pogoni Szczecin! Kibice protestują, piłkarze również

Ostatnie tygodnie dla sympatyków Pogoni Szczecin nie są najspokojniejsze. Dobrych wiadomości dla „Portowców” mamy jak na lekarstwo. Temat przejęcia klubu przez Alexa Haditaghi’ego wciąż pojawia się w mediach – zareagować na wydarzenia w klubie postanowili kibice, wydając oświadczenie, oraz piłkarze, którzy… protestowali w trakcie wczorajszego treningu.

Co się dzieje w Pogoni Szczecin?

Alex Haditaghi uzgodnił z zarządem przejęcie 90% akcji klubu, ale nie porozumiał się z wierzycielami, którzy pieniądze na funkcjonowanie pożyczali. Dlatego też negocjacje już oficjalnie zakończyły się niepowodzeniem, lecz wcale nie jest to koniec tematu… Daniel Trzepacz z lokalnego i fanowskiego portalu „pogonsportnet” przekazał, że niedoszły właściciel zaczął… przesyłać tajne dokumenty dziennikarzom i kibicom.

A już tak bardziej poważnie, w dokumencie jest sporo treści do której klub będzie musiał się ustosunkować. Nie listem na stronie klubowej czy oświadczeniem. Prezes musi usiąść i odpowiedzieć na pytania. https://t.co/lueSSohYZz

— Daniel Trzepacz (@d_trzepacz) January 3, 2025

Władze Pogoni Szczecin wydały oświadczenie w odpowiedzi na medialne rewelacje, w którym uderza w wiarygodność biznesmena. Ten z kolei odpowiedział, że klub oszukuje opinię publiczną i rzeczywiste zaległości wynoszą 59 milionów złotych, czyli o 30 więcej niż twierdził klub. Więcej na temat tej sprawy przeczytać możecie tutaj.

Klub w dalszym ciągu szuka oszczędności, by jakkolwiek próbować walczyć z zadłużeniem. Warto wspomnieć, ze Pogoń nie rozliczyła się jeszcze w pełni za transfer Kacpra Kozłowskiego. I nie chodzi o jakieś drobne bonusy z kolejnego transferu zawodnika Gaziantep FK, a o pieniądze, które należą się… Bałtykowi Koszalin. Pod koniec roku klub rozwiązał również kontrakt z Benediktem Zechem, na pół roku przed jego końcem.

Kibice Pogoni Szczecin reagują

Wreszcie w temacie wydarzeń jakie w ostatnich dniach dotknęły klub ze Szczecina wypowiedzieli się również kibice. Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin „Portowcy” opublikowało komunikat, w którym odnoszą się oni do sagi z przejęciem klubu. A oto fragmenty oświadczenia (pełne oświadczenie znajdziecie poniżej):

– W obecnej sytuacji jednak nie możemy dłużej milczeć, niezbędny jest szeroki dialog oraz pilne zmiany. Niestety, w ostatnim czasie z perspektywy wielu szczecińskich fanów, Pogoń jawi się jako klub fatalnie zarządzany, bez jakiegokolwiek pomysłu ponad trwanie. Nie tylko klubu, ale również poszczególnych osób uczestniczących w tym projekcie. Na skutek ostatnich zawirowań, w dużej mierze będącej udziałem zaproszonego przez Zarząd potencjalnego kupca klubu, obraz ten został rozszerzony o kolejny element – tragiczną sytuację finansową.

– Zostawiając z boku absolutnie nieprofesjonalne zachowanie obu stron rozmów, potężnie szkodzące wizerunkowi Pogoni, należy skupić się na stanie obecnym w jakim znajduje się klub. Pogoń, to klub z czołową frekwencją w Polsce, posiadający budżet także plasujący go w ścisłej czołówce. Olbrzymie rozczarowania postawą drużyny w ostatnim czasie, niestety, przynoszą efekty w postaci zniechęcenia części kibiców. Zauważalnie przekłada się to na stopniowy spadek frekwencji i nieuchronnym wydaje się dalsze pogłębienie tego trendu.

– W odpowiedzi na bierność Zarządu oraz stale pogarszającą się sytuację klubu, w imieniu grup kibicowskich uczestniczących od dłuższego czasu w próbach dialogu, w lipcu zeszłego roku ogłosiliśmy postulaty niezbędne do poprawienia i stopniowego uzdrowienia sytuacji w Pogoni, dotyczące m.in. transparentności działań mających na celu pozyskanie inwestora/nowego właściciela, poprawy sytuacji finansowej oraz wprowadzenia konkretnych zmian organizacyjnych, niezbędnych do odbudowy stabilności klubu. Niestety, żadne z tych postulatów nie zostało spełnione, mimo upływu czasu.

– Klub w przeciągu dwóch tygodni praktycznie rujnuje swój wizerunek poważnie zarządzanego podmiotu. Ukazane zostały problemy organizacyjne oraz finansowe z jakimi Pogoń zmaga się od dłuższego czasu. Nie jest żadną tajemnicą, że niedoszły „inwestor”, przedstawiany nam wszystkim jako gwarant wzniesienia klubu na wyższy poziom organizacyjny, największe wątpliwości wyraził w sprawach tożsamych z tymi, które od dłuższego czasu środowisko sympatyków Pogoni przedstawiało jako wymagające podjęcia najpilniejszych działań. 

Drodzy Portowcy! pic.twitter.com/DkLpS6yTMS

— Kibice Pogoni (@Portowcy) January 4, 2025

Zawodnicy rozpoczęli protest

W sobotę, 4 stycznia zawodnicy Pogoni Szczecin mieli rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. Na godzinę 16:00 zaplanowano trening pierwszej drużyny. Jak informują zebrani przed ośrodkiem treningowym dziennikarze, po 90 minutach opóźnienia piłkarze rzeczywiście wybiegli na boisko, zrobili wokół niego jedno kółko i udali się do szatni. Według Bartłomieja Czetowicza z portalu „wSzczecinie.pl” ma to związek z zaległymi wypłatami wobec pracowników klubu, oraz samych piłkarzy.

Rozmawiałem z jednym z piłkarzy Pogoni Szczecin. To strajk, który ma zwrócić uwagę na opóźnienia w pensjach. Gorąco było już jesienią.

Zawodnicy zrobili kółko i z boiska treningowego wrócili do szatni. Sobotnie zajęcia się nie odbyły.

Sytuacja będzie się powtarzać – taką… pic.twitter.com/iIZB8oZZlr

— Bartłomiej Czetowicz (@BCzetowicz) January 4, 2025

Dominik Markiewicz z „PogońSportNet.pl” dodaje, że protest zawodników nie był planowany, natomiast jest to konsekwencją spotkania pomiędzy drużyną, a zarządem klubu, które odbyło się kilka godzin wcześniej. Piłkarze Pogoni Szczecin opuszczając szatnię unikali komentarzy dla mediów, jedynie kapitan drużyny, Kamil Grosicki rzucił lakoniczne: – Jest to bardzo smutne i przykre, że musiało dojść do takiej sytuacji. Nieoficjalnie, protest ma trwać w kolejnych dniach.

fot. PressFocus