Przemysław Frankowski z golem na wagę trzech punktów. Zagrał kapitalny mecz
Przemysław Frankowski przypomniał sobie o czasach, kiedy występował na boku ataku i popisał się sprytnym finiszem w spotkaniu przeciwko Angers. Zespół Polaka zwyciężył 1:0, a więc było to trafienie na wagę trzech punktów.
Frankowski dał trzy punkty
Ten mecz od początku nie układał się po myśli Angers. Zespół ten notował fantastyczną serię trzech zwycięstw z rzędu i dzięki temu wygrzebał się ze strefy spadkowej, ale w pierwszej połowie stracił z powodu kontuzji dwóch podstawowych zawodników – Jeana-Eudesa Aholou oraz Carlensa Arcusa. Przemysław Frankowski i koledzy musieli się zmierzyć z drużyną będącą w świetnej formie. Do przerwy było 0:0, choć to RC Lens wyraźnie dominowało, jednak wszystkie strzały lądowały obok bramki lub nad nią. M’Bala Nzola i inni nie mogli się wstrzelić.
W drugiej połowie RC Lens szybko objęło prowadzenie za sprawą reprezentanta Polski! Była to akcja… dwóch obrońców. Podłączył się do niej bowiem lewy środkowy defensor – Facundo Medina i dośrodkował po ziemi w pole karne. W piłkę nie trafił Nzola, ale miał szczęście, że zamykał akcję prawy wahadłowy. Frankowski przewidział, że przeciwnik będzie próbował doskoczyć i zablokować strzał, więc… wycelował sprytnie między jego nogami. Yahia Fofana rzucił się w zupełnie inną stronę.
𝐆𝐎𝐋 🇵🇱 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐌𝐘𝐒𝐋𝐀𝐖𝐀 𝐅𝐑𝐀𝐍𝐊𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈𝐄𝐆𝐎! ⚽️🔥
Bramka Polaka daje RC Lens prowadzenie w meczu z Angers SCO! 👏 #modanafrancję🇫🇷 pic.twitter.com/wvkKstPTXX
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 26, 2025
Była to jedyna bramka tego wieczoru. Goście byli tylko tłem i oddali zaledwie dwa niecelne strzały. RC Lens dążyło jeszcze do podwyższenia prowadzenia, ale to się nie udało. Frankowski zagrał rewelacyjne zawody, bo nie tylko strzelił gola. Oddał w sumie dwa celne strzały i stworzył kolegom jedną groźną okazję. Wygrał też większość bezpośrednich pojedynków 13 (8).
Był aktywny z przodu i miał aż 86% celnych podań. „Tackles” tłumaczymy jako bezpośrednie próby odbioru – wg statystyk Whoscored miał prób odbioru aż dziewięć – zdecydowanie najwięcej w Lens. To nie wszystko! Oprócz tego miał też pięć przechwytów podania. To także najwięcej w całym Lens. Krótko mówiąc – Frankowskiego było w tym meczu pełno i to zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.
Pewny punkt zespołu
Przemysław Frankowski gra w RC Lens od 2021 roku i jest bardzo ważną postacią. Na koncie ma tu już 139 spotkań i jeszcze w tym sezonie powinien przekroczyć liczbę meczów z Jagiellonii (155). „Franek” ma na koncie cztery bramki i dwie asysty w tym sezonie i jest podstawowym prawym wahadłowym. To jeden z najbardziej eksploatowanych zawodników w zespole (5. miejsce). Tuż na początku sezonu przegrywał rywalizację z Rubenem Aguilarem, ale potrwało to raptem trzy mecze.
Nowym kolegą Polaka jest… znienawidzony przez Kamila Grabarę – Mathew Ryan. Australijczyk bronił w meczu z Angers. Z kolei RC Lens w zimowym okienku transferowym straciło bardzo ważne ogniwo. Do Manchesteru City odszedł za 40 milionów euro środkowy obrońca Abdukodir Chusanow. To defensor w starym stylu, jeden z najtwardziej grających w najlepszych europejskich ligach.
For. screen Eleven Sports