Rewelacja Ligi Mistrzów ogłosiła powrót byłej gwiazdy
To znakomity tydzień dla fanów Celtiku. Przed kilkoma dniami ”The Bhoys” zapewnili sobie pierwszy od 12 lat awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Teraz ogłoszono powrót po półtora roku na ”Paradise” dawnej gwiazdy. Dobrze znany sympatykom portugalski skrzydłowy związał się kontraktem aż do czerwca 2030 roku.
„Jota on the wing, Jota Jota on the wing”
Wychowanek Benfiki z Celtikiem związany był przez dwa sezony. Latem 2021 roku Benfica wypożyczyła po raz kolejny swojego wychowanka – tym razem do klubu z Glasgow. Na ”Paradise” zagrał sezon życia, bowiem w 40 meczach strzelił 13 goli i zaliczył 14 asyst. Był czwartym najlepszym strzelcem drużyny, który w sezonie 2021/22 sięgnął po mistrzostwo Szkocji oraz Puchar Ligi. Z kolei w klasyfikacji kanadyjskiej zespołu nie miał już sobie równych. Latem 2022 roku Celtic wykupił więc 23-letniego wówczas skrzydłowego za ponad 16 milionów euro.
Kolejny sezon znów zakończył z 27 punktami w klasyfikacji kanadyjskiej, ale tym razem swój dorobek bramkowy powiększył do 15. W rozgrywkach 2022/23 sięgnął z Celtikiem już nie po dublet, a tryplet. Do kolejnego triumfu w Premiership oraz Pucharze Ligi ”The Bhoys” dołożyli zwycięstwo w Pucharze Szkocji. W trakcie tego sezonu Jota przebił się do mainstreamu nie tylko dzięki swoim świetnym występom, ale także z powodu covera przyśpiewki na jego cześć w wykonaniu angielskiej piosenkarki Ellie Dixon.
Szybko pożałował odejścia do Arabii Saudyjskiej
W kwietniu 2023 roku została ona zaproszona na Celtic Park przy okazji ”Old Firm Derby” z Rangers FC, gdzie spotkała się z bohaterem utworu, a przed meczem wykonała go przed jedną z trybun. W starciu z odwiecznym rywalem Jota wpisał się na listę strzelców, co znacząco przyczyniło się do zwycięstwa jego zespołu 3:2. Wkrótce okazało się jednak, że był to ostatni gol Portugalczyka na Celtic Park. Latem 2023 roku wywołał duży szok, gdy w wieku zaledwie 24 lat odszedł do saudyjskiego Al-Ittihad za rekordowe w historii Celtiku 29 mln euro.
Po kilku tygodniach pożałował on jednak przenosin na Bliski Wschód, bowiem już w sierpniu 2023 roku saudyjskie media informowały o jego chęci odejścia. Do marca 2024 roku zagrał tylko 11 razy, ale… od września 2023 roku nie mógł grać w lidze. Przepisy pozwalały bowiem na rejestrację maksymalnie ośmiu zagranicznych zawodników. Męczył się w Arabii, chciał stąd uciec. Dopiero po roku udało mu się wrócić do Europy, ale w nowym klubie spędził jeszcze mniej czasu niż w Arabii Saudyjskiej. Opuścił bowiem Rennes po zaledwie pięciu miesiącach.
🚨 Record signing Jota 'to leave' Al Ittihad just ONE month after moving to Saudi Arabia. pic.twitter.com/0mw7ZkrwX3
— SPORTbible (@sportbible) August 21, 2023
Syn marnotrawny powrócił
Sprowadzony przez klub z Bretanii za 8 milionów euro skrzydłowy został odkupiony za 10 milionów euro przez Celtic. Tym samym po półtora roku wraca on na ”Paradise” i zamiast bić się o utrzymanie w Ligue 1, to powalczy z ”The Bhoys” w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Celtic już na kolejkę przed końcem fazy ligowej zapewnił sobie pierwszy od 12 lat awans do fazy pucharowej Champions League. Na koniec zmagań w fazie ligowej zespół Brendana Rodgersa powalczy na wyjeździe z Aston Villą o lepsze rozstawienie.
🎶 Our superstar from Portugal! 🇵🇹#Jota2030 | CelticFC🍀 pic.twitter.com/4K5SAfQMPH
— Celtic Football Club (@CelticFC) January 27, 2025
Równolegle do powrotu Joty miał miejsce drugi transfer na linii Celtic – Stade Rennes. Tym razem jednak w drugą stronę, bo do 16. obecnie drużyny Ligue 1 za 12 mln euro sprzedany został japoński napastnik Kyogo Furuhashi. Z dorobkiem 12 goli był trzecim najlepszym strzelcem Celtiku w tym sezonie. Na ”Paradise” spędził cztery lata i w tym czasie zdobył osiem trofeów – trzy mistrzostwa kraju, trzy Puchary Ligi i dwa Puchary Szkocji. 27 goli w sezonie 2022/23 dało mu koronę króla strzelców Premiership oraz tytuł najlepszego piłkarza roku w Celtiku.
fot. PressFocus