Krokodyle powodem… transferu byłego piłkarza Liverpoolu
Transfery uwarunkowane były w przeszłości naprawdę wieloma różnymi okolicznościami. Zawodnicy kierowali się spełnianiem marzeń, decydowali się też na przeprowadzkę wyłącznie z powodów ekonomicznych. Możliwe, że po raz pierwszy transfer uwarunkowany jest… krokodylami. Mowa o byłym piłkarzu Liverpoolu – Ryan Kent bowiem będzie mógł w nowym miejscu pracy legalnie trzymać swoje gady w domu. W tej historii naprawdę nie ma grama dowcipu.
Krokodyle powodem… transferu
28-letni Kent od października jest bez klubu. To jeden z piłkarzy, o których można powiedzieć, że mieli w angielskich kręgach zawsze przewidywaną sporą karierę, ale niestety z jakiegoś powodu nie dobił nigdy do swojego potencjału. To wychowanek Liverpoolu, który był po 14 latach największym wydatkiem transferowym Rangers (7,5 miliona euro).
Przed trzydziestką pozostaje on bez pracodawcy ponad trzy miesiące. Wkrótce ma się to jednak zmienić. W Fenerbahce podpisał on czteroletnią umowę, ale rozstano się już po nieco ponad roku i 18 meczach Kenta. Anglik w Iranie na tym etapie kariery wydaje się co najmniej dziwnym połączeniem transferowym.
Jest jednak za tym konkretny powód. W Iranie krokodyle, których piłkarz… jest właścicielem – mogą być przez mieszkańców… trzymane legalnie w ich własnych domach. Taka informacja miała Kenta mocno zachęcić do transferu w tak egzotyczny dla Brytyjczyków region świata i zgodził się on na podpisanie umowy z Persepolis. Sam Anglik jest zafascynowany gadami od wielu lat.
💥💥💥 ÖZEL:
İsmail Kartal’ın çalıştırdığı Persepolis, eski Fenerbahçe yıldızı Ryan Kent ile anlaşmaya vardı.
🐊 İran’da evde timsah beslemenin yasal olması Kent’i ikna eden faktör oldu.
🤝 İsmail Kartal böylece 2 eski öğrencisi Serdar Dursun ve Kent ile tekrar çalışacak. pic.twitter.com/YXORw85hSm
— As Marca (@asmarcatr) January 30, 2025
Swój udział w tym miał też fakt, że trenuje tam Ismail Kartal, były trener Fenerbahce. Kartal to trener, który prowadził „Fener” przed Jose Mourinho, więc całkiem niedawno. Od drugiej połowy stycznia jest on szkoleniowcem irańskiego giganta.
Już w czasach gry w Szkocji był on właścicielem dwóch gadów. Ba, szukał nawet opiekuna do nich, co przyciągnęło sporą uwagę. W 2023 roku przypomniał jeden z portali o całej sytuacji – piłkarz oferował czterocyfrową kwotę co do pensji, a także ubezpieczenie.
Persepolis brzmi egzotycznie, ale to wielka piłka
Kilka lat temu na łamach ”Weszło” Farshad Ahmadzadeh zdradził, że kibice przed derbowym meczem z Esteghlalem potrafią stawić się już kilka godzin przed meczem na stadionie i go wypełnić. Te dwie drużyny to największa siła tamtejszego futbolu. Persepolis to 'klub ludu’, Esteghlal – klub dla elit. Nowa drużyna włoskiego trenera gra na ponad 70-tysięcznym stadionie.
W czerwcu 2024 roku z kolei, Walter Mazzarri będący byłym trenerem SSC Napoli czy Interu – miał objąć ten klub. Byłby drugim Włochem, który podejmie pracę w lidze irańskiej. Parę lat temu pracę tam podjął były trener Interu, Andrea Stramaccioni. Co ciekawe, to właśnie młody trener zastąpiony został Mazzarrim w Interze w 2013 roku. Stramaccioni pracował w Esteghlalu od czerwca do grudnia 2019 roku, jego odejście spowodowało protesty przed Ministerstwem Sportu i Młodzieży.
Persepolis w lidze irańskiej zajmuje aktualnie czwartą lokatę. Traci on pięć oczek do Sepahanu po 18 z 30 kolejek sezonu ligowego.
Fot. PressFocus