TOP 10 zimowych transferów w Serie A
Serie A jak to zwykle bywa – kocha ruchy last minute. Sporo było transferów, które przeprowadzono tam w Deadline Day i tutaj zdecydowanie rządził AC Milan. Warto jednak podsumować najlepsze ruchy w całej lidze, bowiem nie tylko mediolańczycy śmiało poczynali sobie na zimowym mercato.
10. Warren Bondo (Monza -> AC Milan) – transfer za 10 mln euro
Pen to paper, a new journey begins! 🖊️#DNACMilan #SempreMilan pic.twitter.com/WOB9yChzcH
— AC Milan (@acmilan) February 3, 2025
Adriano Galliani odrzucił wobec niego ofertę Fiorentiny. Chciał generalnie otrzymać od klubów Serie A 15-20 milionów euro. Gdy zadzwonił Giorgio Furlani z jego kochanego Milanu, który potrzebował „na już” środkowego pomocnika z racji wymuszenia odejścia przez Ismaela Bennacera, skwitował to tylko w rozmowie słowami: „Milanowi nie mogę odmówić”. Jakby to powiedzieli kibice z Włoch – Adriano Galliani vecchio cuore Rossonero!
Francuski pomocnik, choć w trudnym momencie dla klubu, odchodzi zasłużenie do zespołu z Ligi Mistrzów, choć położonego ledwie 20 kilometrów drogi z poprzedniego miejsca. Już gdy kończyła mu się umowa na niższym szczeblu we francuskim Nancy, w kolejce ustawił się Milan, Atletico oraz Manchester United. Klub z wysokiego poziomu więc od lat był mu pisany. Wybiegana, bardzo mobilna szóstka, która może być też ósemką to coś, co „Rossonerim” się mocno przyda w obliczu ciągłego grania pełnych meczów przez Youssoufa Fofanę.
9. Assane Diao (Real Betis -> Como 1907) – transfer za 12 mln euro
Assane Diao is a BiancoBlu ⚪️🔵 pic.twitter.com/OdZud6DXfc
— Como1907 (@Como_1907) January 7, 2025
Nie był do końca regularny w Betisie, ale jego potencjał bez wahania dostrzegł Cesc Fabregas. Zaliczył prawdziwe wejście smoka do ligi, trafiając dwukrotnie w trzech pierwszych meczach. Talent czystej wody z Półwyspu Iberyjskiego, który wcale nie musi na długo zakotwiczyć nad jeziorem Como.
Indonezyjczycy zrobili świetny interes, bowiem to pewne, że wkrótce zyski z tego ruchu przyjdą. Jeśli nie od razu z racji sprzedaży, to z racji jego wybitnego udziału w sukcesach na miarę tego klubu. Około 12-13 milionów euro to dla braci Hartono żaden wydatek – w końcu to rodzina z pierwszej setki zestawienia najbogatszych ludzi „Forbesa”. Como poczyna sobie odważnie na rynku transferowym, a wyciągnięcie perełki Betisu jest tego przykładem.
8. Cesare Casadei (Chelsea -> Torino) – transfer za 13 mln euro
🆕
Cesare Casadei
10 gennaio 2003, Ravenna
Centrocampista, Torino Football Club pic.twitter.com/UVfwmoXZaf— Torino Football Club (@TorinoFC_1906) February 2, 2025
Król strzelców oraz MVP imprezy na MŚ U20 w 2023 roku. Do tej pory głównie kojarzony z tego, że Inter sprzedał go do Chelsea za 15 mln euro bez meczu w seniorach. Wszystko to było celem ubicia lepszych warunków, aby pozyskać ponownie Romelu Lukaku, który tęsknił za Mediolanem. Cena za młodego Włocha może i szokowała, ale dziś za podobne pieniądze stał się piłkarzem Torino. Ile meczów zagrał w „The Blues”? 17. Niby dużo, ale na aż 11 spotkań w Premier League złożyło się ledwie… 70 minut. Wpuszczany na ogony. Pograł więcej w Lidze Konferencji dla trzeciorzędnych graczy Chelsea.
Bardzo możliwe, że to ruch szykujący „Granatę” pod odejście innego utalentowanego pomocnika – Samuele Ricciego. Póki co jednak Casadei i Ricci stworzą bardzo mobilny i jakościowy środek pola, który przy bardzo dobrych wiatrach może liczyć na cud i europejski slot na koniec sezonu.
7. Nicolo Fagioli (Juventus -> Fiorentina) – wypożyczenie za 2,5 mln euro
Nicolò Fagioli is a Viola. ⚜️#Fiorentina pic.twitter.com/rDeN90CHaI
— ACF Fiorentina English (@ACFFiorentinaEN) February 3, 2025
Pomocnik ten głównie znany jest w piłce nożnej jako „ten od bukmacherki”, zapożyczania się u ludzi z Bałkanów. Fagioli bowiem bardzo mocno wpadł w uzależnienie od hazardu. Juventus na niego cierpliwie czekał, ale po czasie okazało się jednak, że nowy trener Thiago Motta wcale na niego nie liczy. Na pomoc przychodzi Fiorentina, która bardzo ostatnio lubi interesy ze „Starą Damą”.
Wypożyczenie z opcją, która przechodzi w obligację zakupu to coś, co jest gwarantem, że pod Raffaele Palladino piłkarz może znacząco się rozwinąć. Młody szkoleniowiec udowodnił już bowiem, że lubi Włochów i młodych zawodników, a także piłkarzy po perturbacjach w poprzednich klubach i po przejściach – Fagioli pasuje pod wszystkie trzy kategorie.
6. Anastasios Douvikas (Celta Vigo -> Como 1907) – transfer za 13 mln euro
Como 1907 is pleased to announce the signing of Greek striker Tasos Douvikas from @RCCelta on a contract until 2029 🇬🇷
The 1999-born player joins the team to strengthen their attacking options for the second half of the season.
Καλώς ήρθατε!
Official statement ➡️… pic.twitter.com/mmY4rSZSnQ
— Como1907 (@Como_1907) February 3, 2025
Dość sensacyjnie i bez uprzedzenia Como rzuciło na niego 13 milionów euro. To największa zimowa sprzedaż w lidze hiszpańskiej. Gdyby tak na spokojnie usiąść to faktycznie, łączymy kropki i wychodzi na to, że… ma być on zastępcą i ulepszeniem wobec mimo wszystko rozczarowującego Andrei Belottiego. Ten z kolei jeszcze bardziej zaskakująco – przeniósł się na pół roku do Benfiki, klubu grającego w Lidze Mistrzów.
Grecki napastnik trafił 10 razy w 52 meczach La Liga, ale jego utrata dla Celty to spory cios. Como zyska bardzo dobrego rezerwowego. „Lariani” coraz mocniej rozpychają się w Serie A. Jego liczby nie są jednak aż imponujące, bo to zaledwie trzy bramki w tym sezonie. Nie był w stanie wygryźć Borjy Iglesiasa. I tak wchodził głównie z ławki – było tak aż 14 razy na 22 kolejki. Czy w Como pogra więcej?
5. Daniel Maldini (Monza -> Atalanta) – transfer za 10 mln euro
Maldini è nerazzurro ⚫️🔵 pic.twitter.com/yu8k59s5bt
— Atalanta B.C. (@Atalanta_BC) February 1, 2025
W zimowym oknie Monza straciła nie tylko najlepszego pomocnika, ale i piłkarza linii ataku. Piłkarz noszący nazwisko, którego przedstawiać nie trzeba. Największy szok to fakt, że w końcu zobaczymy na wysokim poziomie… nazwisko Maldini i to na barwach podobnych do Interu (choć jego brat Christian grał w Lecco, w tych samych kolorach w Serie C). Można by rzec – piekło zamarzło.
Daniel od pewnego momentu doskonale pracuje na własny rachunek, a w Milanie długo związany był z klubem, ale nie można tutaj posądzać „Rossonerich” o nepotyzm – grał tam bowiem bardzo rzadko. Atalanta w obliczu urazu Ademoli Lookmana, a także cichej z ich perspektywy walki o tytuł mistrza Włoch potrzebowała godnego zastąpienia Nigeryjczyka na czas jego kontuzji.
Kluczowa postać w Bergamo, czyli Gian Piero Gasperini może być jednak spokojny, bo Daniel swoje w Serie A zrobi. Jego rozwój do stopnia reprezentanta kraju seniorów to rzecz zaskakująca, więc kto wie czym nas jeszcze Maldini junior zaskoczy. Za wiele tych bramek dla Monzy w tym sezonie nie zdobył, bo raptem trzy, jednak za to z samymi mocnymi ekipami, bo dwukrotnie z Fiorentiną i grającą w Champions League Bologną.
4. Santiago Gimenez (Feyenoord -> AC Milan) – transfer za 32 mln euro
¡Órale, wey! AC Milan just got a bit more Mexican 🇲🇽 @Santigim11 #DNACMilan #SempreMilan
— AC Milan (@acmilan) February 3, 2025
„El Bebote” – bo tak na niego mówią kibice – to najbardziej wyczekiwany z ruchów po tej stronie Mediolanu. Po fiasku półrocznej współpracy z Alvaro Moratą, z którym na dobrą sprawę nigdy nie zaklikało – „Rossoneri” zdecydowali się pójść „all in” po Meksykanina. Wybrał siódemkę, bowiem jako człowiek wierzący wie, że to liczba doskonała w Biblii, a do tego nosił ją Andrij Szewczenko i… była też wolna (po Moracie).
Po znakomitym pobycie w Rotterdamie (65 bramek w 105 meczach) przyszedł naturalny krok w rozwoju – przypadł on w dodatku na klub marzeń piłkarza, bowiem kibicował Milanowu od dziecka. Gimenez strzelał Manchesterowi City, strzelał Bayernowi dublet. Strzelił 16 goli jesienią, a przecież nie grał dwa miesiące z powodu kontuzji. Kibice oczekują, że będzie w Serie A niczym wersja Krzysztofa Piątka z wiosny 2019. Jest to piłkarz w świetnej aktualnie formie i kupiony w połowie sezonu za zbliżoną do Polaka cenę. Byle nie „wylosował” się Piątek jesień 2019 i będzie dobrze dla „Rossonerich”.
3. Joao Felix (Chelsea -> AC Milan) – wypożyczenie za 5,5 mln euro
Creativity, flair and pure talent 🤩
Bem-vindo, João 🇵🇹💫#DNACMilan #SempreMilan— AC Milan (@acmilan) February 4, 2025
Wieczny talent, który trafia w kolejne już miejsce swojej piłkarskiej podróży, ale po raz pierwszy do Serie A. Portugalczyk jest niewątpliwie zdolnym zawodnikiem, choć zamkniętym trochę w ramy Atletico, gdzie nie do końca pasował. Jest to piłkarz budzący skrajne emocje – albo go uwielbiasz, albo nie znosisz. Ma tyle samo fanów, co przeciwników. Ruch bardzo low cost dla Milanu, bowiem jedynie pięć milionów euro za wypożyczenia to dla nich gra warta świeczki. Jeden gol w Premier League i gra głównie w Lidze Konferencji to nie jest coś, z czego Felix był jesienią zadowolony.
W dodatku udowadnia to, że Milan może być i ósmy w tabeli ligowej, ale ciągle jest atrakcyjnym kąskiem dla wielu piłkarzy. Pod okiem Sergio Conceicao można być spokojnym, że w miarę prędko pokaże na co go stać, zwłaszcza jeśli jego współpraca z Rafaelem Leao będzie chodzić jak w zegarku.
2. Randal Kolo Muani (PSG -> Juventus) – wypożyczenie za 3,6 mln euro
Randal Kolo Muani è un nuovo giocatore della Juventus 🇫🇷
Benvenuto in ⚪️⚫️!
— JuventusFC (@juventusfc) January 23, 2025
Francuz, dzięki któremu „wybił się” w rankingu najlepszych bramkarzy globu Emiliano Martinez nie radził sobie w PSG. Już jakiś czas temu Luis Enrique go skreślił. Liczby wyglądały niby w porządku, ale jego wpływ na grę był bardzo niski. Juventus „na wczoraj” potrzebował jednak napastnika skutecznego w obliczu problemów z trafianiem w prostokąt Dusana Vlahovicia. Cristiano Giuntolego nos nie zmylił i to mimo że czas naglił, a PSG popełniło szkolny błąd z niedopatrzeniem liczby wypożyczeń. Trochę dłużej to potrwało, ale był czas, żeby transakcje domknąć.
Kolo Muani ma świetne wejście do Serie A i dotychczas trafił już trzykrotnie w dwóch spotkaniach, co jest bardzo miłą odmianą od występów jego kolegi z Serbii. Juve nadal jest w grze o Ligę Mistrzów i pozostało w fazie pucharowej tegorocznej edycji – Francuz bardzo się może przydać także w samej Serie A.
1. Kyle Walker (Manchester City -> AC Milan) – wypożyczenie
New Defender alert 🔴⚫
Welcome, @kylewalker2! 🛡️#SempreMilan #DNACMilan
— AC Milan (@acmilan) January 24, 2025
Można się zastanawiać, czy to właściwy wybór, bowiem Kolo Muani to równie mocny ruch. Walker przewyższa jednak każdy ruch tego okna w Serie A. Gdyby nie słabsza forma po latach – nigdy by tu raczej nie trafił. To zdobywca 17 trofeów z Manchesterem City, który ma na koncie ponad 90 spotkań w angielskiej kadrze, jest dwukrotnym wicemistrzem Europy i sześciokrotnym mistrzem Anglii. Nie każdy potrafiłby dogonić Viniciusa i Kyliana Mbappe. Można o nim powiedzieć, że to najlepszy prawy obrońca w historii Premier League i obronić spokojnie tę tezę.
Opoka wśród angielskich obrońców w ostatniej dekadzie, która w nowym kraju może znaleźć wytchnienie dla słabszej formy sportowej i problemów życia rodzinnego. Już w debiucie udowodnił, że to piłkarz najwyższej klasy – kibice czują, że defensywa w meczu derbowym była trzymana za ręce i nogi. Walker potrzebuje miejsca, gdzie głowa trochę ochłonie, bo trybuny w Anglii były dla niego bezlitosne.
Inne transfery Serie A warte wyróżnienia:
- Kacper Urbański -> Monza
- Nicola Zalewski -> Inter
- Eljif Elmas -> Torino
- Cristiano Biraghi -> Torino
- Reda Belahyane -> Lazio
- Nicolo Zaniolo -> Fiorentina