Borussia Moenchengladbach ma wielki kłopot. Jedna z rewelacji sezonu może już wiosną nie zagrać

Borussia Moenchengladbach może mówić o wielkim pechu, ponieważ mimo niedawnego ważnego zwycięstwa nad Unionem Berlin, klub z Nadrenii Północnej-Westfalii przypłacił trzy punkty kontuzją absolutnie kluczowego zawodnika. W swoim oficjalnym oświadczeniu poinformował, że numer jeden w bramce – Moritz Nicolas – doznał bardzo poważnej kontuzji i najpewniej nie zagra już więcej w sezonie 2024/25.
Borussia Moenchengladbach potwierdza – Nicolas kontuzjowany
Była dokładnie 20. minuta spotkania pomiędzy Unionem Berlin a Gladbach w ramach 22. kolejki niemieckiej Bundesligi, kiedy boisko z powodu kontuzji był zmuszony opuścić bramkarz Moritz Nicolas. Co prawda do samego końca władze oraz sztab szkoleniowy „Źrebaków” łudziły się, że uraz nie będzie na tyle poważny i wystarczy krótka przerwa, ale po zrobieniu kompleksowych badań diagnoza okazała się szokująca dla klubu oraz samego zawodnika…
Gute Besserung, Mo! 💚
Moritz #Nicolas hat sich am vergangenen Samstag eine Adduktorenverletzung zugezogen. Der 27-jährige Torhüter ist heute erfolgreich operiert worden, fällt aber aller Voraussicht nach bis zum Ende der Saison aus 🤕
🔗 https://t.co/sH9XwsUlH8#dieFohlen pic.twitter.com/F0yIzKKRW6
— Borussia (@borussia) February 17, 2025
Strata 27-latka to z pewnością ogromny cios, bo stanowił on ważny punkt oraz wielokrotnie był już gwarantem szczelnej obrony i dobrych wyników Borussii. Z ujawnionego komunikatu Gladbach mogliśmy się dowiedzieć, że golkiper doznał poważnej kontuzji przywodziciela i w ostatni poniedziałek przeszedł pomyślnie operację. Póki co nikt nie chce podjąć się oceny i wskazania realnej daty powrotu, ale zdaniem sztabu medycznego BMG sezon 2024/25 najpewniej dobiegł już końca dla Nicolasa.
− Moritz Nicolas doznał kontuzji przywodziciela w minioną sobotę podczas wyjazdowego zwycięstwa 2:1 z Unionem Berlin. 27-letni bramkarz przeszedł w poniedziałek udaną operację, ale jego przerwa w grze potrwa do końca sezonu – czytamy w oświadczeniu Gladbach.
Ostoja Gladbach i jeden z TOP 3 bramkarzy w lidze
Moritz Nicolas to bez dwóch zdań jeden z najlepszych bramkarzy w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. Warto wspomnieć, że Niemiec wygryzł na początku sezonu poprzedni numer jeden w bramce „Źrebaków”, czyli Jonasa Omlina i stał się momentalnie ważnym elementem w zespole szwajcarskiego szkoleniowca Gerardo Seoane. Aby przekonać się, jak wartościowym golkiperem jest 27-latek, wystarczy przyjrzeć się niektórym jego statystykom, które robią mimo wszystko ogromne wrażenie:
- 72 z 95 obronionych strzałów na bramkę
- 75,8% udanych interwencji (trzeci wynik w lidze)
- 48,4% obronionych wielkich okazji
Na uwagę zasługuje również fakt, że pod względem parad i spektakularnych interwencji, Moritz nie ma sobie równych w Bundeslidze – w końcu mowa o 55 paradach w 19 meczach, co daje średnią 2,85 na spotkanie. Nicolas z pewnością nie jest dobrze wspominany przez fanów Bayernu, kiedy to w rundzie jesiennej bronił on jak natchniony i dosłownie fruwał w bramce BMG, ratując kilkunastokrotnie kolegów. Na domiar wszystkiego uratował on niedawno wynik pojedynku z Eintrachtem Frankfurt, czy też z TSG Hoffenheim.
− Moritz bardzo dobrze się rozwinął i rozegrał znakomity sezon. Oczywiście jest nam wszystkim przykro, że kontuzja go zatrzymała. Mo wie, że cały klub stoi za nim murem i że będziemy go wspierać, gdzie tylko się da, aby mógł wrócić z tej fazy silniejszy – oznajmił Roland Virkus, czyli dyrektor sportowy Gladbach.
Fot. PressFocus