Były król strzelców Ekstraklasy podpisał kontrakt z drużyną… futsalową

Nawet legenda Ekstraklasy może zdecydować się na przygodę w innej odmianie – na plaży, na hali, na orliku. Przypadki Waldemara Soboty oraz Sebastiana Leszczaka pokazały, że można się „przebranżowić” z trawiastej gry na halówkę i trafić nawet do reprezentacji Polski. Czy podobną ścieżką podąży Marcin Robak? Były król strzelców Ekstraklasy podpisał kontrakt z futsalowym FC Reiter Toruń.
Robak trafił do FOGO Futsal Ekstraklasy
Marcin Robak to dwukrotny król strzelców Ekstraklasy – był nim w barwach Pogoni Szczecin (22 gole w 2013/14) oraz Lecha Poznań (18 goli w 2016/17). Grał nawet w reprezentacji Polski, gdzie ma na koncie dziewięć występów. Na trawiastych boiskach Ekstraklasy pojawił się 252 razy i zdobył 120 bramek. Dużo zrobił także dla Widzewa Łódź, któremu 21 golami pomógł w awansie do Betclic 1. Ligi. Bardzo dobrze wie, jak strzelać gole.
42-letni Marcin Robak dwa lata temu zakończył piłkarską karierę, ale… nie ma dosyć biegania za piłką. Właśnie zaskoczył polskie środowisko i postanowił zostać futsalistą. Były napastnik Ekstraklasy i tureckich klubów parafował umowę z FC Reiter Toruń. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego postanowiła zakontraktować Robaka z powodu wielu kontuzji w klubie. Znany przed laty piłkarz będzie graczem „Pomarańczowo-Czarnych” co najmniej do końca sezonu 2024/2025. Po 21 seriach gier FC Reiter Toruń zajmuje 12. miejsce na 16 ekip.
🟠⚫️ 𝐎𝐅𝐈𝐂𝐉𝐀𝐋𝐍𝐈𝐄! 🚀
Marcin Robak dołącza do FC Toruń i podejmuje wyzwanie w @FutsalEkstra ! 🫡
Dwukrotny KRÓL STRZELCÓW i zdobywca 120 goli w @_Ekstraklasa_ oraz były reprezentant Polski 🇵🇱 jako wolny zawodnik dołącza do naszej drużyny!
WITAMY W DRUŻYNIE! 🤗 pic.twitter.com/yEvCIBfhYG
— FC Toruń (@TorunFC) February 18, 2025
Debiut 10-krotnego reprezentanta Polski był niezwykle szybki. Już niespełna 24 godziny po ogłoszeniu tego transferu Robak zagrał w ligowym starciu z AZS UW Darkomp Wilanów. Jego ekipa rozbiła uczelniany zespół aż 9:1. To czerwona latarnia, która już dawno jest pogodzona ze spadkiem. Ma ostatnie miejsce, siedem punktów i tragiczny bilans bramkowy 41:148. Snajper nie popisał się swoimi umiejętnościami strzeleckimi, ale zaliczył pierwszy mecz w FOGO Fustal Ekstraklasie. Pierwsze koty za płoty. Robak grał z numerem 99.
Reprezentanci Polski w piłce nożnej i futsalu
Robak nie jest jednym polskim piłkarz, który korki zamienił na „halówki”. Bardzo dobrze w futsalu radzi sobie Sebastian Leszczak. W piłce nożnej można go uznać za niespełniony talent. Wychowanek krakowskiej Wisły zagrał w reprezentacji Polski do lat 17 w piłce nożnej na trawie. Potem grywał na małopolskich oraz śląskich boiskach. Postanowił przestawić się na futsal, co okazało się strzałem w „dziesiątkę”. Leszczak zagrał wiele spotkań dla futsalowej reprezentacji Polski, z którą pojechał na m.in. EURO 2022. Nadal jest regularnie powoływany do kadry (m.in. na marcowe mecze polskiej reprezentacji).
Natomiast w pierwszym meczu barażów do mistrzostw świata 2024 w futsalu „Biało-Czerwoni” przegrali w Koszalinie z Chorwacją 2:3. W reprezentacji Polski zadebiutował wtedy zawodnik Dremana Opole Komprachcice, znany w piłkarskim świecie Waldemar Sobota. Były gracz Śląska Wrocław w sezonie 2023/2024 strzelił 26 goli, będąc jednym z najskuteczniejszych futsalistów w tamtych rozgrywkach. Nic tylko życzyć Robakowi w pójście śladami Leszczaka oraz Soboty.
Fot. PressFocus