Kolejny problem Liverpoolu. Gwiazda zespołu kontuzjowana

Szkoleniowiec Liverpoolu Arne Slot przekazał na konferencji prasowej wieści na temat zdrowia swoich podopiecznych. Holender poinformował, że w ostatnim meczu Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain kontuzji doznał jeden z kluczowych elementów wyjściowej jedenastki – Trent Alexander-Arnold. Trener dał do zrozumienia, że uraz Anglika jest dość poważny.
Liverpool bez gwiazdy w finale
We wtorek 11 marca „The Reds” pożegnali się z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów. Lepsi okazali się paryżanie, którzy w serii rzutów karnych wyeliminowali ekipę Arne Slota. Bohaterem spotkania został Gianluigi Donnarumma, który zatrzymał dwa strzały – Darwina Nuneza i Curtisa Jonesa. Do konkursu jedenastek nie dotrwał Trent Alexander-Arnold. Prawy obrońca był zmuszony do opuszczenia boiska w 73. minucie przez uraz. Musiał zastąpić go Jarell Quansah. W dogrywce również z powodu kontuzji zszedł z murawy Ibrahima Konate.
Tuż po spotkaniu holenderski szkoleniowiec Liverpoolu twierdził, że kontuzja reprezentanta Anglii zapewne wykluczy go z niedzielnego finału EFL Cup przeciwko Newcastle United, ale przerwa nie będzie długa. Kilka dni później narracja się zmieniła. Arne Slot podczas konferencji prasowej przed wspomnianym finałem wypowiedział się na temat stanu zdrowia swoich piłkarzy:
– Trent rzeczywiście nie jest dostępny. Nie będzie go na finale. Nadal potrzebujemy czasu, aby ocenić, ile potrwa jego przerwa, ale spodziewamy się, że wróci pod koniec sezonu. A co z Ibou Konate? Wczoraj nie trenowaliśmy, mieliśmy dzień wolny, a dzień wcześniej był na regeneracji, więc spodziewam się, że będzie trenował z nami dzisiaj, ale zobaczmy, jak będzie – powiedział 46-latek.
Arne Slot's injury update on Trent Alexander-Arnold and Ibou Konate 🔴 #CarabaoCupFinal
— Liverpool FC (@LFC) March 14, 2025
Trent to filar
Kontuzja odniesiona w spotkaniu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germian oznacza, że Anglik nie wystąpi w finale krajowego pucharu. Druga strona także będzie mocno osłabiona brakiem lewego obrońcy Lewisa Halla i zawieszonego za czerwoną kartkę Anthony’ego Gordona. Kontuzja Trenta to ogromna strata dla Liverpoolu. Jest on kluczowym elementem wyjściowej jedenastki „The Reds”. W obecnym sezonie rozegrał 39 na 46 możliwych spotkań. W ich trakcie trzy razy wpisywał się na listę strzelców i zanotował siedem asyst.
Trent zajmuje 5. miejsce pod względem rozegranych minut w tym sezonie, których ma prawie 2900, a w całej karierze ma już na koncie 249 meczów dla „The Reds”. Arne Slot będzie miał spory problem z obsadzeniem pozycji prawego obrońcy w niedzielnym spotkaniu z Newcastle United. Od jakiegoś czasu kontuzjowany jest Conor Bradley oraz Joe Gomez, który również może grać na tej pozycji. Jedyną dostępną opcją jest Jarell Quansah. W ostateczności Holender może skorzystać z nominalnego defensywnego pomocnika Wataru Endo lub Curtisa Jonesa.
W Lidze Mistrzów więc Liverpoolu nie ma, w Pucharze Anglii także, jest we wspomnianym finale Pucharu Ligi Angielskiej, natomiast w Premier League ma już taką przewagę, której raczej nie da się zaprzepaścić – to 15 punktów nad Arsenalem (jeden mecz więcej). Kontuzje szczęśliwie omijały liderów „The Reds” w przeciwieństwie do tych z Manchesteru City czy Arsenalu.
fot. PressFocus